Kontrowersje po ostatnim odcinku "Rolnik szuka żony": "Szkoda, że to reżyserka"
[Galeria]
Do tej pory nie opadły emocje po ostatnim odcinku show. Fani nie są zadowoleni z tego, jak potoczyły się losy bohaterów.
Uczestnicy programu w ósmym odcinku zaprosili niektórych kandydatów i kandydatki na randki. Poza tym w show pojawili się też bliscy rolników, którzy mieli im pomóc wybrać odpowiedniego partnera. W programie jak zawsze wiele się działo, a fani "Rolnik szuka żony" na bieżąco komentowali w mediach społecznościowych to, co działo się na ekranie.
Niestety, nie mieli najlepszych odczuć. Pojawiła się ogromna fala krytyki w stronę Telewizji Polskiej.
Decyzja Piotra
W programie jak zawsze nie zabrakło emocji. Monika, która była kandydatką Piotra zrezygnowała z programu po wspólnej randce. Dziewczyna uznała, że rolnik nie wykazuje zainteresowania. Nikogo chyba nie zdziwił fakt, że uczestnik ostatecznie wybrał Kasię, która do programu dołączyła niedawno. Od jakiegoś czasu spekuluje się, że para znała się jeszcze przed rozpoczęciem show. Mówiono nawet o tym, że Kasia jest w ciąży z rolnikiem Piotrem.
W mediach społecznościowych nie brakuje komentarzy na ten temat po niedzielnym odcinku. Czy internauci są zadowoleni z decyzji, jaką podjął uczestnik?
Wszystko wyreżyserowane?
Niestety, widzowie hitowego programu TVP mają wrażenie, że wszystko zostało wyreżyserowane. A relacja między Kasią a Piotrem wciąż budzi wiele wątpliwości.
- Szkoda, że to reżyserka. Zawiodłem się. Widać po profilach uczestników, jak się to wszystko potoczyło. A sytuacja z Piotrem i Kasia, to już polecieliście na maksa.
- Wydaje mi się, czy każda kolejna seria ,,Rolnika", to coraz większa reżyserka?
- Jakoś tak w tej edycji wszystko szybko sie dzieje. Mam takie odczucie, jakby był ułożony scenariusz.
- Mega słabo wyreżyserowana sytuacja z Piotrem i Kasią. Widzowie mają uwierzyć w milość od pierwszego wejrzenia? No way;)
Zarzuty do Justyny
Jeden z fanów jest też oburzony faktem, że Justyna brała udział w innych produkacjach telewizyjnych. Przypomnijmy, że kandydatka Karola pojawiła się kilka lat temu w show "Gra wstępna", gdzie walczyla o serce pewnego inżyniera.
- Zacznijcie w końcu sprawdzać te kandydatki. Justyna to kolejna po Emilii "zawodowa" showmanka, która brała udział w innych tego typu programach telewizyjnych. Jako widz czuję się oszukany - napisał urażony widz.
Myślicie, że TVP rzeczywiście wyreżyserowała wątki bohaterów programu?