Klaudiusz Ševković odcina kupony po "Big Brotherze". Ma kilka biznesów
GALERIA
Klaudiusz Ševković do Polski miał przyjechać tylko na chwilę. Tak się złożyło, że został tu na dłużej i przypadkiem trafił do pierwszej edycji "Big Brothera". Udział w reality-show otworzył mu wiele drzwi i pomógł rozwinąć karierę.
Co dzisiaj słychać u Klaudiusza? Sprawdźcie!
Ogromna sympatia
Klaudiusz cieszył się ogromną sympatią widzów i uczestników programu. Udział w "Big Brotherze" przyniósł mu sławę, którą dobrze wykorzystał. Obecnie prowadzi kilka biznesów. I choć od zakończenia show minęło 18 lat, to ludzie wciąż rozpoznają go na ulicy.
- Ludzie ciągle zaczepiają mnie na ulicy. I choć nie zawsze pamiętają, jak się nazywam, to dokładnie wiedzą, kim jestem - zdradza Ševković w rozmowie z WP Gwiazdy.
Kariera w mediach
Nie da się ukryć, że uczestnicy pierwszej edycji "Big Brothera" brali udział w przełomowym dla polskiej telewizji programie. Przed przystąpieniem do tego projektu, Klaudiusz Ševković nie myślał o karierze w mediach.
- Przed "Big Brotherem" miałem fajne życie. Mieszkałem w Niemczech, miałem dobrą pracę - byłem kucharzem w kasynie oficerskim. Niczego mi nie brakowało - wspomina.
Udział w show
W 2001 r. Ševković przyjechał z Niemiec, aby odwiedzić rodzinę. Krótki urlop miał zakończyć się tak jak zawsze, ale nagle pojawiła się okazja. Ševković porzucił dawną pracę i miejsce zamieszkania, aby wystąpić w "Big Brotherze".
- Dzięki programowi odkryłem w sobie wiele talentów. Stwierdziłem, że warto to wykorzystać. Wydałem płyty, napisałem książki, a później prowadziłem programy kulinarne i Telezakupy Mango - powiedział w rozmowie z WP.
Po kilku latach Klaudiusz wycofał się z show-biznesu. Obecnie jest lokalnym radnym w Chorzowie, został prezesem żeńskiego klubu sportowego KPR Ruch Chorzów. Dodatkowo jest menadżerem polskiej reprezentacji kobiet w piłce ręcznej. To jednak nie wszystko! Ševković pracuje również jako menadżer w jednej ze śląskich firm, która od 5 lat organizuje największy event golfowy w Polsce.
Życie prywatne
- Jestem bardzo zapracowanym człowiekiem. Nie mam praktycznie czasu wolnego. Wszędzie mnie pełno i ciągle coś robię. Bardzo dużo jeżdżę po świecie. Ciągle szukam nowych projektów i rozwijam te, w które jestem już zaangażowany. Niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że oprócz biznesów, z którymi jestem kojarzony, jestem także redaktorem naczelnym magazynu "Silesia Business & Life" - kręci się - mówi Wirtualnej Polsce.
Ševković ma również ułożone życie prywatne. Jego żoną jest Angielka, z którą ma dwoje dzieci: córkę Vanessę i syna Tigera.