Krzysztof Skiba: TVP procesami sądowymi tłumi krytykę i wolność słowa

Sąd okręgowy w Warszawie uznał we wtorek, 23 czerwca, że Krzysztof Skiba miał prawo powiedzieć, iż były prezes TVP Jacek Kurski jest "moralnie odpowiedzialny za mord na Pawle Adamowiczu". Skiba dla WP: - TVP ma mnóstwo pieniędzy z budżetu państwa na procesy, więc ich dział prawny pracuje na pełnych obrotach.

Krzysztof Skiba: TVP procesami sądowymi tłumi krytykę i wolność słowa
Źródło zdjęć: © East News

24.06.2020 | aktual.: 24.06.2020 11:56

Sebastian Łupak: Sąd uznał, że miał pan prawo skrytykować Jacka Kurskiego.

Krzysztof Skiba: Sąd uznał, że miałem prawo do swojej opinii. Ale sprawa nie jest zakończona, bo ja mam kilka procesów z TVP. To był proces karny w sądzie okręgowym w Warszawie, ale za te same słowa mam jeszcze proces cywilny w sądzie okręgowym w Gdańsku. Pozwał mnie także Michał Rachoń z TVP, bo on też się poczuł obrażony moimi opiniami. To są szykany, nękanie i zastraszanie.

Dlaczego uważa pan to za szykany i zastraszanie? Jacek Kurski broni swojego dobrego imienia...

Wyraziłem opinię, że Jacek Kurski jest moralnie odpowiedzialny za śmierć Pawła Adamowicza, bo media publiczne szczuły na prezydenta Gdańska. To nie było jedynie moje prywatne odczucie, ale też odczucie wielu gdańszczan i wielu Polaków. Ale TVP szasta pieniędzmi, bo ma je z budżetu państwa - 2 miliardy złotych od rządu PiS. Więc biuro prawne TVP pracuje na pełnych obrotach. Kurski wytacza wiele procesów, bo nie musi za nie płacić. Płaci podatnik.

Ja to odbieram jako tłumienie krytyki, tłumienie wolności słowa i tłumienie opinii publicznej. Ja jestem autorem tekstów, felietonów, satyrykiem. Moja praca to krytykowanie rzeczywistości. Można ze mną polemizować, można podjąć dyskusję. Ale TVP od razu kieruje sprawy do sądu.

Czy rzeczywiście TVP prowadziła nagonkę na Pawła Adamowicza?

Machina propagandowa TVP atakowała Adamowicza. To by medialny lincz na nim. Nie była to konstruktywna krytyka: robiono z niego złodzieja, szkodnika, hitlerowca, zwolennika Niemiec. Ktoś, kto nie odróżnia informacji od propagandy, mógł nabrać przekonania, że Adamowicz bardzo szkodzi Gdańskowi i Polsce. Tylko dziwne, że co chwila wygrywał wybory samorządowe. Monitoring zamówiony przez miasto Gdańsk pokazał, że w 2018 roku TVP zajmowała się Adamowiczem 1773 razy. Średnio prawie 5 razy dziennie.

Obraz
© East News

Czy coś się zmieniło po śmierci Adamowicza?

Wszyscy mieliśmy nadzieję, że po śmierci prezydenta Gdańska ostrość sporu zostanie złagodzona. Myślę, że jest gorzej niż było. Ta kampania prezydencka pokazuje, że TVP nie ma żadnych zahamowań. TVP pracuje na rzecz tylko jednego z kandydatów.

Jest przecież coś takiego, jak ustawa o radiofonii i telewizji. To, niestety, tylko zbiór pobożnych życzeń. TVP codziennie je praktycznie łamie. Tam jest napisane, że dziennikarz mediów publicznych ma obowiązek przygotowania rzetelnych i bezstronnych materiałów dziennikarskich. A co mamy? Bicz na opozycję. TVP występuje nie w interesie publicznym, tylko w interesie jednej partii, jednej grupy interesów. To jest telewizja zawłaszczona, prowadząca bezpardonową walkę polityczną, a do tego nękająca krytyków, takich jak ja, procesami.

Źródło artykułu:WP Teleshow
krzysztof skibajacek kurskitvp
Komentarze (475)