"Kuba Wojewódzki": Katarzyna Bujakiewicz jako niemiecka Britney Spears!
W ostatnim odcinku "Kuby Wojewódzkiego" pojawiły się wyjątkowo trzy osoby. Na słynnej kanapie jako pierwsza zasiadła Katarzyna Bujakiewicz. Aktorka znana z upodobania do grania w medycznych serialach. Zaczynała jako pielęgniarka w "Na dobre i na złe", a dziś jest instrumentariuszką i koordynatorką transplantacji w "Lekarzach". Dlaczego nie przyjęła roli w "Kac Wawie"? Kolejnymi gośćmi byli Łukasz Jakóbiak i Julia Kuczyńska (znana również jako Maffashion). Tych dwoje łączy przede wszystkim miłość... do Internetu. Jakóbiak prowadzi talk-show na youtube "20m2 Łukasza". Natomiast Kuczyńska należy do jednych z najpopularniejszych tzw. szafiarek i blogerek modowych. Jakie radzą sobie z popularnością w sieci?
Zderzenie popularności telewizyjnej z internetową
W ostatnim odcinku *"Kuby Wojewódzkiego" pojawiły się wyjątkowo trzy osoby. Na słynnej kanapie jako pierwsza zasiadła Katarzyna Bujakiewicz. Aktorka znana z upodobania do grania w medycznych serialach. Zaczynała jako pielęgniarka w "Na dobre i na złe", a dziś jest instrumentariuszką i koordynatorką transplantacji w "Lekarzach". Opowiedziała, dlaczego nie przyjęła roli w "Kac Wawa". Kolejnymi gośćmi byli Łukasz Jakóbiak i Julia Kuczyńska (znana również jako Maffashion). Tych dwoje łączy przede wszystkim miłość... do Internetu. Jakóbiak prowadzi talk-show na youtube "20m2 Łukasza". Natomiast Kuczyńska należy do jednych z najpopularniejszych tzw. szafiarek i
blogerek modowych. Jaki sobie poradzili przed kamerami, będąc pod obstrzałem uszczypliwego dziennikarza?*
AR/KW
Alfabet polskiego szołbiznesu Karoliny Korwin-Piotrowskiej! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!*Teleshow.pl na Facebooku
Zobacz także:
Odpoczynek dla widzów
Faktem jest, że większa publiczność zna Katarzynę Bujakiewicz tylko i wyłącznie z dwóch seriali. Mimo to jest jedną z najbardziej lubianych i popularnych aktorek. Jak to możliwe?
- Czemu tak rzadko grywasz? - zapytał.
- Powiem ci tak: po "Magdzie M." , grałam w "Na dobre i na złe" i jeszcze parę filmów się równolegle trafiło. Ale stwierdziłam, że trochę przesadzam. Ja miałam dosyć, wszyscy powoli mieli mnie dosyć, bo wyskakiwałam z każdej lodówki. Powiedziałam stop. Robię sobie przerwę. W ogóle nie chodziłam na żadne castingi. Nie chciałam i nie lubiłam seriali, ale pracowałam w teatrze. Tylko nie chciałam być gwiazdą telewizyjną. Byłam tym zmęczona. Ty masz chociaż przerwy między seriami. Masz tylko tam jakiegoś "Kubę Wojewódzkiego", no i jakieś tam radio - wyjaśniła.
- Ja mam tylko "Kubę Wojewódzkiego"?! - oburzył się dziennikarz.
- No tak, porsche masz jeszcze! - zreflektowała się.
Alfabet polskiego szołbiznesu Karoliny Korwin-Piotrowskiej! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!*Teleshow.pl na Facebooku
Zobacz także:
"Kac Wawa" to kupa
Aktorka wytłumaczyła się, dlaczego odrzuciła propozycję zagrania w "Kac Wawa".
- Skąd wiedziałaś, że to będzie kupa? - ciekawił się Kuba.
- Dostałam scenariusz i się zdenerwowałam, jak przeczytałam. Może koledzy nie przeczytali i dlatego się zgodzili. I potem dopiero się okazało na planie, co oni muszą powiedzieć za słowa. Ja przeczytałam i czułam się, że ktoś mnie obraża, proponując mi taką rolę - powiedziała wyraźnie poirytowana aktorka.
Alfabet polskiego szołbiznesu Karoliny Korwin-Piotrowskiej! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!*Teleshow.pl na Facebooku
Zobacz także:
Upojna noc Bujakiewicz i Więdłochy
Wojewódzki nawiązał do jednego z ostatnio wyemitowanych odcinków "Lekarzy", w którym doszło do nietypowej, jak na polskie seriale, sceny. Bohaterka grana przez Bujakiewicz budzi się nago w łóżku wraz z Beatą (w tej roli Agnieszka Więdłocha).
- Ciekawi mnie tylko jeden aspekt: twoja scena lesbijska - dopytywał się.
- Jak przeczytałam scenariusz to od razu telefon i mówię: Więdłocha, widziałaś? Jest dobrze. Cała ekipa była spocona. Ja też byłam lekko zdenerwowana, a Agnieszka mówi: ale nie zrobisz mi krzywdy? - śmiała się.
- Opowiadaj jak było! - ekscytował się showman.
- Cudownie. Ale wycięli i tak połowę. To są fajne sceny, ale to już nikogo nie dziwi - podsumowała ze smutkiem aktorka.
Alfabet polskiego szołbiznesu Karoliny Korwin-Piotrowskiej! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!*Teleshow.pl na Facebooku
Zobacz także:
Niemiecka wersja Britney Spears
Gdy Kuba Wojewódzki wspomniał o incydencie z niemiecką wersją Britney Spears, aktorka od razu ucieszyła się na samo wspomnienie o akcji.
- To jest zajebista część mojego życia! Był taki film "Kochaj i rób co chcesz". Grałam tam gwiazdę disco-polo, Samanti. Jakiś niemiecki producent muzyczny mnie wypatrzył i przez chwilę jeździłam do Niemiec i nagrywałam różne kawałki. Niemcy lubią naśladować i wtedy była Britney Spears na topie. Zobaczyli blondynkę, niebieskie oczy, dobrze się rusza, obejrzeli film. Dużo pracowałam w dubbingu, więc oni byli ucieszeni, bo pytali: czy jestem w stanie śpiewać "na Britney Spears?". A ja na to: no tak, mogę spróbować - opowiedziała Bujakiewicz.
Tym samym, artystka zaistniała jako naśladowczyni gwiazdy muzyki pop w niemieckim repertuarze disco-polo.
Alfabet polskiego szołbiznesu Karoliny Korwin-Piotrowskiej! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!*Teleshow.pl na Facebooku
Zobacz także:
Narodziny nowej gwiazdy?
Kolejnym gościem był Łukasz Jakóbiak, który jako jedyna osoba ze świata Internetu została nominowana do telewizyjnych nagród Wiktorów. Z tym wyróżnieniem poczuł się nieswojo i o wiele lepiej czuje się w swojej kawalerce, gdzie rozmawia z ludźmi znanymi z pierwszych stron gazet.
- Nie czujesz, że gwiazdy, które zapraszasz do swojego programu domagają się aplauzu? Że chcą żebyś im kadził? - spytał Wojewódzki.
- Mogą się tego domagać, ale ode mnie otrzymają tylko to, co czuję, że mogę im dać. Nie wyobrażam sobie wchodzić komuś w tyłek, tylko dlatego, żeby było mu miło - odpowiedział szczerze gość.
- Dlaczego? Właśnie jak się wchodzi w tyłek, to właśnie po to, żeby było miło! - podkreślił dziennikarz.
- Ciekawe, co na to Ania Mucha? - szybko zareagował Jakóbiak.
- Wyciągasz rzeczy sprzed sześćdziesięciu lat! - odparował zmieszany showman.
Alfabet polskiego szołbiznesu Karoliny Korwin-Piotrowskiej! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!*Teleshow.pl na Facebooku
Zobacz także:
Nie każdy udźwignął ciężar programu
Pod koniec rozmowy, Jakóbiak zdradził swoje marzenia i pomysły na szalone programy z udziałem gwiazd.
- Chciałbym robić projekt, najlepiej ze znanymi osobami i pokazywać, żeby ludzie stawiali nam cele np. z Krysią Mazurówną skok ze spadochronem - przyznał.
- Jezu, wyobrażam sobie Mazurównę na spadochronie! Spadłaby w kawałkach! Bardzo ją szanuję, ale nie powinna dawać swojego ciała na takie przeciążenia. Bo będzie jak z Gagarinem: rozleci się po prostu! - zaprotestował Wojewódzki.
Ostatnim gościem w programie była Julia Kuczyńska. Blogerka sprawiała wrażenie mocno zestresowanej i wystraszonej. Można śmiało stwierdzić, że o wiele lepiej prezentuje się i zachowuje przed obiektywem aparatu, niż przed publicznością i kamerami.
Większość czasu poświęcała na poprawianie swojego wyglądu. Próbowała zasłonić zbyt głęboki dekolt, na który sama co chwilę zwracała uwagę wszystkich w studio. Nie udało jej się odpowiedzieć do końca na żadne pytanie.
To tylko potwierdza, że nie każdy może być Wojewódzkim i... Jakóbiakiem, który swoją pewnością siebie skradł mu ostatni odcinek show.
AR/KW
Alfabet polskiego szołbiznesu Karoliny Korwin-Piotrowskiej! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!*Teleshow.pl na Facebooku
Zobacz także: