Krystyna Janda wróciła do TVP. Premiera monodramu "Zapiski z wygnania" w Teatrze Telewizji

W poniedziałek 6 maja o godzinie 20:30 telewizyjna Jedynka wyemitowała zarejestrowany w Teatrze Polonia monodram "Zapiski z wygnania" w wykonaniu Krystyny Jandy i w reżyserii Magdy Umer. Spektakl oparty jest na wspomnieniach Sabiny Baral, dwudziestoletniej emigrantki, która na fali antysemickich wydarzeń z marca 1968 roku wyjechała wraz z rodzicami z Polski.

Oszczędny w środkach wyrazu obraz przeplatany był muzyką pod kierownictwem Janusza Bogackiego oraz archiwalnymi zdjęciami i nagraniami sprzed ponad 50 lat. Pokazywano m.in. fragmenty wystąpienia ówczesnego I sekretarza KC PZPR Władysława Gomułki czy Mieczysława Moczara.

Stuminutowy monodram, który swoją premierę w Teatrze Polonia miał w marcu 2018 roku i od tego czasu był wystawiany ponad 160 razy, przyniósł Krystynie Jandzie nagrodę w 24. Ogólnopolskim Konkursie na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej oraz nagrodę im. Mordechaja Anielewicza przyznawanej przez Stowarzyszenie Żydów Kombatantów i Poszkodowanych w II wojnie światowej. To ostatnie wyróżnienie aktorka do dziś uważa za jedno z najważniejszych w swojej karierze.

Na spektakl z Krystyną Jandą Telewizją Polska intensywnie zapraszała od kilku dni, zarówno promując "Zapiski z wygnania" na antenie Jedynki, jak i w mediach społecznościowych. O premierze Teatru Telewizji mówiono także w poniedziałkowym wydaniu "19:30", a na monodram zapraszała sama aktorka.

Biorąc jednak pod uwagę nieliczne komentarze internautów na instagramowym i facebookowym profilu TVP, widzowie dość obojętnie przyjęli premierę nowego Teatru Telewizji pod wodzą Michała Kotańskiego i symboliczny powrót Krystyny Jandy na antenę publicznej stacji po ośmioletniej nieobecności.

Co prawda na Facebooku TVP pojawiło się kilka wpisów widzów, którzy docenili wybór repertuaru, jak i samą aktorkę ("Wspaniały spektakl", "Pokazywać takie spektakle to jest misja telewizji publicznej" - pisali internauci), to jednak takie komentarze należały do mniejszości. Przeważał głos nie tyle krytyków, co hejterów Jandy, jak i kpiny z tak ambitnej propozycji stacji w wieczornym prime time. "Tylko potem napiszcie, ilu ludzi to oglądało" - podsumowała szyderczo jedna z użytkowniczek Facebooka.

Przypomnijmy, że "Zapiski z wygnania" są nie tylko otwarciem nowego sezonu w Teatrze Telewizji, ale prezentacją dokonań nowego szefa tej sceny, Michała Kotańskiego, który w styczniu objął stanowisko jej dyrektora. O zmianach w Teatrze Telewizji, które po latach marazmu mają przywrócić go do świetności, Kotański mówił pod koniec kwietnia, podczas konferencji prasowej.

Zaprezentowano wówczas nową oprawę graficzną teatralnego pasma, zapowiedziano zmianę pory emisji, którą przesunięto na godzinę 20:30 i ujawniono liczne, najbliższe premiery. I tak 13 maja widzowie TVP1 zobaczą spektakl kryminalny "Powiem wam, jak zginął" w reż. Marka Bukowskiego, 20 maja "Cudzoziemkę" na podstawie powieści pod tym samym tytułem, a tydzień później spektakl muzyczny "1989", który powstał w koprodukcji Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie i Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozkładamy na czynniki pierwsze fenomen "Reniferka", przyglądamy się skandalom z drugiej odsłony "Konfliktu" i zachwycamy się zaskakującą fabułą "Sympatyka". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: