"Kuba Wojewódzki": Dawid Kwiatkowski przyznał się, że jest prawiczkiem
Co wydarzyło się w pierwszym odcinku?
None
Kuba Wojewódzki po raz kolejny wrócił na antenę ze swoim talk show. Według opinii wielu osób, ostatni sezon programu nie należał do najlepszych. A to wszystko dlatego, że zapraszani goście byli coraz częściej nieznanymi dla większości osób celebrytami, jak choćby para z "Warsaw Shore - Ekipa z Warszawy", czyli Eliza i Trybson. Poziom żartów prowadzącego również pozostawiał wiele do życzenia. Już mało kogo bawiły żenujące i nudne anegdotki Wojewódzkiego. Gdy już myśleliśmy, że król TVN-u w końcu abdykuje, on powrócił na wizję z nowym sezonem. Czy wyciągnął wnioski z poprzednich odcinków i jego program wróci do łask widzów?
Cóż, trudno powiedzieć. Jego pierwszym gościem po wakacyjnej przerwie był Dawid Kwiatkowski - bożyszcze mdlejących na jego widok nastolatek. Polski Justin Bieber, jak często nazywają go internauci, mimo że ma dopiero 18 lat, wystąpił już w 1. edycji "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami". Zdobył 3 miejsce, odpadając w półfinale.
Co piosenkarz wyjawił w programie Wojewódzkiego? Już teraz możemy uchylić rąbka tajemnicy i zdradzić, że głównym tematem obu panów było... życie intymne młodego artysty. Właściwie, znając prowadzącego, można się było tego po nim spodziewać. Jak daleko zatem posunęła się ta dyskusja i czy po raz kolejny nie przekroczono granicy dobrego smaku?
AR/AOS