"Kuba Wojewódzki". Anita Werner miała szansę być aktorką zamiast dziennikarką
W talk-show "Kuba Wojewódzki" gośćmi byli prezenterka "Faktów" Anita Werner, dziennikarz i prywatnie jej partner Michał Kołodziejczyk oraz komik Michał Kempa. Szczególnie interesujący był wątek kariery aktorskiej Werner, której spróbowała przed dziennikarstwem.
14.10.2020 | aktual.: 14.10.2020 05:55
Anita Werner zaczynała karierę dziennikarską w stacji "Wizja Sport", by potem przenieść się do zespołu TVN. Jednak zanim zaczęła pracę prezenterki telewizyjnej, szukała innej opcji kariery przed kamerą. Jako nastolatka miała szansę zaistnieć jako aktorka. Zagrała w filmie Władysława Pasikowskiego "Słodko gorzki". Nie ukrywała, że czuła się przy pozostałych jak amatorka. Nie zdawała sobie sprawy, że Pasikowski jest aż tak wielkim reżyserem, a sama możliwość pracy u niego może być taką przygodą.
- Miałam takie poczucie, żeby wykonać swoje zadanie jak najlepiej, ale come on, jest tyle ludzi, którzy robią to o wiele lepiej ode mnie... - stwierdziła.
Wojewódzki wypalił z pytaniem, jak całuje Bogusław Linda, które rozśmieszyło Werner. - Nie wiem, z tego co pamiętam, to nie całowałam się z Lindą. Całowałam się z Rafałem Mohrem - odparła. Na jej klatce schodowej pojawiły się nawet listy adresowane do Lindy.
Dziennikarka próbowała też sił jako piosenkarka. Choć był przymiarki do nagrania płyty, to jednak z kariery muzycznej też zrezygnowała. - To chyba nie była moja dyscyplina. Nie czułam, że to było to. Próbowałam różnych zajęć. Jeśli czułam, że coś jest nie dla mnie, ktoś jest lepszy, dawałam sobie spokój. Nie zawsze wszystko mi wychodziło - stwierdziła na słynnej kanapie u Kuby Wojewódzkiego.
Później dołączył do rozmowy dziennikarz i prywatnie partner Werner, Michał Kołodziejczyk. Razem napisali książkę "Mecz to pretekst". Jak zapowiedzieli, to, co się dzieje podczas meczów, idealnie można przełożyć na relacje międzyludzkie.
- Świat można przetłumaczyć piłką. Masz zieloną koszulkę - jesteś katolikiem, masz czerwoną - jesteś protestantem. W footballu często można jasno i przejrzyście pokazać swoje poglądy, swój sposób myślenia - opowiedział dziennikarz.
Kołodziejczyk czuł się zakłopotany, gdy na wszelkich wspólnych zdjęciach z wydarzeń podpisywano ich "Anita Werner i jej partner". - Ostatnio zacząłem się przedstawiać "partner" - wyznał.
Co ciekawe, dziennikarz też ma za sobą przygodę z filmem i serialem. Grał u Kazimierza Kutza w produkcji "Sława i chwała".
W studiu gościł też komik Michał Kempa, który obśmiewał pytania Wojewódzkiego. Jednak obaj znają się już od wielu lat, więc pozwolili sobie na taki luz i dystans w rozmowie.