Komisja Etyki TVP o zachowaniu Macieja Kurzajewskiego: "To niedopuszczalna reklama konkurencji"
Przypomnijmy, że do kontrowersyjnej zapowiedzi doszło 9 września. Prowadzący tamto wydanie dziennikarz przy okazji tematu stresu w pracy nawiązał do premiery programu z udziałem Rinke Rooyensa w Polsacie.
- Nie chciałem, żeby Rinke Rooyens, producent programu "Świat się kręci" stresował się, bo on ma dzisiaj premierę swojego programu "Rinke za kratami", godzina 22.10. Państwo wiedzą, gdzie oglądać. Dziękuję - powiedział wtedy Kurzajewski.
Po tym odcinku dziennikarz został zawieszony i zniknął z anteny. Zarzucono mu lokowanie programu konkurencyjnej stacji w TVP1 i skierowano sprawę do Komisji Etyki TVP. Ta orzekła, że:
"Niedopuszczalne jest, aby dziennikarz TVP reklamował program komercyjnej stacji, konkurencyjnej wobec telewizji publicznej" - napisała w imieniu Komisji jej przewodnicząca, Marianna Durczok. W swojej opinii Komisja przypomina także, że dziennikarze TVP są zobowiązani do lojalności wobec TVP S.A.
Przypomnijmy, że w specjalnie wydanym oświadczeniu do sprawy odniosła się także firma Rochstar, zapewniając, że żaden z jej przedstawicieli nie zabiegał o zapowiedź programu "Rinke za kratami" w programie "Świat się kreci" ani nie widział, że taka zapowiedź padnie.
Maciej Kurzajewski zaś w rozmowie z dzienniakrzem Wideoportalu stwierdził, że nie można przejmować się gorszymi dniami, a najważniejsze są zdrowie i rodzina.