Trwa ładowanie...

Kret jest oburzony nagrodą pocieszenia w "TzG". "To się nazywa wyczucie, dobry smak"

Pogodynek pożegnał się z programem w piątkowym odcinku show. Na pocieszenie dostał nagrodę, która kompletnie nie przypadła mu do gustu.

Kret jest oburzony nagrodą pocieszenia w "TzG". "To się nazywa wyczucie, dobry smak"Źródło: East News
d20ylr7
d20ylr7

Za nami dwa odcinki "Tańca z Gwiazdami". Dwa odcinki pełne emocji, ponieważ tuż przed startem show okazało się, że Jarosław Kret porzucił Beatę Tadlę. Z racji tego, że zarówno pogodynek, jak i dziennikarka rywalizowali ze sobą na parkiecie, atmosfera zrobiła się jeszcze bardziej gorąca.

W mediach wciąż pojawiają się artykuły na temat związku Tadli i Kreta. Pogodynek w udzielnych wywiadach ani razu nie potwierdził informacji o tym, że jego rozstanie z prezenterką jest faktem. Cały czas unikał odpowiedzi na pytanie, dlaczego zdecydował się na takie wyznanie na łamach tabloidu, aż w końcu zdenerwowany napisał w mediach społecznościowych, że chce odpaść w pierwszym odcinku. Niestety, nie udało się, ponieważ według zasad show nikt nie żegnał się z programem na tak wczesnym etapie.

Kret i Lenka Klimentova odpadli w drugim odcinku. Oboje otrzymali nagrody pocieszenia od sponsorów. Jedną z nich była torba wędlin i kiełbas, co pogodynek skomentował na swoim profilu na Instagramie.

"To się nazywa wyczucie, dobry smak i wrażliwość. Dać wegetarianinowi torbę kiełbas w nagrodę za udział w tanecznej zabawie" - napisał.

d20ylr7

Co sądzicie o jego reakcji?

Instagram.com
Źródło: Instagram.com

ZOBACZ TAKŻE: Tadla i Kret TYLKO UDAJĄ, ŻE SIĘ ROZSTALI? "Ich udział w "Tańcu" nie jest przypadkiem"

d20ylr7
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d20ylr7