Robzert Kozyra pewnie długo czekał na ten moment...
Z radiowej porażki Wojewódzkiego mógł się zaśmiać w duszy jego wieloletni rywal, Robert Kozyra, który zastąpił Kubę w roli jurora "Mam talent" (wcześniej przez długi czas piastował stanowisko prezesa Radia Zet).
Dlaczego dlaczego ci panowie tak bardzo się nie lubią? Cóż, ambitni ludzie nigdy nie wybaczają zniewagi - podobno 15 lat temu Robert uniemożliwił Kubie dołączenie do ekipy Radia Zet.
Potem Kuba odwdzięczył Robertowi się pięknym za nadobne. W swojej audycji radiowej wyśmiewał byłego szefa Radia Zet i z premedytacją przekręcał jego nazwisko.
Ich medialna kłótnia z czasem przeniosła się na... ulicę, kiedy to Kozyra groził Kubie, że jeżeli jeszcze raz będzie się wypowiadał na jego temat w mediach, to mu tak „przypier..., że popamięta”!