"Klan": Stało się! Bożenka złamała śluby czystości!
Pod wpływem chwili bohaterka postanowiła zostać u Miłosza na noc. Ten wieczór był dla obojga niezapomniany. Dziewczyna zdecydowała się... złamać śluby czystości! Tego nikt się po niej nie spodziewał!
Bohaterka poszła na całość z ukochanym!
Wydawało się, że związku Bożenki z Miłoszem już nic nie uratuje. Gdy bohaterka dowiedziała się, że podczas pijackiej imprezy w akademiku chłopak zdradził ją z niejaką Andżeliką, która okazało się, że jest w ciąży, nie chciała go znać. Ukochany długo starał się ją przekonać, że nie pamięta nic z tamtej nocy i chociaż nie wyklucza, że to on może być ojcem dziecka, nie chce, by w ten sposób zakończył się ich związek. Na szczęście prawda o niewinności Miłosza wyszła na jaw. Nie tylko nie zdradził córki Grażynki i Ryśka, ale sam padł ofiarą perfidnej intrygi koleżanki. Lubiczówna nie kryła radości z faktu, że ukochany okazał się jej wierny. Pod wpływem chwili dziewczyna postanowiła zostać u Miłosza na noc. Ten wieczór był dla obojga niezapomniany. Bożenka zdecydowała się... złamać śluby czystości! Tego nikt się po niej nie spodziewał! Sprawdźcie, co wydarzyło się w jednym z ostatnich odcinków *"Klanu". Na końcu galerii zamieściliśmy klip, który już
stał się hitem internetu! KJ/AOS*
Bohaterka poszła na całość z ukochanym!
W 2503. epizodzie telenoweli Jedynki widzowie dowiedzieli się, że Bożenka Lubicz i Miłosz Kazuń skonsumowali swoje uczucie.
- Nie masz mi za złe, że...
- Że złamałam słowo i z tobą...? - odpowiedziała pytaniem na pytanie Bożenka. - To mogę mieć za złe tylko sobie.
- Nie pomogłem ci wytrwać, wręcz przeciwnie...
Bohaterka poszła na całość z ukochanym!
- Sama tego chciałam. Pomyślałam, że skoro chcę być z tobą zawsze, to będzie mi to wybaczone...
- Wiesz, ja nie jestem wierzący, ale myślę tak: Jeśli Bóg jest, to nie może karać za miłość... taką prawdziwą... - podsumował Miłosz. - Ja czułem, że będzie nam razem dobrze. A ślub możemy wziąć choćby jutro, żeby się liczyło, jakbyśmy wytrwali prawie do samego końca, rozumiesz?
Bohaterka poszła na całość z ukochanym!
- Nie wiem, jakbym żyła, gdyby się nie wyjaśniło wszystko z tą dziewczyną w ciąży - dodała Bożenka.
- Ja też nie wiem, jakbym żył - zapewnił Kazuń.
- Kocham cię!
Bohaterka poszła na całość z ukochanym!
Bożenka po wysłuchaniu wyjaśnień Andżeliki wybaczyła wszystko Miłoszowi. Postanowiła jednak nie zostawiać ciężarnej dziewczyny bez pomocy. Mimo że ta wcześniej ją oszukała.
Z takiego obrotu spraw nie jest zadowolony Kazuń. Uważa, że nie powinni mieszać się w czyjeś prywatne sprawy. Bożenka nie ma jednak zamiaru rezygnować ze swojego pomysłu.
Bohaterka poszła na całość z ukochanym!
Czy córka Lubiczów postawi na swoim? Dowiemy się tego z kolejnych odcinków "Klanu". Zanim to się stanie, już teraz zobaczcie fragment ostatniego epizodu, na który czekało wielu fanów.