Kornelia Głaszcz z "Hotelu Paradise" pochwaliła się nowym biustem. "Cud-miód, malina"

Kornelia Głaszcz, sympatyczna wizażystka z trzeciej edycji "Hotelu Paradise", poprawiła sobie chirurgicznie kolejną partię swojego ciała. Jej biust widocznie urósł. Internauci rozpływają się nad jej nowymi kształtami.

Kornelia Głaszcz wspomina udział w randkowym show TVN7 jako fajną przygodę, choć była nieco zaskoczona, jak wielką uwagę widzów przykuł jej nos.

"Ale masz garba", "Weź coś z nim zrób" - cytowała komentarze w "Dzień dobry TVN".

Mało kto natomiast dostrzegał jej największe atuty, o których mówiła, wchodząc do programu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Lubię w sobie na pewno oczy, są duże i są dobrym materiałem do malowania. Od jakiegoś czasu bardzo lubię swoją pupę, na którą ciężko zapracowałam ciężkimi ćwiczeniami na siłowni - opowiadała uczestniczka.

Niedługo po opuszczeniu "Hotelu Paradise" Karolina zdecydowała się skorygować swój nos. Podkreśla jednak, że nie był to efekt hejtu, chodziło po prostu o spełnienie marzenia.

- Tak naprawdę już od kiedy byłam nastolatką, nos był jednym z moich największych kompleksów i wiedziałam, że gdy przyjdzie moment, kiedy będę gotowa na to zarówno finansowo, jak i mentalnie, to go poprawię. Myślę, że to nie tylko zmiana wizualna, ale z operacją wiąże się również zwiększenie pewności siebie, zmiana nastawienia do wielu rzeczy - mówiła w "DD TVN".

Po nosie przyszedł czas na piersi.

"Chciałam się pochwalić, jaki mam piękny nowy biust" - napisała Kornelia w mediach społecznościowych.

Użytkownicy chętnie dzieli się wrażeniami, patrząc na załączone w poście zdjęcie.

"W końcu jakieś ze smakiem zrobione, idealne do sylwetki", Zawsze byłaś hot, ale teraz jesteś hot do kwadratu", "Idziesz jak burza, dopiero co oswoiłam sie z twoim nosem", "Cud-miód, malina" - komplementowali Kornelię Głaszcz.

Media, zakupy, reklama - Twoja opinia jest dla nas ważna. Wypełnij ankietę i wypowiedz się już dziś

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" sprawdzamy, jak bardzo Netflix zmasakrował "Znachora", radzimy, dlaczego niektórych seriali lepiej nie oglądać w Pendolino oraz żegnamy się z "Sex Education", bo chyba najwyższy już czas, nie? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.