Kolejna fala zwolnień w TVP. "Dyrektorów było za dużo"

Koniec z nadmiarem najwyższych posad w publicznej telewizji. Likwidator TVP zapowiedział odchudzenie dyrekcji stacji tematycznych.

W TVP wciąż trwają personalne roszady
W TVP wciąż trwają personalne roszady
Źródło zdjęć: © Kapif | KAPIF.pl
oprac. MOS

23.02.2024 | aktual.: 23.02.2024 15:18

O procesie zwolnień dyrektorów kanałów tematycznych TVP likwidator spółki Daniel Gorgosz opowiedział "Polityce". Twierdzi on, że "dyrektorów w TVP było za dużo". Obecnie ma być to niemal 100 osób na stanowiskach dyrektorskich oraz blisko 300 kierowników.

W związku z tym do końca lutego stacje TVP ABC, TVP Kobieta, TVP Nauka przestaną być odrębnymi jednostkami i zaczną podlegać pod biuro programowe TVP. Zlikwidowane ma zostać też Centrum Kultury i Historii, które pełniło piecze nad kanałami TVP Kultura, TVP Historia, TVP Dokument. Samodzielne funkcjonowanie ma utrzymać TVP Sport oraz kanały międzynarodowe: TVP World, TVP Wilno, Belsat TV.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zwolnienia dyrektorów w TVP

Informacja o zwolnieniach w stacjach tematycznych dotarła do pracowników TVP w czwartek 22 lutego. Nie jest pewne, ile osób może stracić pracę i czy oprócz dyrektorów ubędzie też kadry niższego szczebla.

- Obecnie w spółce zachodzą zmiany, które mają na celu wyznaczenie nowych standardów w procesie zarządzania oraz racjonalizację kosztów. Na tym etapie nie możemy informować o szczegółach - przekazało Wirtualnym Mediom biuro prasowe TVP.

Pewne jest jednak to, że stacje tematyczne TVP nie zostaną zamknięte z dnia na dzień. - [...] Nie możemy tego zrobić, bo obowiązuje nas Karta powinności, która zakłada istnienie wspomnianych kanałów - tłumaczył "Polityce" Daniel Gorgosz.

Jednak aktualny prezes TVP Tomasz Sygut już jakiś czas temu wspominał o tym, że "kanały tematyczne można spokojnie ograniczyć o połowę, dając im jednocześnie budżety pozwalające produkować i zamawiać naprawdę wartościowe materiały".

Cięcia kosztów w TVP

Likwidator spółki ocenił, że w budżecie Telewizji Polskiej brakuje obecnie 2,6 mld zł. Dlatego wystąpił o przyznanie dotacji z rezerwy budżetu państwa w wysokości 220 mln zł. Mimo to Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji wstrzymała wypłaty dla TVP z tytułu abonamentu radiowo-telewizyjnego ze względu na jej skomplikowaną sytuację prawną.

Wobec tego można spodziewać się, że cięcia kosztów zatrudnienia oraz produkcji w TVP będą dalej postępować. - Dzisiaj mamy wiele logotypów z tą samą niemal ofertą. Po co? Są cztery kanały zagraniczne z kosztami samej emisji na poziomie kilkudziesięciu milionów złotych. To też wymaga zmiany - powiedział "Polityce" Tomasz Sygut.

W 50. odcinku podcastu "Clickbait" zachwycamy się serialem (!) "Pan i Pani Smith", przeżywamy transformacje aktorskie w "Braciach ze stali" i bierzemy na warsztat… "Netfliksową zdradę". Żeby dowiedzieć się, czym jest, znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (13)