"Klan": Tak 12 lat temu imprezowały gwiazdy serialu!

Jedną z serialowych tradycji jest coroczne celebrowanie imienin Krystyny Lubicz. Żadne inne święto nie jest tak ważne dla produkcji. W 2001 roku, kiedy bezkonkurencyjna telenowela przeżywała złote czasy, twórcy postanowili zorganizować serialowe imieniny z jeszcze większą pompą niż dotychczas!

Oni potrafili zaszaleć!
Źródło zdjęć: © AFP

/ 13Oni potrafili zaszaleć!

Obraz
© EastNews/AKPA

„Klan” zadebiutował na antenie TVP 22 września 1997 roku. Aż trudno uwierzyć, że nagranych zostało już prawie 2500 odcinków! Przez 16 lat widzowie byli świadkami wielu niespodzianek, jakie otrzymują od życia bohaterowie najpopularniejszej opery mydlanej w Polsce. Serialowe postacie doczekały się także swoich zwyczajów i tradycji. Jedną z nich jest coroczne celebrowanie imienin Krystyny Lubicz. Żadne inne święto nie jest tak ważne dla produkcji, jak właśnie to wydarzenie. W 2001 roku, kiedy bezkonkurencyjna telenowela przeżywała złote czasy, twórcy postanowili zorganizować serialowe imieniny z jeszcze większą pompą niż dotychczas. - To będzie przedstawienie, jakiego jeszcze nie oglądano. Świetna zabawa, dużo humoru. Po prostu show - mówił wówczas Leszek Kumański, reżyser przedsięwzięcia. Imieniny połączono z uroczystą galą „Klanu”, która odbyła się z okazji jubileuszowego 444. odcinka w jednym z teatrów w Kielcach. Feta była emitowana w TVP. Na imprezę przybyły nie tylko gwiazdy serialu, ale również wiele
osobowości niezwiązanych na co dzień z produkcją m.in. Maryla Rodowicz, Robert Janowski, aktorzy raczkującej wówczas „Plebanii”, „Na dobre i na złe”, „Złotopolskich” a nawet członkowie kabaretu OTTO. Wszystko po to, aby złożyć życzenia Krystynie Lubicz. Podczas widowiska działo się naprawdę dużo! Bożenka porwała do tańca Maćka, Lubiczówny w kosmicznych kreacjach szalały na parkiecie, a nieco starsze pokolenie bawiło się na scenie teatru. Te wesołe podrygi przeszły do historii! Zobaczcie, jak szaleli aktorzy „Klanu”!

ar/aos

/ 13Oni potrafili zaszaleć!

Obraz
© EastNews

„Klan” zadebiutował na antenie TVP 22 września 1997 roku. Aż trudno uwierzyć, że nagranych zostało już prawie 2500 odcinków! Przez 16 lat widzowie byli świadkami wielu niespodzianek, jakie otrzymują od życia bohaterowie najpopularniejszej opery mydlanej w Polsce. Serialowe postacie doczekały się także swoich zwyczajów i tradycji.

Jedną z nich jest coroczne celebrowanie imienin Krystyny Lubicz. Żadne inne święto nie jest tak ważne dla produkcji, jak właśnie to wydarzenie. W 2001 roku, kiedy bezkonkurencyjna telenowela przeżywała złote czasy, twórcy postanowili zorganizować serialowe imieniny z jeszcze większą pompą niż dotychczas.

- To będzie przedstawienie, jakiego jeszcze nie oglądano. Świetna zabawa, dużo humoru. Po prostu show - mówił wówczas Leszek Kumański, reżyser przedsięwzięcia.

Imieniny połączono z uroczystą galą „Klanu”, która odbyła się z okazji jubileuszowego 444. odcinka w jednym z teatrów w Kielcach. Feta była emitowana w TVP. Na imprezę przybyły nie tylko gwiazdy serialu, ale również wiele osobowości niezwiązanych na co dzień z produkcją m.in. Maryla Rodowicz, Robert Janowski, aktorzy raczkującej wówczas „Plebanii”, „Na dobre i na złe”, „Złotopolskich” a nawet członkowie kabaretu OTTO. Wszystko po to, aby złożyć życzenia Krystynie Lubicz.

Podczas widowiska działo się naprawdę dużo! Bożenka porwała do tańca Maćka, Lubiczówny w kosmicznych kreacjach szalały na parkiecie, a nieco starsze pokolenie bawiło się na scenie teatru. Te wesołe podrygi przeszły do historii!

Zobaczcie, jak szaleli aktorzy „Klanu”!

/ 13Oni potrafili zaszaleć!

Obraz
© AFP

„Klan” zadebiutował na antenie TVP 22 września 1997 roku. Aż trudno uwierzyć, że nagranych zostało już prawie 2500 odcinków! Przez 16 lat widzowie byli świadkami wielu niespodzianek, jakie otrzymują od życia bohaterowie najpopularniejszej opery mydlanej w Polsce. Serialowe postacie doczekały się także swoich zwyczajów i tradycji.

Jedną z nich jest coroczne celebrowanie imienin Krystyny Lubicz. Żadne inne święto nie jest tak ważne dla produkcji, jak właśnie to wydarzenie. W 2001 roku, kiedy bezkonkurencyjna telenowela przeżywała złote czasy, twórcy postanowili zorganizować serialowe imieniny z jeszcze większą pompą niż dotychczas.

- To będzie przedstawienie, jakiego jeszcze nie oglądano. Świetna zabawa, dużo humoru. Po prostu show - mówił wówczas Leszek Kumański, reżyser przedsięwzięcia.

Imieniny połączono z uroczystą galą „Klanu”, która odbyła się z okazji jubileuszowego 444. odcinka w jednym z teatrów w Kielcach. Feta była emitowana w TVP. Na imprezę przybyły nie tylko gwiazdy serialu, ale również wiele osobowości niezwiązanych na co dzień z produkcją m.in. Maryla Rodowicz, Robert Janowski, aktorzy raczkującej wówczas „Plebanii”, „Na dobre i na złe”, „Złotopolskich” a nawet członkowie kabaretu OTTO. Wszystko po to, aby złożyć życzenia Krystynie Lubicz.

Podczas widowiska działo się naprawdę dużo! Bożenka porwała do tańca Maćka, Lubiczówny w kosmicznych kreacjach szalały na parkiecie, a nieco starsze pokolenie bawiło się na scenie teatru. Te wesołe podrygi przeszły do historii!

Zobaczcie, jak szaleli aktorzy „Klanu”!

/ 13Oni potrafili zaszaleć!

Obraz
© AFP

„Klan” zadebiutował na antenie TVP 22 września 1997 roku. Aż trudno uwierzyć, że nagranych zostało już prawie 2500 odcinków! Przez 16 lat widzowie byli świadkami wielu niespodzianek, jakie otrzymują od życia bohaterowie najpopularniejszej opery mydlanej w Polsce. Serialowe postacie doczekały się także swoich zwyczajów i tradycji.

Jedną z nich jest coroczne celebrowanie imienin Krystyny Lubicz. Żadne inne święto nie jest tak ważne dla produkcji, jak właśnie to wydarzenie. W 2001 roku, kiedy bezkonkurencyjna telenowela przeżywała złote czasy, twórcy postanowili zorganizować serialowe imieniny z jeszcze większą pompą niż dotychczas.

- To będzie przedstawienie, jakiego jeszcze nie oglądano. Świetna zabawa, dużo humoru. Po prostu show - mówił wówczas Leszek Kumański, reżyser przedsięwzięcia.

Imieniny połączono z uroczystą galą „Klanu”, która odbyła się z okazji jubileuszowego 444. odcinka w jednym z teatrów w Kielcach. Feta była emitowana w TVP. Na imprezę przybyły nie tylko gwiazdy serialu, ale również wiele osobowości niezwiązanych na co dzień z produkcją m.in. Maryla Rodowicz, Robert Janowski, aktorzy raczkującej wówczas „Plebanii”, „Na dobre i na złe”, „Złotopolskich” a nawet członkowie kabaretu OTTO. Wszystko po to, aby złożyć życzenia Krystynie Lubicz.

Podczas widowiska działo się naprawdę dużo! Bożenka porwała do tańca Maćka, Lubiczówny w kosmicznych kreacjach szalały na parkiecie, a nieco starsze pokolenie bawiło się na scenie teatru. Te wesołe podrygi przeszły do historii!

Zobaczcie, jak szaleli aktorzy „Klanu”!

/ 13Oni potrafili zaszaleć!

Obraz
© AFP

„Klan” zadebiutował na antenie TVP 22 września 1997 roku. Aż trudno uwierzyć, że nagranych zostało już prawie 2500 odcinków! Przez 16 lat widzowie byli świadkami wielu niespodzianek, jakie otrzymują od życia bohaterowie najpopularniejszej opery mydlanej w Polsce. Serialowe postacie doczekały się także swoich zwyczajów i tradycji.

Jedną z nich jest coroczne celebrowanie imienin Krystyny Lubicz. Żadne inne święto nie jest tak ważne dla produkcji, jak właśnie to wydarzenie. W 2001 roku, kiedy bezkonkurencyjna telenowela przeżywała złote czasy, twórcy postanowili zorganizować serialowe imieniny z jeszcze większą pompą niż dotychczas.

- To będzie przedstawienie, jakiego jeszcze nie oglądano. Świetna zabawa, dużo humoru. Po prostu show - mówił wówczas Leszek Kumański, reżyser przedsięwzięcia.

Imieniny połączono z uroczystą galą „Klanu”, która odbyła się z okazji jubileuszowego 444. odcinka w jednym z teatrów w Kielcach. Feta była emitowana w TVP. Na imprezę przybyły nie tylko gwiazdy serialu, ale również wiele osobowości niezwiązanych na co dzień z produkcją m.in. Maryla Rodowicz, Robert Janowski, aktorzy raczkującej wówczas „Plebanii”, „Na dobre i na złe”, „Złotopolskich” a nawet członkowie kabaretu OTTO. Wszystko po to, aby złożyć życzenia Krystynie Lubicz.

Podczas widowiska działo się naprawdę dużo! Bożenka porwała do tańca Maćka, Lubiczówny w kosmicznych kreacjach szalały na parkiecie, a nieco starsze pokolenie bawiło się na scenie teatru. Te wesołe podrygi przeszły do historii!

Zobaczcie, jak szaleli aktorzy „Klanu”!

/ 13Oni potrafili zaszaleć!

Obraz
© EastNews

„Klan” zadebiutował na antenie TVP 22 września 1997 roku. Aż trudno uwierzyć, że nagranych zostało już prawie 2500 odcinków! Przez 16 lat widzowie byli świadkami wielu niespodzianek, jakie otrzymują od życia bohaterowie najpopularniejszej opery mydlanej w Polsce. Serialowe postacie doczekały się także swoich zwyczajów i tradycji.

Jedną z nich jest coroczne celebrowanie imienin Krystyny Lubicz. Żadne inne święto nie jest tak ważne dla produkcji, jak właśnie to wydarzenie. W 2001 roku, kiedy bezkonkurencyjna telenowela przeżywała złote czasy, twórcy postanowili zorganizować serialowe imieniny z jeszcze większą pompą niż dotychczas.

- To będzie przedstawienie, jakiego jeszcze nie oglądano. Świetna zabawa, dużo humoru. Po prostu show - mówił wówczas Leszek Kumański, reżyser przedsięwzięcia.

Imieniny połączono z uroczystą galą „Klanu”, która odbyła się z okazji jubileuszowego 444. odcinka w jednym z teatrów w Kielcach. Feta była emitowana w TVP. Na imprezę przybyły nie tylko gwiazdy serialu, ale również wiele osobowości niezwiązanych na co dzień z produkcją m.in. Maryla Rodowicz, Robert Janowski, aktorzy raczkującej wówczas „Plebanii”, „Na dobre i na złe”, „Złotopolskich” a nawet członkowie kabaretu OTTO. Wszystko po to, aby złożyć życzenia Krystynie Lubicz.

Podczas widowiska działo się naprawdę dużo! Bożenka porwała do tańca Maćka, Lubiczówny w kosmicznych kreacjach szalały na parkiecie, a nieco starsze pokolenie bawiło się na scenie teatru. Te wesołe podrygi przeszły do historii!

Zobaczcie, jak szaleli aktorzy „Klanu”!

/ 13Oni potrafili zaszaleć!

Obraz
© AFP

„Klan” zadebiutował na antenie TVP 22 września 1997 roku. Aż trudno uwierzyć, że nagranych zostało już prawie 2500 odcinków! Przez 16 lat widzowie byli świadkami wielu niespodzianek, jakie otrzymują od życia bohaterowie najpopularniejszej opery mydlanej w Polsce. Serialowe postacie doczekały się także swoich zwyczajów i tradycji.

Jedną z nich jest coroczne celebrowanie imienin Krystyny Lubicz. Żadne inne święto nie jest tak ważne dla produkcji, jak właśnie to wydarzenie. W 2001 roku, kiedy bezkonkurencyjna telenowela przeżywała złote czasy, twórcy postanowili zorganizować serialowe imieniny z jeszcze większą pompą niż dotychczas.

- To będzie przedstawienie, jakiego jeszcze nie oglądano. Świetna zabawa, dużo humoru. Po prostu show - mówił wówczas Leszek Kumański, reżyser przedsięwzięcia.

Imieniny połączono z uroczystą galą „Klanu”, która odbyła się z okazji jubileuszowego 444. odcinka w jednym z teatrów w Kielcach. Feta była emitowana w TVP. Na imprezę przybyły nie tylko gwiazdy serialu, ale również wiele osobowości niezwiązanych na co dzień z produkcją m.in. Maryla Rodowicz, Robert Janowski, aktorzy raczkującej wówczas „Plebanii”, „Na dobre i na złe”, „Złotopolskich” a nawet członkowie kabaretu OTTO. Wszystko po to, aby złożyć życzenia Krystynie Lubicz.

Podczas widowiska działo się naprawdę dużo! Bożenka porwała do tańca Maćka, Lubiczówny w kosmicznych kreacjach szalały na parkiecie, a nieco starsze pokolenie bawiło się na scenie teatru. Te wesołe podrygi przeszły do historii!

Zobaczcie, jak szaleli aktorzy „Klanu”!

/ 13Oni potrafili zaszaleć!

Obraz
© AFP

„Klan” zadebiutował na antenie TVP 22 września 1997 roku. Aż trudno uwierzyć, że nagranych zostało już prawie 2500 odcinków! Przez 16 lat widzowie byli świadkami wielu niespodzianek, jakie otrzymują od życia bohaterowie najpopularniejszej opery mydlanej w Polsce. Serialowe postacie doczekały się także swoich zwyczajów i tradycji.

Jedną z nich jest coroczne celebrowanie imienin Krystyny Lubicz. Żadne inne święto nie jest tak ważne dla produkcji, jak właśnie to wydarzenie. W 2001 roku, kiedy bezkonkurencyjna telenowela przeżywała złote czasy, twórcy postanowili zorganizować serialowe imieniny z jeszcze większą pompą niż dotychczas.

- To będzie przedstawienie, jakiego jeszcze nie oglądano. Świetna zabawa, dużo humoru. Po prostu show - mówił wówczas Leszek Kumański, reżyser przedsięwzięcia.

Imieniny połączono z uroczystą galą „Klanu”, która odbyła się z okazji jubileuszowego 444. odcinka w jednym z teatrów w Kielcach. Feta była emitowana w TVP. Na imprezę przybyły nie tylko gwiazdy serialu, ale również wiele osobowości niezwiązanych na co dzień z produkcją m.in. Maryla Rodowicz, Robert Janowski, aktorzy raczkującej wówczas „Plebanii”, „Na dobre i na złe”, „Złotopolskich” a nawet członkowie kabaretu OTTO. Wszystko po to, aby złożyć życzenia Krystynie Lubicz.

Podczas widowiska działo się naprawdę dużo! Bożenka porwała do tańca Maćka, Lubiczówny w kosmicznych kreacjach szalały na parkiecie, a nieco starsze pokolenie bawiło się na scenie teatru. Te wesołe podrygi przeszły do historii!

Zobaczcie, jak szaleli aktorzy „Klanu”!

/ 13Oni potrafili zaszaleć!

Obraz
© EastNews

„Klan” zadebiutował na antenie TVP 22 września 1997 roku. Aż trudno uwierzyć, że nagranych zostało już prawie 2500 odcinków! Przez 16 lat widzowie byli świadkami wielu niespodzianek, jakie otrzymują od życia bohaterowie najpopularniejszej opery mydlanej w Polsce. Serialowe postacie doczekały się także swoich zwyczajów i tradycji.

Jedną z nich jest coroczne celebrowanie imienin Krystyny Lubicz. Żadne inne święto nie jest tak ważne dla produkcji, jak właśnie to wydarzenie. W 2001 roku, kiedy bezkonkurencyjna telenowela przeżywała złote czasy, twórcy postanowili zorganizować serialowe imieniny z jeszcze większą pompą niż dotychczas.

- To będzie przedstawienie, jakiego jeszcze nie oglądano. Świetna zabawa, dużo humoru. Po prostu show - mówił wówczas Leszek Kumański, reżyser przedsięwzięcia.

Imieniny połączono z uroczystą galą „Klanu”, która odbyła się z okazji jubileuszowego 444. odcinka w jednym z teatrów w Kielcach. Feta była emitowana w TVP. Na imprezę przybyły nie tylko gwiazdy serialu, ale również wiele osobowości niezwiązanych na co dzień z produkcją m.in. Maryla Rodowicz, Robert Janowski, aktorzy raczkującej wówczas „Plebanii”, „Na dobre i na złe”, „Złotopolskich” a nawet członkowie kabaretu OTTO. Wszystko po to, aby złożyć życzenia Krystynie Lubicz.

Podczas widowiska działo się naprawdę dużo! Bożenka porwała do tańca Maćka, Lubiczówny w kosmicznych kreacjach szalały na parkiecie, a nieco starsze pokolenie bawiło się na scenie teatru. Te wesołe podrygi przeszły do historii!

Zobaczcie, jak szaleli aktorzy „Klanu”!

10 / 13Oni potrafili zaszaleć!

Obraz
© AFP

„Klan” zadebiutował na antenie TVP 22 września 1997 roku. Aż trudno uwierzyć, że nagranych zostało już prawie 2500 odcinków! Przez 16 lat widzowie byli świadkami wielu niespodzianek, jakie otrzymują od życia bohaterowie najpopularniejszej opery mydlanej w Polsce. Serialowe postacie doczekały się także swoich zwyczajów i tradycji.

Jedną z nich jest coroczne celebrowanie imienin Krystyny Lubicz. Żadne inne święto nie jest tak ważne dla produkcji, jak właśnie to wydarzenie. W 2001 roku, kiedy bezkonkurencyjna telenowela przeżywała złote czasy, twórcy postanowili zorganizować serialowe imieniny z jeszcze większą pompą niż dotychczas.

- To będzie przedstawienie, jakiego jeszcze nie oglądano. Świetna zabawa, dużo humoru. Po prostu show - mówił wówczas Leszek Kumański, reżyser przedsięwzięcia.

Imieniny połączono z uroczystą galą „Klanu”, która odbyła się z okazji jubileuszowego 444. odcinka w jednym z teatrów w Kielcach. Feta była emitowana w TVP. Na imprezę przybyły nie tylko gwiazdy serialu, ale również wiele osobowości niezwiązanych na co dzień z produkcją m.in. Maryla Rodowicz, Robert Janowski, aktorzy raczkującej wówczas „Plebanii”, „Na dobre i na złe”, „Złotopolskich” a nawet członkowie kabaretu OTTO. Wszystko po to, aby złożyć życzenia Krystynie Lubicz.

Podczas widowiska działo się naprawdę dużo! Bożenka porwała do tańca Maćka, Lubiczówny w kosmicznych kreacjach szalały na parkiecie, a nieco starsze pokolenie bawiło się na scenie teatru. Te wesołe podrygi przeszły do historii!

Zobaczcie, jak szaleli aktorzy „Klanu”!

11 / 13Oni potrafili zaszaleć!

Obraz
© AFP

„Klan” zadebiutował na antenie TVP 22 września 1997 roku. Aż trudno uwierzyć, że nagranych zostało już prawie 2500 odcinków! Przez 16 lat widzowie byli świadkami wielu niespodzianek, jakie otrzymują od życia bohaterowie najpopularniejszej opery mydlanej w Polsce. Serialowe postacie doczekały się także swoich zwyczajów i tradycji.

Jedną z nich jest coroczne celebrowanie imienin Krystyny Lubicz. Żadne inne święto nie jest tak ważne dla produkcji, jak właśnie to wydarzenie. W 2001 roku, kiedy bezkonkurencyjna telenowela przeżywała złote czasy, twórcy postanowili zorganizować serialowe imieniny z jeszcze większą pompą niż dotychczas.

- To będzie przedstawienie, jakiego jeszcze nie oglądano. Świetna zabawa, dużo humoru. Po prostu show - mówił wówczas Leszek Kumański, reżyser przedsięwzięcia.

Imieniny połączono z uroczystą galą „Klanu”, która odbyła się z okazji jubileuszowego 444. odcinka w jednym z teatrów w Kielcach. Feta była emitowana w TVP. Na imprezę przybyły nie tylko gwiazdy serialu, ale również wiele osobowości niezwiązanych na co dzień z produkcją m.in. Maryla Rodowicz, Robert Janowski, aktorzy raczkującej wówczas „Plebanii”, „Na dobre i na złe”, „Złotopolskich” a nawet członkowie kabaretu OTTO. Wszystko po to, aby złożyć życzenia Krystynie Lubicz.

Podczas widowiska działo się naprawdę dużo! Bożenka porwała do tańca Maćka, Lubiczówny w kosmicznych kreacjach szalały na parkiecie, a nieco starsze pokolenie bawiło się na scenie teatru. Te wesołe podrygi przeszły do historii!

Zobaczcie, jak szaleli aktorzy „Klanu”!

12 / 13Oni potrafili zaszaleć!

Obraz
© AFP

„Klan” zadebiutował na antenie TVP 22 września 1997 roku. Aż trudno uwierzyć, że nagranych zostało już prawie 2500 odcinków! Przez 16 lat widzowie byli świadkami wielu niespodzianek, jakie otrzymują od życia bohaterowie najpopularniejszej opery mydlanej w Polsce. Serialowe postacie doczekały się także swoich zwyczajów i tradycji.

Jedną z nich jest coroczne celebrowanie imienin Krystyny Lubicz. Żadne inne święto nie jest tak ważne dla produkcji, jak właśnie to wydarzenie. W 2001 roku, kiedy bezkonkurencyjna telenowela przeżywała złote czasy, twórcy postanowili zorganizować serialowe imieniny z jeszcze większą pompą niż dotychczas.

- To będzie przedstawienie, jakiego jeszcze nie oglądano. Świetna zabawa, dużo humoru. Po prostu show - mówił wówczas Leszek Kumański, reżyser przedsięwzięcia.

Imieniny połączono z uroczystą galą „Klanu”, która odbyła się z okazji jubileuszowego 444. odcinka w jednym z teatrów w Kielcach. Feta była emitowana w TVP. Na imprezę przybyły nie tylko gwiazdy serialu, ale również wiele osobowości niezwiązanych na co dzień z produkcją m.in. Maryla Rodowicz, Robert Janowski, aktorzy raczkującej wówczas „Plebanii”, „Na dobre i na złe”, „Złotopolskich” a nawet członkowie kabaretu OTTO. Wszystko po to, aby złożyć życzenia Krystynie Lubicz.

Podczas widowiska działo się naprawdę dużo! Bożenka porwała do tańca Maćka, Lubiczówny w kosmicznych kreacjach szalały na parkiecie, a nieco starsze pokolenie bawiło się na scenie teatru. Te wesołe podrygi przeszły do historii!

Zobaczcie, jak szaleli aktorzy „Klanu”!

13 / 13Oni potrafili zaszaleć!

Obraz
© AFP

„Klan” zadebiutował na antenie TVP 22 września 1997 roku. Aż trudno uwierzyć, że nagranych zostało już prawie 2500 odcinków! Przez 16 lat widzowie byli świadkami wielu niespodzianek, jakie otrzymują od życia bohaterowie najpopularniejszej opery mydlanej w Polsce. Serialowe postacie doczekały się także swoich zwyczajów i tradycji.

Jedną z nich jest coroczne celebrowanie imienin Krystyny Lubicz. Żadne inne święto nie jest tak ważne dla produkcji, jak właśnie to wydarzenie. W 2001 roku, kiedy bezkonkurencyjna telenowela przeżywała złote czasy, twórcy postanowili zorganizować serialowe imieniny z jeszcze większą pompą niż dotychczas.

- To będzie przedstawienie, jakiego jeszcze nie oglądano. Świetna zabawa, dużo humoru. Po prostu show - mówił wówczas Leszek Kumański, reżyser przedsięwzięcia.

Imieniny połączono z uroczystą galą „Klanu”, która odbyła się z okazji jubileuszowego 444. odcinka w jednym z teatrów w Kielcach. Feta była emitowana w TVP. Na imprezę przybyły nie tylko gwiazdy serialu, ale również wiele osobowości niezwiązanych na co dzień z produkcją m.in. Maryla Rodowicz, Robert Janowski, aktorzy raczkującej wówczas „Plebanii”, „Na dobre i na złe”, „Złotopolskich” a nawet członkowie kabaretu OTTO. Wszystko po to, aby złożyć życzenia Krystynie Lubicz.

Podczas widowiska działo się naprawdę dużo! Bożenka porwała do tańca Maćka, Lubiczówny w kosmicznych kreacjach szalały na parkiecie, a nieco starsze pokolenie bawiło się na scenie teatru. Te wesołe podrygi przeszły do historii!

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta