"Kto poślubi mojego syna?": kłamstwa i intrygi uczestniczek programu. One nie cofną się przed niczym!
1
None
Tego jeszcze nie było! Jeden z najbardziej krytykowanych, ale zarazem chętnie oglądanych reality show przekroczył kolejne granice. "Kto poślubi mojego syna?" w niczym już nie przypomina programu o szukających miłości kawalerach i zapatrzonych w nich matkach. Na pierwszy plan wysuwają się kandydatki na żonę, które w ostatnich etapach walki o serce mężczyzny nie cofną się przed niczym.
W 10. odcinku Sylwia postanowiła wykorzystać fakt, że została z potencjalną teściową sam na sam. Wiedząc, że faworytką Marzanny jest Wiktoria, postanowiła przeciągnąć ją na swoją stronę. Chciała zrobić wszystko, aby kobieta diametralnie zmieniła zdanie na temat swojej ulubienicy. Dlaczego? Sylwia z pewnością poczuła, że jej dni w programie są już policzone, a serce Artura zaczyna szybciej bić na widok młodziutkiej uczestniczki. W rezultacie po raz kolejny okłamała Marzannę!
Sporym zaskoczeniem był również powrót jednej z najbardziej charakternych i kłótliwych dziewczyn. Dorota, bo o niej mowa, znów postanowiła pokrzyżować plany Konrada i zepsuć mu randkę z Oliwią. Jakby tego było mało, jeszcze tego samego dnia spotkała się z Beatą, aby wręczyć jej tajemniczy liścik...
Zobaczcie, do czego zdolne są uczestniczki programu!
AR/AOS