Kolejny efekt filmu Latkowskiego. Zbigniew Ziobro przekazuje sprawę prokuraturze spoza Trójmiasta
Kontrowersyjny film Sylwestra Latkowskiego, którym oskarżył celebrytów o powiązania z aferą pedofilską w sopockim klubie Zatoka Sztuki nie przestawiając dowodów, znalazł się w kręgu zainteresowania Prokuratury Krajowej. Tuż po emisji dokumentu na antenie TVP z ust przedstawicieli władzy padły deklaracje, że niewyjaśniona od kilku lat sprawa Krystiana W. "Krystka" i Marcina T. "Turka" w końcu zostanie doprowadzona do końca.
W "Wiadomościach" poinformowano, że prokuratura przyjrzy się wątkom z filmu, które wcześniej nie były przedmiotem postępowania. Nie wskazano jednak, o których wydarzeniach mowa.
Zobacz: Wielu wydało już wyrok. Borys Szyc dostaje pogróżki przez Latkowskiego
Z racji opieszałości prokuratury w Gdańsku i zagwarantowania bezstronności zdecydowano, aby sprawę przejął zespół prokuratorów spoza Trójmiasta. Jak podaje TVP, dalsze czynności podejmie Prokuratura Okręgowa w Łodzi.
- Moja decyzja jest tu jednoznaczna. Jestem przekonany, że takie śledztwo jest potrzebne. Potrzebne jest świeże spojrzenie nowych prokuratorów, którzy jeszcze raz ocenią i wyodrębnią te wątki, które nie były zbadane i podejmą czynności śledcze we wszystkich tych sprawach, gdzie rokują szanse na wyjaśnienie - powiedział minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
Przypomnijmy, wielu celebrytów wymienionych w filmie "Nic się nie stało" m.in. Radosław Majdan, Borys Szyc, Kuba Wojewódzki czy Grażyna Wolszczak zapowiedzieli proces przeciwko reżyserowi i TVP. Według ekspertów Latkowskiemu trudno będzie dowieść rzetelności dziennikarskiej.