"Klan" to kopalnia kuriozalnych scen. Trudno nie parsknąć śmiechem
GALERIA
Już od 20 lat "Klan" gości na antenie telewizyjnej Jedynki. Do tej pory wyemitowano już ponad 3 tys. odcinków i nic nie wskazuje na to, aby w najbliższym czasie wstrzymano jego produkcję. Przez ten czas widzowie zżyli się z bohaterami i byli świadkami dramatycznych wydarzeń, licznych zwrotów akcji, zaskakujących odejść i powrotów ekranowych bohaterów. Wraz z nimi przeżywali również ich problemy i troski, ale również chwile szczęścia i radości. Jednak coraz częściej, gdy choćby w życiu Lubiczów dzieją się najgorsze tragedie, na twarzach fanów telenoweli pojawia się kpiący uśmiech. Dlaczego?
Od jakiegoś czasu "Klan" zaczął dostarczać sporej dawki wątpliwej rozrywki. Wszystkiemu winny jest nieudolny product placement i wpadki, którymi naszpikowane są odcinki. Choć wydawać by się mogło, że tak doświadczonej ekipie serialu nie może już przydarzyć się żadna gafa, to niepokojąco często spotkania z ekranowymi bohaterami wiążą się z rażącymi niedociągnięciami ze strony twórców. Przekonajcie się sami!