Kotońska urodziła jako 16‑latka. Teraz 44‑latka ma już wnuka. Chciałaby znów zostać mamą?
Agnieszkę Kotońską znają wszyscy fani show "Gogglebox. Przed telewizorem". Ale nie wszyscy wiedzą, że charyzmatyczna bohaterka programu bardzo wcześnie musiała zmierzyć się z macierzyństwem. Chciałaby wrócić do roli młodej mamy?
13.05.2021 13:04
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Agnieszka Kotońska z show "Gogglebox. Przed telewizorem" urodziła swojego syna Dajana jako 16-letnia uczennica. Nastolatkom, którzy "wpadli", pomogli wówczas rodzice. Uczestniczka programu w rozmowie z Oskarem Netkowskim z serwisu dziendobry.tvn opowiedziała o trudach wczesnego macierzyństwa, ale podkreśliła, że niczego nie żałuje.
- Nie powiem, że było łatwo, bo nie było. Gdyby nie moi rodzice, teściowie, to mogłoby być niewesoło. My chodziliśmy wtedy do szkoły, nagle pojawił się mały Dajanek. Trzeba było Dajanka podrzucać od jednej babci do drugiej. My wtedy nie byliśmy małżeństwem. Moi rodzice powiedzieli, że mamy dać sobie czas, żeby sprawdzić, czy my do siebie pasujemy, żebyśmy się dotarli - wspominała Kotońska, która nadal jest związana z ojcem Dajana. Cała trójka razem pojawia się na kanapie w show stacji TTV.
- Mogłoby być tak, że byłoby wesele i wszystko fajnie, a później byśmy się rozczarowali. Było trudno, ale dzięki rodzicom i teściom daliśmy radę. Moi rodzice stanęli na wysokości zadania. Mama powiedziała, że skoro tak się stało, to trzeba to życie wziąć w swoje ręce. Musiałam w momencie wydorośleć. Nie miałam wypadów z koleżankami, nie jeździłam z nimi pod namiot, bo miałam już w wózeczku swoją laleczkę. Nie żałuję tego. Nie popieram wczesnego macierzyństwa, ale jak już tak się stanie, budujmy miłość i to, co zrobiliśmy. Wiele osób pisało do mnie, że też miały taki przypadek w rodzinie, że szybko zostali rodzicami. Oni zostali wyrzuceni z domu. U mnie też mogło się wydarzyć różnie, ale rodzice wyciągnęli pomocną dłoń - mówiła.
44-latka od 4,5 roku jest już babcią. Dajan ma narzeczoną i syna Tymka, który przyszedł na świat w listopadzie 2016 r.
- U nas to jednak rodzinne, więc teraz czekamy na Tymka, czy też szybko sobie poszuka narzeczoną, czy odbiegnie od tradycji Kotońskich. Dajan poszedł w nasze ślady i szybko znalazł sobie dziewczynę, która dzisiaj jest jego narzeczoną. Ale oni są też razem od lat szkolnych, tak jak my z Arturem. To jego pierwsza prawdziwa miłość, która zostanie u niego na długie lata. Rozmawiałam z nim też o wczesnym macierzyństwie, ale mówił mi, że wie, co robi - dodała.
Czy Kotońska myśli o kolejnym dziecku?
- Byłabym mega szczęśliwa, ale nie planuję dzieci. Wyrosłam z tego i nie planuję. Nie wiem, czy Internet by to zniósł, te nagłówki: "Kotońska w ciąży, stara baba w ciąży". Ale już nie planujemy więcej dzieci. Gdyby tak się wydarzyło, to podjęłabym wyzwanie w wieku 45 lat.
Ciąża w tym wieku oczywiście jest możliwa. Niedawno mamą w wieku 47 lat została żona Jacka Kurskiego. Późne macierzyństwo służy Monice Bellucci czy Halle Berry.