"Koło fortuny" i "Randka w ciemno" powrócą na antenę TVP!
Choć nowi szefowie telewizji publicznej objęli swoje funkcje zaledwie kilka tygodni temu, zdołali wprowadzić już sporo zmian. Z TVP pożegnało się wielu dziennikarzy m.in Tomasz i Hanna Lisowie, Piotr Kraśko oraz Beata Tadla. Zdecydowano również, że modyfikacji ulegnie koncepcja programowa, a w ramówce pojawią się programy, które zostały zdjęte z anteny przed laty m.in. "Sonda", "Pegaz" i "Teleranek". Dużo mówiło się także o reaktywowaniu po 10 latach "Wielkiej Gry". Ostatecznie postanowiono jednak, że teleturniej, którego największą gwiazdą była Stanisława Ryster, wróci wiosną 2017 roku. Ale to nie koniec zmian.
Jak informuje "Super Express", widzowie ponownie zobaczą na szklanych ekranach takie hity jak "Koło fortuny" i "Randka w ciemno".
- Telewizja Polska wybrała już firmę, która wyprodukuje te dwa programy w nowej, odświeżonej formie. Zobaczymy je najprawdopodobniej już jesienią - powiedział informator tabloidu.
Co ciekawe, nie wszyscy podzielają entuzjazm widzów, którzy ze zniecierpliwieniem czekają na powrót ulubionych formatów. Jedną z osób, które z dystansem podchodzą do nowego pomysłu TVP, jest Magda Masny - urocza asystentka Wojciecha Pijanowskiego, prowadzącego "Koło fortuny".
- Myślę, że raczej nie byłabym skłonna, by wrócić do programu. Gdyby taka propozycja padła, musiałabym ją bardzo mocno przemyśleć, bo mam teraz zupełnie inne obowiązki - przyznała Masny, która obecnie prowadzi kwiaciarnię w Trójmieście.
A jak projekt Telewizji Polskiej ocenia Jacek Kawalec, pierwszy gospodarz "Randki w ciemno"?
- Darzę "Randkę w ciemno" wielkim sentymentem. To może być bardzo ciekawe, jak mógłby wyglądać ten program dziś, w czasach, gdy właściwie cały internet to jedna wielka randka w ciemno - stwierdził prezenter.
Cieszycie się z reaktywacji tych dwóch formatów?