Kożuchowska w nowym serialowym hicie
Dla wszystkich fanów Małgorzaty Kożuchowskiej mamy pierwszą, większą garść informacji na temat serialu, dla którego aktorka "zdradziła" "M jak miłość"
Małgorzata Kożuchowska
Zeszły tydzień przyniósł ze sobą informację o odejściu Małgorzaty Kożuchowskiej z "M jak miłość". Aktorka nie potwierdziła jeszcze oficjalnie odejścia ale wiadomo że przyjęła angaż w nowym serialu, konkurencyjnej stacji.
Dziś dla wszystkich fanów pani Małgosi mamy pierwszą większą garść informacji na temat jej nowego serialu.
Małgorzata Kożuchowska
Serial, co już wiadomo, nosił będzie tytuł "Tylko miłość" i powstanie dla telewizji Polsat.
Bohaterami opowieści będą młodzi, wykształceni ludzie, których zgodnie z przyjętym schematem zagrają znani i lubiani aktorzy.
Małgorzata Kożuchowska
Będzie to produkcja obyczajowy adresowana do wielkomiejskiej widowni.
Produkcja jest bezpośrednią odpowiedzią słonecznego kanału na nowy serial Ilony Łepkowskiej, który pokaże Dwójka oraz spektakularną miłosną historię szykowaną przez TVN.
Małgorzata Kożuchowska
W rolach głównych "Tylko miłość" wystąpi Małgorzata Kożuchowska - znana z roli Hanki Mostowiak w "M jak miłość".
Aktorka nie będzie jedyną gwiazdą jaka dołączy do serialu. Jak podają wirtualnemedia.pl wiadomo o co najmniej czwórce innych aktorów których w produkcji na pewno zobaczymy.
Bartłomiej Świderski
Pierwszym z nich jest Bartek Świderski, który w "Magdzie M." zagrał geja. Aktor wcieli się w postać...
Bartłomiej Świderski
...Rafała, samotnego ojca, którego żona zginęła w wypadku samochodowym i o którego względy walczą dwie piękne kobiety.
Urszula Grabowska
Swoją obecnością aktorski zespół serialu "Tylko miłość" dopełni Urszula Grabowska, aktorka znana z roli pielęgniarki Agaty w serialu "Glina" i Iwony w filmie "Świadek koronny".
Maria Pakulnis
Nie zabraknie również zaborczych teściów (Maria Pakulnis i Jerzy Bończak) oraz intryg.
Urszula Grabowska
- Uczucia będą w serialu jednym z najważniejszych wątków, fabuła ma trafić nie tylko do młodej widowni, ale też do pań, które lubią czasem uronić łzę przed telewizorem – tłumaczy "Dziennikowi" Monika Lewicka, która współreżyseruje film u boku Przemysława Angermana, reżysera m.in. "Samego życia".