Konserwatywny dziennikarz umiera. "Opuszczam to życie bez żalu"
Charles Krauthammer to czołowy konserwatywny publicysta amerykański. Pisał dla dziennika "Washington Post", a także występował w telewizji Fox News. Dziennikarz zdradził, że jest śmiertelnie chory na raka.
12.06.2018 | aktual.: 12.06.2018 19:55
"Przez ostatnie dziesięć miesięcy wyjątkowo milczałem. Myślałem, że ta cisza wkrótce dobiegnie końca, ale obawiam się, że muszę wam teraz powiedzieć, że los zgotował mi coś innego" - napisał w liście dziennikarz.
W sierpniu 2017 roku poinformował że poddał się usunięcia guza nowotworowego w jamie brzusznej. Operacja powiodła się, ale wywołała szereg wtórnych komplikacji. Pobyt dziennikarza w szpitalu znacznie się przedłużył.
Po stopniowym powrocie do zdrowia "ostatnie badania wykazały jednak, że rak powrócił. - To jest ostateczny wyrok. Moja walka skończyła się - napisał 68 -letni Krauthammer.
W liście podziękował lekarzom i opiekunom, przyjaciołom, a także współpracownikom z dziennika "The Washington Post", telewizji Fox News i wydawnictwa Crown Publishing, którzy wspierali go "w tych trudnych miesiącach".
- Wreszcie dziękuję moim kolegom, moim czytelnikom i moim widzom, którzy sprawili, że moja kariera stała się możliwa i zaowocowała pracą mojego życia. Wierzę, że poszukiwanie prawdy i słusznych idei poprzez szczerą debatę i twarde argumenty jest szlachetnym przedsięwzięciem. Jestem wdzięczny, że odegrałem niewielką rolę w debatach, które pomogły kierować losem tego niezwykłego narodu. Opuszczam to życie bez żalu. - napisał Charles Krauthammer.
Znany publicysta, który z zawodu jest lekarzem, dla "Washington Post" komentuje od 1985 r.; w piątkowych wydaniach gazety ma swoją kolumnę polityczną, za co w 1987 roku otrzymał Nagrodę Pulitzera. Jego opinie ukazują się w ponad 400 publikacjach na świecie, głównie w USA i Kanadzie. Publikował m.in. w tygodnikach "The New Republic" (1981-2011), czy "The Weekly Standard" (1983-2018), od sierpnia 2017 r. współpracuje z telewizją Fox News.