Krzysztof Tyniec przez lata nie mógł się pogodzić z decyzją księdza

Zachowanie księdza bardzo wpłynęło na Krzysztofa Tyńca. Aktor przyznał, że prawdopodobnie nigdy nie uda mu się o tym zapomnieć. Jednak po wypadku aktora duchowny odwiedził go w szpitalu i bieg wydarzeń wydał się być zmieniony.

Krzysztof Tyniec przez lata nie mógł pogodzić się z decyzją księdza
Krzysztof Tyniec przez lata nie mógł pogodzić się z decyzją księdza
AKPA

26.03.2022 | aktual.: 26.03.2022 19:48

Krzysztof Tyniec jest znanym aktorem filmowym, teatralnym oraz dubbingowym. Mogliśmy zobaczyć go również w roli komika, piosenkarza czy prezentera. Dzieci z pewnością znają go z bajek i postaci takich jak Garfield, Królik Bugs czy Goofy, a dorośli pamiętają go z "Syzyfowych prac", "Daleko od noszy" czy "Klanu".

Aktor otwarcie przyznawał w trakcie rozmów z mediami, że przed laty wszedł w konflikt z jednym z księży. W wywiadzie dla "Życia na gorąco" przyznał, że za sprawą decyzji podjętej przez księdza aż dwukrotnie nie mógł podchodzić do Pierwszej Komunii. Jak sam przyznał, było to dla niego wstrząsające przeżycie.

"To był jeden z poważniejszych stresów w moim życiu. Trauma zostanie mi do końca życia. Koszmar" - wspominał.

Trzy lata po tych ciężkich doświadczeniach Krzysztof Tyniec uległ poważnemu wypadkowi, w konsekwencji czego trafił do szpitala. To tam doczekał się odwiedzin duchownego. Jak przyznał, udało mu się jednak pogodzić z katechetą.

Zaczęliśmy rozmawiać i w pewnym momencie przypomniał sobie, jak targał mnie za włosy. I przeprosił mnie za to. Czyli on przez kilka lat nosił to w sobie i męczył się z tym. To był bardzo piękny gest z jego strony. Wybaczyłem mu i zostaliśmy bardzo dobrymi znajomymi - wyjawił aktor w rozmowie.

Zobacz także
Komentarze (17)