Kolejna kompromitacja "Wiadomości". Myśleli, że nikt nie zauważy?
Średnio trzy razy w miesiącu i nieustannie od ponad roku. To bilans najnowszego odkrycia internauty, który niestrudzenie monitoruje pracę redakcji "Wiadomości" TVP. I pokazuje prawdę o przekazie, który dociera do prawie 3 mln widzów włączających Jedynkę każdego dnia o 19:30.
Na twitterowym profilu FlasHa pojawiło się kolejne zestawienie, kompromitujące dziennikarzy serwisu informacyjnego TVP. Pod pseudonimem FlasH kryje się użytkownik Twittera i Wykopu oraz twórca strony Ekspercitvpis.info, który prowadzi statystyki zapraszanych do "Wiadomości" ekspertów.
Ale nie tylko. Internauta monitoruje program codzienny także pod kątem wykorzystywania tych samych nagrań – zwykle w celu oczerniania rządowej opozycji i środowisk z nią związanych.
To dzięki tym zestawieniom internauci mogli się przekonać, jak często "Wiadomości" pokazywały Donalda Tuska mówiącego "für Deutschland" czy zdechłą rybę ilustrującą najpierw awarię "Czajki", a potem domniemane potknięcia prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego.
W najnowszym "raporcie" FlasH wziął na warsztat fragment słynnego nagrania z ulicznego protestu, na którym Marta Lempart stała na dachu furgonetki i krzyczała wulgarne hasła przez megafon. "Wiadomości" sięgały po ten fragment przy rozmaitych okazjach. Szczególnie wtedy, gdy chciano podkreślić związek posłów opozycji ze "zwolennikami zabijania nienarodzonych dzieci" – bo tak TVP często mówiło o uczestnikach protestów pod szyldem Strajku Kobiet.
Jak się okazuje, Lempart krzycząca "wyp…ać" na dachu furgonetki została pokazana w "Wiadomościach" aż 45 razy. Nagranie pochodzi z października 2020 r., więc do połowy lutego 2022 r. TVP przypominało to nagranie średnio trzy razy w miesiącu.