Kraśko popełnił gafę w rozmowie z Bralczykiem. Reakcja językowego guru była natychmiastowa
Językowa sprawność dziennikarzy "Dzień Dobry TVN" została wystawiona na próbę. Wywiad z profesorem Jerzym Bralczykiem zobowiązuje przecież do największej staranności. Niestety, Piotr Kraśko zaliczył potknięcie, a czujny ekspert nie omieszkał go wychwycić.
16.05.2018 | aktual.: 17.05.2018 09:19
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W weekendowym wydaniu "Dzień Dobry TVN" Jerzy Bralczyk wraz z żoną, Lucyną Kirwil, opowiedzieli o swojej najnowszej książce "Pokochawszy. O miłości w języku". Wywiad z autorami poprowadziła Kinga Rusin i Piotr Kraśko. Dziennikarka przyjęła strategię milczenia, zadawała jedynie zdawkowe, bezpieczne pytania. Tym samym rola moderatora spoczęła na barkach Kraśki, który nie uniknął językowej wpadki i źle odmienił słowo "popadać".
- Trudno grubą książkę napisać o języku miłości i trochę nie popadnąć w infantylność - powiedział Kraśko. - "Nie popaść" - bym wolał... - zareagował natychmiast profesor Bralczyk. - Piotrek, mniej mów! - dodała żartem Kinga Rusin.
Pomyłka dziennikarza wywołała bardziej rozbawienie niż zażenowanie. Kraśko powtórzył poprawną formę, żeby ta lepiej się utrwaliła, po czym przeszedł do zadawania kolejnych pytań. Wywiad wrócił na swoje tory, a profesor Bralczyk kontynuował wywód na temat naszego ojczystego języka, z charakterystycznym dla siebie humorem i lekkością.