Krzysztof i Joanna Cugowscy opowiedzieli o swoim małżeństwie. To już 26 lat
Krzysztof i Joanna Cugowscy to małżeństwo z imponującym stażem. Pojawili się w weekend w śniadaniowym programie TVN, by opowiedzieć o historii swojej miłości.
Krzysztof i Joanna Cugowscy są już małżeństwem z 26-letnim stażem. Gdy się poznali, oboje byli jeszcze wówczas w związkach. Podjęli duże ryzyko, by być razem, ale czuli, że połączyła ich prawdziwa miłość.
Zobacz także: Krzysztof Cugowski żartuje: "Zostałem mężem babci"
Przyznali także, że gdy oboje się rozwiedli i postanowili być razem, musieli się mierzyć z niełatwą sytuacją finansową. Wybranka muzyka wróciła dla niego z córką ze Stanów z zaczynali praktycznie od zera. Jak przypomniano w "Dzień dobry TVN", oboje chcieli postąpić uczciwie i muzyk postanowił wszystko zostawić pierwszej żonie. - Początek był bardzo cienki. Mieliśmy mieszkanie całkowicie na kredyt. Pamiętam, że żona przywiozła tekturowe talerzyki i sztućce. Na parapetówce wszyscy myśleli, że to szpan – opowiadał Cugowski w "Dzień Dobry TVN".
Joanna Podedworny-Cugowska dodała dowcipnie, że życie z muzykiem nie było łatwe. - Wiele lat mi zabrało, aby zrozumieć, że wiele rzeczy powinnam wziąć na siebie, bo mój mąż jest przede wszystkim artystą – opowiadała. Podobnie było w kwestii wspólnego dziecka, na które zdecydowali się dopiero po kilku latach związku. - Jeśli chodzi o wychowywanie syna, też wolałam decydować o wielu rzeczach, ponieważ mojemu mężowi brakowało konsekwencji - dodała w materiale
Z biegiem czasu sytuacja zdecydowanie się zmieniła. - Gdy przyszedł rok 1997 i płyta "Nic nie boli tak jak życie" i piosenka "Takie tango" diametralnie zmieniła nasze życie. Byliśmy na trasie w Australii i nie bardzo wiedzieliśmy, co tu tak naprawdę się dzieje. Wróciliśmy i zagraliśmy pierwszy koncert, zagraliśmy "Takie tango" i okazało się, że świat zwariował – dodał w wywiadzie.
Żona muzyka przyznała jednak z rozbawieniem, że wykształcenie w finansach przydało się jej nie tylko zawodowo, ale i prywatnie. To ona odpowiada za domowy budżet i pełni rolę "księgowej". - Dopóki się nie zorientowałam, że to tak ma być, to był kłopot – skwitowała dowcipnie w wywiadzie. Muzyk przyznał natomiast, że jego domeną bardziej niż finansowe są kwestie związane z motoryzacją. Oboje świetnie się uzupełniają.
Dziś państwo Cugowscy są dumnymi dziadkami trójki wnucząt. Wszystko za sprawą Wojciecha i Piotra, synów z pierwszego małżeństwa Cugowskiego. Wojtek jest ojcem 11-letniej córki, zaś synek Piotra ma prawie 8 lat. Córka żony muzyka zaś niedawno urodziła synka.