Królowa Elżbieta obejrzała serial "The Crown". Jedna scena ją oburzyła
Królowa Elżbieta za namową księcia Edwarda obejrzała serial "The Crown". Produkcja podobała jej się, dopóki nie dotarła do drugiego sezonu.
19.08.2019 | aktual.: 19.08.2019 14:19
Serial "The Crown" bije rekordy popularności. Fani brytyjskiej rodziny królewskiej z niecierpliwością czekają na trzeci sezon serialu, który zadebiutuje na Netfliksie 17 listopada. Fabuła serialu "The Crown" oscyluje wokół losów królowej Elżbiety. Akcja rozpoczyna się, kiedy córka króla Jerzego VI poślubia Filipa Mountbattena. W kolejnych odcinkach zostały przedstawione wydarzenia z życia nie tylko Elżbiety, lecz także innych członków rodziny królewskiej.
Produkcją zainteresowała się sama królowa Elżbieta, która za namową księcia Edwarda zaczęła oglądać serial.
Podobno "The Crown" spodobał się królowej. Ale, jak donosi "Mirror", osoba z otoczenia Elżbiety powiedziała, że jedna ze scen w drugim sezonie ją rozzłościła.
Chodzi o wątek jej syna, księcia Karola, który w serialu jest szykanowany w szkole. Gdy jego ojciec książę Filip się o tym dowiaduje, nie okazuje chłopcu zrozumienia.
Elżbieta ma zastrzeżenia do tego wątku. Jak donosi informator: - Królowa zdaje sobie sprawę z tego, że wielu widzów "The Crown" uważa, że jest to realistyczny portret rodziny królewskiej. Była zdenerwowana tym, że książę Filip został przedstawiony jako nieczuły ojciec. Szczególnie rozzłościła ją scena, w której Filip jest obojętny na rozpacz Karola. To się po prostu nie wydarzyło.