Kolejna afera z udziałem Chajzera. Dziennikarz wykorzystał pracę rysowniczki
29.11.2018 15:52
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
"Dzień Dobry TVN" i Filip Chajzer wykorzystali pracę rysowniczki do swojego materiału bez jej zgody. Stacja zamiast przeprosić podjęła kontrowersyjne działania.
Jeden z materiałów Filipa Chajzera powstał w oparciu o rynek Rynn Rysuje. Materiał ukazał się we wrześniu, a dziennikarz uczciwe przyznał, do kogo należy praca. Wcześniej jednak ani stacja, ani Chajzer nie zapytali rysowniczki o zgodę. Można na to przymknąć oko i zasłonić się prawem cytatu. Bardziej zaskakujące jest jednak to, co wydarzyło się później.
– W absurdach dnia dzisiejszego: Facebook blokuje mi konto na 3 dni, bo TVN zgłosił ten fragment Dzień Dobry TVN, który wrzuciłam na swój profil. Tak, ten, w którym Filip Chajzer mówi o mnie i o moim rysunku. Który DDTVN wykorzystało bez pytania na swoim Instagramie - napisała Rynn na swojej grupie.
O co zatem cała afera, którą w ostatnich dniach żyją internauci? Po publikacji posta Rynn, TVN zablokował jej konto, ponieważ artystka nie zapytała o zgodę na szerowanie materiału "Dzień Dobry TVN", w którym wykorzystano jej rysunek bez pozwolenia. Dodajmy tylko, że Facebook to jedno z najważniejszych narzędzi pracy Rynn Rysuje.
- Wiecie, to pewnie ani Chajzer, ani DDTVN. Mają po prostu jakąś panią juniorkę, która hurtem zgłasza wszystko jak leci, bo taką ma pracę. Szkoda, że robi to zupełnie bez pomyślunku - napisała Rynn na zamkniętej grupie.
Stacja nie ma ostatnio dobrej prasy. Najpierw afery związane z molestowaniem w "Ameryka Express", a teraz to. Czy TVN odblokuje konto Rynn?