"To nieprawdopodobny cud". Opowiada o swoim małżeństwie

Krzysztof Cugowski ostatnie 50 lat swojego życia spędził na scenie muzycznej. Był współtwórcą wielu przebojów, a z samą Budką Suflera nagrał ponad 20 płyt. Wokalista może pochwalić się jednym z najbardziej imponujących dorobków muzycznych wśród artystów w Polsce. W rozmowie z "Dzień Dobry TVN" opowiedział o genezie rozpadu zespołu, który tworzył m.in. ze zmarłym rok temu Romualdem Lipką.

- Projekt Budka Suflera się skończył dlatego, że wszyscy mieli już siebie nawzajem dosyć. Po ponad 40 latach nie może być takiego zestawu ludzi, który wciąż się sobą cieszy i każdy jest radosny. W pewnym momencie zorientowałem się, że jestem w skostniałym zestawie. I w momencie, kiedy zacząłem pracować z synami, okazało się, że mam jeszcze coś do powiedzenia – zdradza Cugowski.

Cugowski nie zamierzał jednak próżnować i skupił się na kolejnych projektach. Wokalistka nagrał dwie płyty z synami, Piotrem i Wojciechem. Rok temu wydał także solowy album z okazji podwójnego jubileuszu "50/70. Moje najważniejsze". Jeden z utworów na płycie, "Twoja łza", został poświęcony żonie artysty, Joannie Cugowskiej.

- Ta "łza" to jest taki symbol. Wydaje mi się, że Krzysztof wie, że ma we mnie wsparcie. Na dobre i na złe, jesteśmy już ze sobą tyle lat. I rzeczywiście przeszliśmy ze sobą dużo dobrego, dużo złego – jak to w życiu – opowiada pani Joanna.

Joanna i Krzysztof poznali się w połowie lat 90. XX w. w Stanach Zjednoczonych, gdzie Budka Suflera miała trasę koncertową. Romuald Lipko przyjaźnił się ze znajomą Joanny, która pożyczyła im auto. Gdy zespół podjechał pod jej dom go oddać, wystarczyło, że Krzysztof spojrzał na piękną blondynkę, a oboje poczuli, że to spotkanie może przerodzić się w coś więcej. Oboje byli wtedy w związkach małżeńskich, a pani Joanna mieszkała w USA. Dla miłości zdecydowała się jednak wrócić z córką do Polski. Z Krzysztofem są małżeństwem od ponad 25 lat.

- Wydaje mi się, że mi było łatwiej podjąć tę decyzję, żeby związać się z Joanną, pomimo że też miałem czasem pod górkę. W rozstaniach nigdy nie ma łatwo – zdradza Krzysztof Cugowski w "Dzień dobry TVN". - To, że jesteśmy razem i nam się poukładało, to jest nieprawdopodobny cud – dodała Joanna Cugowska.