"Kropka nad i": Olejnik zapytała Marcinkiewicza o książkę byłej żony. Jego reakcja była rozbrajająca
Izabela Olchowicz-Marcinkiewicz, była żona Kazimierza Marcinkiewicza, chwaliła się ostatnio, że napisała książkę. Miała nie szczędzić w niej niewygodnych szczegółów o ich małżeństwie. Były premier miał natomiast zarzucać, że nie opisała prawdy. Ten fakt nie umknął Monice Olejnik, która w przewrotny sposób postanowiła zapytać polityka w "Kropce nad i" o tę publikację.
- Lech Wałęsa nie był zadowolony, gdy Danuta Wałęsowa napisała o nim książkę. Pan nie jest zadowolony, że była żona napisała o panu książkę? Jest pan wściekły? Marcinkiewicz nie ukrywał zaskoczenia pytaniem. Próbował wybrnąć z styuacji i stwierdził, że jej nie czytał. Co więcej, nieporadnie próbował z niej zadrwić. Dało się wyczuć, że chce podkreślić iż jego zdaniem książka jest wątpliwej jakości. - To jakaś poezja? Ja takiej poezji nie czytam. Herberta czytam - odparł. Mimo, iż dziennikarka usiłowała wyciągnąć jakikolwiek komentarz, polityk wymijająco prowokował ją, by opowiedziała mu, o czym pisała jego żona. Widać było, że chce jak najszybciej zakończyć ten temat. - Ja już nie zajmuję się opowiadaniem. Zawodowo zajmuję się gospodarką, a polityką komentatorsko - uciął. Oglądaliście ten odcinek?
Tu pobierzesz za darmo aplikację Program TV:
src="https://d.wpimg.pl/1031600158-1003293454/aplikacja.png"/> src="https://d.wpimg.pl/457701298--1013396447/aplikacja.png"/>