Kolejna krytyka serialu TVP "Korona królów". Tym razem poszło o kostiumy
To pierwsza tak duża produkcja Telewizji Polskiej od 30 lat. Serial będzie opowiadał o losach Kazimierza Wielkiego, ale jeszcze przed premierą pojawiły się głosy krytyki. Dlaczego?
W czerwcu Jacek Kurski zapowiedział, że akcja serialu zacznie się na łożu śmierci Władysława Łokietka, który był ojcem Kazimierza Wielkiego. W obsadzie znajdą się m.in. Halina Łabonarska (Królowa Jadwiga), Wiesław Wójcik (Król Władysław Łokietek), Mateusz Król (Kazimierz Wielki).
Jak dowiedział się portal wirtualnemedia.pl, TVP sama zajmie się produkcją i realizacją serialu. Być może dlatego kostiumy nie będą tak starannie i dobrze wykonane, jak można by oczekiwać. Na fanpage'u bloga poświęconego historii ubioru pojawił się wpis dotyczący strojów bohaterów serialu "Korona królów".
Opinia została napisana na podstawie zdjęć, które zostały wysłane przez Telewizję Polską do mediów. Niestety autor strony 'Unicorns. Ubiory dawne od podszewki", nie ma najlepszego zdania o kostiumach w nowej produkcji:
- Wśród rekonstruktorów burza na widok zdjęcia z planu nowej produkcji TVP "Korona królów". Jako kostiumograf rozumiem, że czasem rezygnuje się z wierności historii na rzecz uatrakcyjnienia dawnych epok, przybliżenia ich współczesnej widowni, by widz mógł się z postaciami utożsamiać (a nie zastanawiać się przez pół filmu "jak oni w tym chodzili/jedli/oddychali?"), czy po prostu z przyczyn artystycznych. Rozumiem też problemy wiecznie okrojonego budżetu i konieczność korzystania z tego, co jest na magazynach. Nie rozumiem jednak jednego- brzydoty, kiczu, ordynarnego "bogactwa" realizującego się w tanim błysku poliestrowej satyny i sztucznego złota, no nie rozumiem... I błagam, nie porównujmy tego nawet do "Wspaniałego Stulecia", bo tam kostiumy (chociaż bez związku z historią) były przynajmniej ładne.
Zgadzacie się z tymi słowami?
