Krystyna Czubówna miała własny patent na macierzyństwo. "Aga była dla mnie bardziej partnerką niż dzieckiem"
Krystyna Czubówna ma bodajże najbardziej ropoznawalny głos w Polsce. Dubbinguje bajki i niektóre dzieci uwielbiają zasypiać "przy niej". To zupełnie inaczej niż córka Agnieszka, która nie znosiła głosu mamy do poduszki. Opanowała alfabet w wieku pięciu lat tylko po to, żeby samej czytać sobie opowieści na dobranoc. Ich relacje były w ogóle bardzo niestandardowe.
W swoim środowisku zawodowym, szczególnie wśród młodych adeptów sztuki, Krystyna Czubówna uchodzi za "Matkę Boską Lektorską". Niektórzy jej fani twierdzą, że filmy przyrodnicze z jej głosem zyskują dodatkowy, emocjonalny walor. Tylko ona potrafi ponoć tak opowiadać o życiu żuka gnojowego, że widz płacze z wrażenia nad jego ciężkim losem.