Kożuchowska ma wszystko zaplanowane. Jednak nie przestaje się denerwować
Małgorzata Kożuchowska 27 kwietnia skończy 50 lat. Aktorka ma niecierpliwie odliczać dni do swojego święta. Jednak pewna rzecz spędza jej sen z powiek.
Małgorzata Kożuchowska stała się znana za sprawą roli Hanki Mostowiak w serialu "M jak miłość". Gdy zerwała z nią na dobre 10 lat temu, przeszła sporą metamorfozę. Wielu zwraca uwagę na to, że aktorka jest niczym jak wino – wciąż zadziwia młodzieńczym wyglądem i szczupłą figurą. Jak sama nieraz podkreślała w wywiadach, wiek nie jest dla niej żadnym problemem. Nie oznacza to jednak, że nie lubi celebrować swoich urodzin, a już w szczególności tych okrągłych. Już 27 kwietnia przypadają wyjątkowe, bo 50. Aktorka od początku zamierzała je obchodzić z rozmachem. Nie przewidziała tylko jednego problemu.
- Już w ubiegłym roku miałam w internecie. Zorganizował to mój mąż, było dużo ludzi, widzieliśmy się, świętowaliśmy i było cudownie, ale wolałabym dwa razy tego nie powtarzać. Chciałabym zrobić imprezę, ale jestem załamana tym zamknięciem - powiedziała w rozmowie z "Na żywo".
Gazeta wyjawia, że aktorka zaplanowała dwa spotkania. Jedno w domu dla rodziny, w którym uczestniczyłyby siostry, rodzice, jej mąż i synek. Drugie w ogrodzie dla przyjaciół. Kożuchowska ustaliła już nawet catering i podpisała umowę wstępną. Zamówiła nawet stoły i ogrzewacze gazowe, gdyby tego dnia było chłodno. Uzgodniła też z Magdą Gessler, że wszelkie słodkości przygotuje jej restauracja.
Aktorka chciałaby, by na tej imprezie pojawili się przyjaciele, z którymi świętowała swoje 40. urodziny. Miała ona miejsce w Teatrze Imka.
- Wtedy mówiłam, że życzę sobie, abyśmy za 10 lat spotkali się w takim samym składzie i tak będzie - wyznała. Sporo osób ma się zjawić z Teatru Narodowego. - Mamy próby, cały czas pracujemy i mam nadzieję, że wkrótce wszyscy razem spotkamy się z dyrektorem Janem Englertem na czele - zapowiedziała.
Te imprezy nie są jedynymi celami Kożuchowskiej. Chciałaby także z mężem pojechać do Rzymu. Jednak aktorkę nurtuje jedno pytanie – czy pandemia nie pokrzyżuje jej planów? Patrząc na to co się dzieje, to możliwe, że będzie musiała je przełożyć.