Krystyna Czubówna z córką i wnuczkami w "Dzień dobry TVN" opowiedziały o ciemnej stronie popularności
None
Czubówna z wnuczkami
Czubówna o córce: "była idealnym dzieckiem"
Krystyna Czubówna i jej córka są dla siebie ogromnym wsparciem. Choć dziś Agnieszka Barjasz sama jest szczęśliwą mamą i żoną, dziennikarka nie miała tyle szczęścia co ona. Czubówna poznała trud samotnego macierzyństwa. W przeszłości opowiadała w wywiadach, że po narodzinach Agnieszki była w trudnej sytuacji i mogła liczyć tylko na siebie. Podkreślała jednak, że córka była na szczęście mało wymagającym dzieckiem.
- Umożliwiła mi wczesny powrót do zawodu. Była idealnym dzieckiem, cichutkim i grzecznym. Zabierałam ją do pracy. Gdy w reżyserce zapalała się czerwona lampka, wstrzymywała oddech. Wiedziała, że musi panować idealna cisza - wypominała Czubówna.
Kiedy Agnieszka podrosła, wciąż pomagała matce, chociażby nagrywając prowadzone przez nią wydania "Panoramy". Niestety, mama znana z ekranu w pewnych sytuacjach stawała się dla córki kłopotliwa. Tak było np. w szkole, gdzie niektórzy nauczyciele odgrywali się na niej.
Córka Czubówny w szkole nie miała lekko
O przykrej sytuacji, która przed laty spotkała jej córkę, Krystyna Czubówna opowiedziała w śniadaniowym magazynie TVN. Potwierdziła, że jeden ze szkolnych pedagogów wyżywał się na Agnieszce.
- Był to nauczyciel matematyki, a Aga zawsze była dobra w matmie i językach, i bardzo nie chciałam, żeby podcinano jej skrzydła tam, gdzie ona powinna je rozwinąć. W każdym razie ja taką przyszłość dla niej widziałam - wyznała na antenie dawna twarz TVP.
Jak dodała córka dziennikarki, musiała ciągle udowadniać otoczeniu, że jej mama nie jest gwiazdą.
Krystyna Czubówna i Agnieszka Barjasz: razem także w biznesie
Spór z nauczycielem skończył się przeniesieniem córki Krystyny Czubówny do innej placówki. I choć Agnieszka Barjasz dawno już wyrosła ze szkolnej ławy, pokrewieństwo z najpopularniejszą lektorką potrafi postawić ją w problematycznej sytuacji. Często trudno jest uciec od porównań do znanej mamy.
- Czasami przenosi się to na grunt zawodowy. Niektórzy oczekują, że zrobię coś lub przeczytam coś tak, jak mama. Wówczas dostaję wskazówkę, aby zabrzmiało to tak, jak w filmie przyrodniczym - opowiadała w "Dzień dobry TVN".
Na szczęście tego typu sytuacje nie wpływają na relacje matki i córki. Te od lat tworzą niezawodny tandem, który doskonale się uzupełnia, a od niedawna wspólnie prowadzi firmę. Krystyna Czubówna nie kryła zachwytu pod adresem córki, która, jak podkreślała na antenie, genialnie zarządza finansami.
KM