"Klan": Magdalena Górska idzie w ślady Joanny Moro

Magdalena Górska jest kolejną artystką, która rozwija swoją karierę za wschodnią granicą i idzie w ślady Joanny Moro. Jednak głośno zrobiło się o niej nie tylko z powodu udziału w rosyjskiej produkcji, ale również dlatego, że po długiej przerwie powróciła do obsady "Klanu"

O aktorce znów jest głośno
Źródło zdjęć: © East news

/ 16O aktorce znów jest głośno

Obraz
© AKPA

Magdalena Górska, którą znamy z "Kryminalnych", "M jak miłość" czy "Klanu" zniknęła na jakiś czas z polskich ekranów. Jak się okazało, w tym czasie dużo pracowała u naszych wschodnich sąsiadów. Aktorka wystąpiła m.in. w kilku produkcjach białoruskich i rosyjskich (np. „W czerwcu 1941" i ukraińskiej "Tilki Kochanye", czyli "Tylko miłość"). Ostatnio zagrała również główną rolę w serialu "Front", gdzie wcieliła się w postać Katarzyny Sztur - Polki, która jest naukowcem. Zmuszona przez Niemców do pracy w laboratorium we Frankfurcie zakochuje się w szpiegu KGB. On, podając się za polskiego kupca, chce wydostać od niej tajne informacje o badaniach nad skonstruowaniem bomby atomowej. Bohaterka zaczyna sobie zdawać sprawę ze swojej roli w wyścigu dwóch totalitarnych systemów, których stała się ofiarą. Walczy o przetrwanie i miłość. Zdjęcia do serialu miały miejsce w Wyborgu (przy granicy z Finlandią) oraz w Petersburgu i jego okolicach. Reżyserem filmu został Wladimir Balkashynov, a autorem zdjęć jest uznany w
Rosji operator - Jurii Szajgardanov. W rolę ukochanego bohaterki granej przez Górską wcielił się Pavel Kcharlanchuk. Magdalena jest zatem kolejną artystką, która rozwija swoją karierę za wschodnią granicą i idzie w ślady Joanny Moro. Jednak głośno zrobiło się o niej nie tylko z powodu udziału w rosyjskiej produkcji, ale również dlatego, że po długiej przerwie powróciła do obsady "Klanu". Jako Sandra Stec poważnie miesza w życiu ekranowego Michała Chojnickiego i dzięki temu wyrasta na nową femme fatale w najpopularniejszej telenoweli w Polsce. - Mam do tej produkcji duży sentyment, bo debiutowałam w niej w wieku 15 lat, jeszcze jako uczennica liceum. Sandra Stec to córka prezesa klubu sportowego, w którym trenował Michał, jej niespełniona miłość. Jednak teraz moja bohaterka nie jest już zagubioną i próżną dziewczynką. Wyrosła na bizneswoman, która wie, czego chce i uparcie dąży do celu. Scenarzyści sprowadzili Sandrę zza wschodniej granicy, gdzie robiła duże interesy. To chyba nawiązanie do mojej kariery -
przyznała aktorka w rozmowie z jednym z portali. Zobaczcie, jak przez te wszystkie lata zmieniła się Magdalena Górska! AR

/ 16O aktorce znów jest głośno

Obraz
© East news

Magdalena Górska, którą znamy z "Kryminalnych", "M jak miłość" czy "Klanu" zniknęła na jakiś czas z polskich ekranów. Jak się okazało, w tym czasie dużo pracowała u naszych wschodnich sąsiadów. Aktorka wystąpiła m.in. w kilku produkcjach białoruskich i rosyjskich (np. „W czerwcu 1941" i ukraińskiej "Tilki Kochanye", czyli "Tylko miłość").

Ostatnio zagrała również główną rolę w serialu "Front", gdzie wcieliła się w postać Katarzyny Sztur - Polki, która jest naukowcem. Zmuszona przez Niemców do pracy w laboratorium we Frankfurcie zakochuje się w szpiegu KGB. On, podając się za polskiego kupca, chce wydostać od niej tajne informacje o badaniach nad skonstruowaniem bomby atomowej. Bohaterka zaczyna sobie zdawać sprawę ze swojej roli w wyścigu dwóch totalitarnych systemów, których stała się ofiarą. Walczy o przetrwanie i miłość.

Zdjęcia do serialu miały miejsce w Wyborgu (przy granicy z Finlandią) oraz w Petersburgu i jego okolicach. Reżyserem filmu został Wladimir Balkashynov, a autorem zdjęć jest uznany w Rosji operator - Jurii Szajgardanov. W rolę ukochanego bohaterki granej przez Górską wcielił się Pavel Kcharlanchuk.

Magdalena jest zatem kolejną artystką, która rozwija swoją karierę za wschodnią granicą i idzie w ślady Joanny Moro. Jednak głośno zrobiło się o niej nie tylko z powodu udziału w rosyjskiej produkcji, ale również dlatego, że po długiej przerwie powróciła do obsady "Klanu". Jako Sandra Stec poważnie miesza w życiu ekranowego Michała Chojnickiego i dzięki temu wyrasta na nową femme fatale w najpopularniejszej telenoweli w Polsce.

- Mam do tej produkcji duży sentyment, bo debiutowałam w niej w wieku 15 lat, jeszcze jako uczennica liceum. Sandra Stec to córka prezesa klubu sportowego, w którym trenował Michał, jej niespełniona miłość. Jednak teraz moja bohaterka nie jest już zagubioną i próżną dziewczynką. Wyrosła na bizneswoman, która wie, czego chce i uparcie dąży do celu. Scenarzyści sprowadzili Sandrę zza wschodniej granicy, gdzie robiła duże interesy. To chyba nawiązanie do mojej kariery - przyznała aktorka w rozmowie z jednym z portali.

Zobaczcie, jak przez te wszystkie lata zmieniła się Magdalena Górska!

/ 16O aktorce znów jest głośno

Obraz
© East news

Magdalena Górska, którą znamy z "Kryminalnych", "M jak miłość" czy "Klanu" zniknęła na jakiś czas z polskich ekranów. Jak się okazało, w tym czasie dużo pracowała u naszych wschodnich sąsiadów. Aktorka wystąpiła m.in. w kilku produkcjach białoruskich i rosyjskich (np. „W czerwcu 1941" i ukraińskiej "Tilki Kochanye", czyli "Tylko miłość").

Ostatnio zagrała również główną rolę w serialu "Front", gdzie wcieliła się w postać Katarzyny Sztur - Polki, która jest naukowcem. Zmuszona przez Niemców do pracy w laboratorium we Frankfurcie zakochuje się w szpiegu KGB. On, podając się za polskiego kupca, chce wydostać od niej tajne informacje o badaniach nad skonstruowaniem bomby atomowej. Bohaterka zaczyna sobie zdawać sprawę ze swojej roli w wyścigu dwóch totalitarnych systemów, których stała się ofiarą. Walczy o przetrwanie i miłość.

Zdjęcia do serialu miały miejsce w Wyborgu (przy granicy z Finlandią) oraz w Petersburgu i jego okolicach. Reżyserem filmu został Wladimir Balkashynov, a autorem zdjęć jest uznany w Rosji operator - Jurii Szajgardanov. W rolę ukochanego bohaterki granej przez Górską wcielił się Pavel Kcharlanchuk.

Magdalena jest zatem kolejną artystką, która rozwija swoją karierę za wschodnią granicą i idzie w ślady Joanny Moro. Jednak głośno zrobiło się o niej nie tylko z powodu udziału w rosyjskiej produkcji, ale również dlatego, że po długiej przerwie powróciła do obsady "Klanu". Jako Sandra Stec poważnie miesza w życiu ekranowego Michała Chojnickiego i dzięki temu wyrasta na nową femme fatale w najpopularniejszej telenoweli w Polsce.

- Mam do tej produkcji duży sentyment, bo debiutowałam w niej w wieku 15 lat, jeszcze jako uczennica liceum. Sandra Stec to córka prezesa klubu sportowego, w którym trenował Michał, jej niespełniona miłość. Jednak teraz moja bohaterka nie jest już zagubioną i próżną dziewczynką. Wyrosła na bizneswoman, która wie, czego chce i uparcie dąży do celu. Scenarzyści sprowadzili Sandrę zza wschodniej granicy, gdzie robiła duże interesy. To chyba nawiązanie do mojej kariery - przyznała aktorka w rozmowie z jednym z portali.

Zobaczcie, jak przez te wszystkie lata zmieniła się Magdalena Górska!

/ 16O aktorce znów jest głośno

Obraz
© East news

Magdalena Górska, którą znamy z "Kryminalnych", "M jak miłość" czy "Klanu" zniknęła na jakiś czas z polskich ekranów. Jak się okazało, w tym czasie dużo pracowała u naszych wschodnich sąsiadów. Aktorka wystąpiła m.in. w kilku produkcjach białoruskich i rosyjskich (np. „W czerwcu 1941" i ukraińskiej "Tilki Kochanye", czyli "Tylko miłość").

Ostatnio zagrała również główną rolę w serialu "Front", gdzie wcieliła się w postać Katarzyny Sztur - Polki, która jest naukowcem. Zmuszona przez Niemców do pracy w laboratorium we Frankfurcie zakochuje się w szpiegu KGB. On, podając się za polskiego kupca, chce wydostać od niej tajne informacje o badaniach nad skonstruowaniem bomby atomowej. Bohaterka zaczyna sobie zdawać sprawę ze swojej roli w wyścigu dwóch totalitarnych systemów, których stała się ofiarą. Walczy o przetrwanie i miłość.

Zdjęcia do serialu miały miejsce w Wyborgu (przy granicy z Finlandią) oraz w Petersburgu i jego okolicach. Reżyserem filmu został Wladimir Balkashynov, a autorem zdjęć jest uznany w Rosji operator - Jurii Szajgardanov. W rolę ukochanego bohaterki granej przez Górską wcielił się Pavel Kcharlanchuk.

Magdalena jest zatem kolejną artystką, która rozwija swoją karierę za wschodnią granicą i idzie w ślady Joanny Moro. Jednak głośno zrobiło się o niej nie tylko z powodu udziału w rosyjskiej produkcji, ale również dlatego, że po długiej przerwie powróciła do obsady "Klanu". Jako Sandra Stec poważnie miesza w życiu ekranowego Michała Chojnickiego i dzięki temu wyrasta na nową femme fatale w najpopularniejszej telenoweli w Polsce.

- Mam do tej produkcji duży sentyment, bo debiutowałam w niej w wieku 15 lat, jeszcze jako uczennica liceum. Sandra Stec to córka prezesa klubu sportowego, w którym trenował Michał, jej niespełniona miłość. Jednak teraz moja bohaterka nie jest już zagubioną i próżną dziewczynką. Wyrosła na bizneswoman, która wie, czego chce i uparcie dąży do celu. Scenarzyści sprowadzili Sandrę zza wschodniej granicy, gdzie robiła duże interesy. To chyba nawiązanie do mojej kariery - przyznała aktorka w rozmowie z jednym z portali.

Zobaczcie, jak przez te wszystkie lata zmieniła się Magdalena Górska!

/ 16O aktorce znów jest głośno

Obraz
© AKPA

Magdalena Górska, którą znamy z "Kryminalnych", "M jak miłość" czy "Klanu" zniknęła na jakiś czas z polskich ekranów. Jak się okazało, w tym czasie dużo pracowała u naszych wschodnich sąsiadów. Aktorka wystąpiła m.in. w kilku produkcjach białoruskich i rosyjskich (np. „W czerwcu 1941" i ukraińskiej "Tilki Kochanye", czyli "Tylko miłość").

Ostatnio zagrała również główną rolę w serialu "Front", gdzie wcieliła się w postać Katarzyny Sztur - Polki, która jest naukowcem. Zmuszona przez Niemców do pracy w laboratorium we Frankfurcie zakochuje się w szpiegu KGB. On, podając się za polskiego kupca, chce wydostać od niej tajne informacje o badaniach nad skonstruowaniem bomby atomowej. Bohaterka zaczyna sobie zdawać sprawę ze swojej roli w wyścigu dwóch totalitarnych systemów, których stała się ofiarą. Walczy o przetrwanie i miłość.

Zdjęcia do serialu miały miejsce w Wyborgu (przy granicy z Finlandią) oraz w Petersburgu i jego okolicach. Reżyserem filmu został Wladimir Balkashynov, a autorem zdjęć jest uznany w Rosji operator - Jurii Szajgardanov. W rolę ukochanego bohaterki granej przez Górską wcielił się Pavel Kcharlanchuk.

Magdalena jest zatem kolejną artystką, która rozwija swoją karierę za wschodnią granicą i idzie w ślady Joanny Moro. Jednak głośno zrobiło się o niej nie tylko z powodu udziału w rosyjskiej produkcji, ale również dlatego, że po długiej przerwie powróciła do obsady "Klanu". Jako Sandra Stec poważnie miesza w życiu ekranowego Michała Chojnickiego i dzięki temu wyrasta na nową femme fatale w najpopularniejszej telenoweli w Polsce.

- Mam do tej produkcji duży sentyment, bo debiutowałam w niej w wieku 15 lat, jeszcze jako uczennica liceum. Sandra Stec to córka prezesa klubu sportowego, w którym trenował Michał, jej niespełniona miłość. Jednak teraz moja bohaterka nie jest już zagubioną i próżną dziewczynką. Wyrosła na bizneswoman, która wie, czego chce i uparcie dąży do celu. Scenarzyści sprowadzili Sandrę zza wschodniej granicy, gdzie robiła duże interesy. To chyba nawiązanie do mojej kariery - przyznała aktorka w rozmowie z jednym z portali.

Zobaczcie, jak przez te wszystkie lata zmieniła się Magdalena Górska!

/ 16O aktorce znów jest głośno

Obraz
© AKPA

Magdalena Górska, którą znamy z "Kryminalnych", "M jak miłość" czy "Klanu" zniknęła na jakiś czas z polskich ekranów. Jak się okazało, w tym czasie dużo pracowała u naszych wschodnich sąsiadów. Aktorka wystąpiła m.in. w kilku produkcjach białoruskich i rosyjskich (np. „W czerwcu 1941" i ukraińskiej "Tilki Kochanye", czyli "Tylko miłość").

Ostatnio zagrała również główną rolę w serialu "Front", gdzie wcieliła się w postać Katarzyny Sztur - Polki, która jest naukowcem. Zmuszona przez Niemców do pracy w laboratorium we Frankfurcie zakochuje się w szpiegu KGB. On, podając się za polskiego kupca, chce wydostać od niej tajne informacje o badaniach nad skonstruowaniem bomby atomowej. Bohaterka zaczyna sobie zdawać sprawę ze swojej roli w wyścigu dwóch totalitarnych systemów, których stała się ofiarą. Walczy o przetrwanie i miłość.

Zdjęcia do serialu miały miejsce w Wyborgu (przy granicy z Finlandią) oraz w Petersburgu i jego okolicach. Reżyserem filmu został Wladimir Balkashynov, a autorem zdjęć jest uznany w Rosji operator - Jurii Szajgardanov. W rolę ukochanego bohaterki granej przez Górską wcielił się Pavel Kcharlanchuk.

Magdalena jest zatem kolejną artystką, która rozwija swoją karierę za wschodnią granicą i idzie w ślady Joanny Moro. Jednak głośno zrobiło się o niej nie tylko z powodu udziału w rosyjskiej produkcji, ale również dlatego, że po długiej przerwie powróciła do obsady "Klanu". Jako Sandra Stec poważnie miesza w życiu ekranowego Michała Chojnickiego i dzięki temu wyrasta na nową femme fatale w najpopularniejszej telenoweli w Polsce.

- Mam do tej produkcji duży sentyment, bo debiutowałam w niej w wieku 15 lat, jeszcze jako uczennica liceum. Sandra Stec to córka prezesa klubu sportowego, w którym trenował Michał, jej niespełniona miłość. Jednak teraz moja bohaterka nie jest już zagubioną i próżną dziewczynką. Wyrosła na bizneswoman, która wie, czego chce i uparcie dąży do celu. Scenarzyści sprowadzili Sandrę zza wschodniej granicy, gdzie robiła duże interesy. To chyba nawiązanie do mojej kariery - przyznała aktorka w rozmowie z jednym z portali.

Zobaczcie, jak przez te wszystkie lata zmieniła się Magdalena Górska!

/ 16O aktorce znów jest głośno

Obraz
© AKPA

Magdalena Górska, którą znamy z "Kryminalnych", "M jak miłość" czy "Klanu" zniknęła na jakiś czas z polskich ekranów. Jak się okazało, w tym czasie dużo pracowała u naszych wschodnich sąsiadów. Aktorka wystąpiła m.in. w kilku produkcjach białoruskich i rosyjskich (np. „W czerwcu 1941" i ukraińskiej "Tilki Kochanye", czyli "Tylko miłość").

Ostatnio zagrała również główną rolę w serialu "Front", gdzie wcieliła się w postać Katarzyny Sztur - Polki, która jest naukowcem. Zmuszona przez Niemców do pracy w laboratorium we Frankfurcie zakochuje się w szpiegu KGB. On, podając się za polskiego kupca, chce wydostać od niej tajne informacje o badaniach nad skonstruowaniem bomby atomowej. Bohaterka zaczyna sobie zdawać sprawę ze swojej roli w wyścigu dwóch totalitarnych systemów, których stała się ofiarą. Walczy o przetrwanie i miłość.

Zdjęcia do serialu miały miejsce w Wyborgu (przy granicy z Finlandią) oraz w Petersburgu i jego okolicach. Reżyserem filmu został Wladimir Balkashynov, a autorem zdjęć jest uznany w Rosji operator - Jurii Szajgardanov. W rolę ukochanego bohaterki granej przez Górską wcielił się Pavel Kcharlanchuk.

Magdalena jest zatem kolejną artystką, która rozwija swoją karierę za wschodnią granicą i idzie w ślady Joanny Moro. Jednak głośno zrobiło się o niej nie tylko z powodu udziału w rosyjskiej produkcji, ale również dlatego, że po długiej przerwie powróciła do obsady "Klanu". Jako Sandra Stec poważnie miesza w życiu ekranowego Michała Chojnickiego i dzięki temu wyrasta na nową femme fatale w najpopularniejszej telenoweli w Polsce.

- Mam do tej produkcji duży sentyment, bo debiutowałam w niej w wieku 15 lat, jeszcze jako uczennica liceum. Sandra Stec to córka prezesa klubu sportowego, w którym trenował Michał, jej niespełniona miłość. Jednak teraz moja bohaterka nie jest już zagubioną i próżną dziewczynką. Wyrosła na bizneswoman, która wie, czego chce i uparcie dąży do celu. Scenarzyści sprowadzili Sandrę zza wschodniej granicy, gdzie robiła duże interesy. To chyba nawiązanie do mojej kariery - przyznała aktorka w rozmowie z jednym z portali.

Zobaczcie, jak przez te wszystkie lata zmieniła się Magdalena Górska!

/ 16O aktorce znów jest głośno

Obraz
© ONS.pl

Magdalena Górska, którą znamy z "Kryminalnych", "M jak miłość" czy "Klanu" zniknęła na jakiś czas z polskich ekranów. Jak się okazało, w tym czasie dużo pracowała u naszych wschodnich sąsiadów. Aktorka wystąpiła m.in. w kilku produkcjach białoruskich i rosyjskich (np. „W czerwcu 1941" i ukraińskiej "Tilki Kochanye", czyli "Tylko miłość").

Ostatnio zagrała również główną rolę w serialu "Front", gdzie wcieliła się w postać Katarzyny Sztur - Polki, która jest naukowcem. Zmuszona przez Niemców do pracy w laboratorium we Frankfurcie zakochuje się w szpiegu KGB. On, podając się za polskiego kupca, chce wydostać od niej tajne informacje o badaniach nad skonstruowaniem bomby atomowej. Bohaterka zaczyna sobie zdawać sprawę ze swojej roli w wyścigu dwóch totalitarnych systemów, których stała się ofiarą. Walczy o przetrwanie i miłość.

Zdjęcia do serialu miały miejsce w Wyborgu (przy granicy z Finlandią) oraz w Petersburgu i jego okolicach. Reżyserem filmu został Wladimir Balkashynov, a autorem zdjęć jest uznany w Rosji operator - Jurii Szajgardanov. W rolę ukochanego bohaterki granej przez Górską wcielił się Pavel Kcharlanchuk.

Magdalena jest zatem kolejną artystką, która rozwija swoją karierę za wschodnią granicą i idzie w ślady Joanny Moro. Jednak głośno zrobiło się o niej nie tylko z powodu udziału w rosyjskiej produkcji, ale również dlatego, że po długiej przerwie powróciła do obsady "Klanu". Jako Sandra Stec poważnie miesza w życiu ekranowego Michała Chojnickiego i dzięki temu wyrasta na nową femme fatale w najpopularniejszej telenoweli w Polsce.

- Mam do tej produkcji duży sentyment, bo debiutowałam w niej w wieku 15 lat, jeszcze jako uczennica liceum. Sandra Stec to córka prezesa klubu sportowego, w którym trenował Michał, jej niespełniona miłość. Jednak teraz moja bohaterka nie jest już zagubioną i próżną dziewczynką. Wyrosła na bizneswoman, która wie, czego chce i uparcie dąży do celu. Scenarzyści sprowadzili Sandrę zza wschodniej granicy, gdzie robiła duże interesy. To chyba nawiązanie do mojej kariery - przyznała aktorka w rozmowie z jednym z portali.

Zobaczcie, jak przez te wszystkie lata zmieniła się Magdalena Górska!

/ 16O aktorce znów jest głośno

Obraz
© AKPA

Magdalena Górska, którą znamy z "Kryminalnych", "M jak miłość" czy "Klanu" zniknęła na jakiś czas z polskich ekranów. Jak się okazało, w tym czasie dużo pracowała u naszych wschodnich sąsiadów. Aktorka wystąpiła m.in. w kilku produkcjach białoruskich i rosyjskich (np. „W czerwcu 1941" i ukraińskiej "Tilki Kochanye", czyli "Tylko miłość").

Ostatnio zagrała również główną rolę w serialu "Front", gdzie wcieliła się w postać Katarzyny Sztur - Polki, która jest naukowcem. Zmuszona przez Niemców do pracy w laboratorium we Frankfurcie zakochuje się w szpiegu KGB. On, podając się za polskiego kupca, chce wydostać od niej tajne informacje o badaniach nad skonstruowaniem bomby atomowej. Bohaterka zaczyna sobie zdawać sprawę ze swojej roli w wyścigu dwóch totalitarnych systemów, których stała się ofiarą. Walczy o przetrwanie i miłość.

Zdjęcia do serialu miały miejsce w Wyborgu (przy granicy z Finlandią) oraz w Petersburgu i jego okolicach. Reżyserem filmu został Wladimir Balkashynov, a autorem zdjęć jest uznany w Rosji operator - Jurii Szajgardanov. W rolę ukochanego bohaterki granej przez Górską wcielił się Pavel Kcharlanchuk.

Magdalena jest zatem kolejną artystką, która rozwija swoją karierę za wschodnią granicą i idzie w ślady Joanny Moro. Jednak głośno zrobiło się o niej nie tylko z powodu udziału w rosyjskiej produkcji, ale również dlatego, że po długiej przerwie powróciła do obsady "Klanu". Jako Sandra Stec poważnie miesza w życiu ekranowego Michała Chojnickiego i dzięki temu wyrasta na nową femme fatale w najpopularniejszej telenoweli w Polsce.

- Mam do tej produkcji duży sentyment, bo debiutowałam w niej w wieku 15 lat, jeszcze jako uczennica liceum. Sandra Stec to córka prezesa klubu sportowego, w którym trenował Michał, jej niespełniona miłość. Jednak teraz moja bohaterka nie jest już zagubioną i próżną dziewczynką. Wyrosła na bizneswoman, która wie, czego chce i uparcie dąży do celu. Scenarzyści sprowadzili Sandrę zza wschodniej granicy, gdzie robiła duże interesy. To chyba nawiązanie do mojej kariery - przyznała aktorka w rozmowie z jednym z portali.

Zobaczcie, jak przez te wszystkie lata zmieniła się Magdalena Górska!

10 / 16O aktorce znów jest głośno

Obraz
© AKPA

Magdalena Górska, którą znamy z "Kryminalnych", "M jak miłość" czy "Klanu" zniknęła na jakiś czas z polskich ekranów. Jak się okazało, w tym czasie dużo pracowała u naszych wschodnich sąsiadów. Aktorka wystąpiła m.in. w kilku produkcjach białoruskich i rosyjskich (np. „W czerwcu 1941" i ukraińskiej "Tilki Kochanye", czyli "Tylko miłość").

Ostatnio zagrała również główną rolę w serialu "Front", gdzie wcieliła się w postać Katarzyny Sztur - Polki, która jest naukowcem. Zmuszona przez Niemców do pracy w laboratorium we Frankfurcie zakochuje się w szpiegu KGB. On, podając się za polskiego kupca, chce wydostać od niej tajne informacje o badaniach nad skonstruowaniem bomby atomowej. Bohaterka zaczyna sobie zdawać sprawę ze swojej roli w wyścigu dwóch totalitarnych systemów, których stała się ofiarą. Walczy o przetrwanie i miłość.

Zdjęcia do serialu miały miejsce w Wyborgu (przy granicy z Finlandią) oraz w Petersburgu i jego okolicach. Reżyserem filmu został Wladimir Balkashynov, a autorem zdjęć jest uznany w Rosji operator - Jurii Szajgardanov. W rolę ukochanego bohaterki granej przez Górską wcielił się Pavel Kcharlanchuk.

Magdalena jest zatem kolejną artystką, która rozwija swoją karierę za wschodnią granicą i idzie w ślady Joanny Moro. Jednak głośno zrobiło się o niej nie tylko z powodu udziału w rosyjskiej produkcji, ale również dlatego, że po długiej przerwie powróciła do obsady "Klanu". Jako Sandra Stec poważnie miesza w życiu ekranowego Michała Chojnickiego i dzięki temu wyrasta na nową femme fatale w najpopularniejszej telenoweli w Polsce.

- Mam do tej produkcji duży sentyment, bo debiutowałam w niej w wieku 15 lat, jeszcze jako uczennica liceum. Sandra Stec to córka prezesa klubu sportowego, w którym trenował Michał, jej niespełniona miłość. Jednak teraz moja bohaterka nie jest już zagubioną i próżną dziewczynką. Wyrosła na bizneswoman, która wie, czego chce i uparcie dąży do celu. Scenarzyści sprowadzili Sandrę zza wschodniej granicy, gdzie robiła duże interesy. To chyba nawiązanie do mojej kariery - przyznała aktorka w rozmowie z jednym z portali.

Zobaczcie, jak przez te wszystkie lata zmieniła się Magdalena Górska!

11 / 16O aktorce znów jest głośno

Obraz
© AKPA

Magdalena Górska, którą znamy z "Kryminalnych", "M jak miłość" czy "Klanu" zniknęła na jakiś czas z polskich ekranów. Jak się okazało, w tym czasie dużo pracowała u naszych wschodnich sąsiadów. Aktorka wystąpiła m.in. w kilku produkcjach białoruskich i rosyjskich (np. „W czerwcu 1941" i ukraińskiej "Tilki Kochanye", czyli "Tylko miłość").

Ostatnio zagrała również główną rolę w serialu "Front", gdzie wcieliła się w postać Katarzyny Sztur - Polki, która jest naukowcem. Zmuszona przez Niemców do pracy w laboratorium we Frankfurcie zakochuje się w szpiegu KGB. On, podając się za polskiego kupca, chce wydostać od niej tajne informacje o badaniach nad skonstruowaniem bomby atomowej. Bohaterka zaczyna sobie zdawać sprawę ze swojej roli w wyścigu dwóch totalitarnych systemów, których stała się ofiarą. Walczy o przetrwanie i miłość.

Zdjęcia do serialu miały miejsce w Wyborgu (przy granicy z Finlandią) oraz w Petersburgu i jego okolicach. Reżyserem filmu został Wladimir Balkashynov, a autorem zdjęć jest uznany w Rosji operator - Jurii Szajgardanov. W rolę ukochanego bohaterki granej przez Górską wcielił się Pavel Kcharlanchuk.

Magdalena jest zatem kolejną artystką, która rozwija swoją karierę za wschodnią granicą i idzie w ślady Joanny Moro. Jednak głośno zrobiło się o niej nie tylko z powodu udziału w rosyjskiej produkcji, ale również dlatego, że po długiej przerwie powróciła do obsady "Klanu". Jako Sandra Stec poważnie miesza w życiu ekranowego Michała Chojnickiego i dzięki temu wyrasta na nową femme fatale w najpopularniejszej telenoweli w Polsce.

- Mam do tej produkcji duży sentyment, bo debiutowałam w niej w wieku 15 lat, jeszcze jako uczennica liceum. Sandra Stec to córka prezesa klubu sportowego, w którym trenował Michał, jej niespełniona miłość. Jednak teraz moja bohaterka nie jest już zagubioną i próżną dziewczynką. Wyrosła na bizneswoman, która wie, czego chce i uparcie dąży do celu. Scenarzyści sprowadzili Sandrę zza wschodniej granicy, gdzie robiła duże interesy. To chyba nawiązanie do mojej kariery - przyznała aktorka w rozmowie z jednym z portali.

Zobaczcie, jak przez te wszystkie lata zmieniła się Magdalena Górska!

12 / 16O aktorce znów jest głośno

Obraz
© AKPA

Magdalena Górska, którą znamy z "Kryminalnych", "M jak miłość" czy "Klanu" zniknęła na jakiś czas z polskich ekranów. Jak się okazało, w tym czasie dużo pracowała u naszych wschodnich sąsiadów. Aktorka wystąpiła m.in. w kilku produkcjach białoruskich i rosyjskich (np. „W czerwcu 1941" i ukraińskiej "Tilki Kochanye", czyli "Tylko miłość").

Ostatnio zagrała również główną rolę w serialu "Front", gdzie wcieliła się w postać Katarzyny Sztur - Polki, która jest naukowcem. Zmuszona przez Niemców do pracy w laboratorium we Frankfurcie zakochuje się w szpiegu KGB. On, podając się za polskiego kupca, chce wydostać od niej tajne informacje o badaniach nad skonstruowaniem bomby atomowej. Bohaterka zaczyna sobie zdawać sprawę ze swojej roli w wyścigu dwóch totalitarnych systemów, których stała się ofiarą. Walczy o przetrwanie i miłość.

Zdjęcia do serialu miały miejsce w Wyborgu (przy granicy z Finlandią) oraz w Petersburgu i jego okolicach. Reżyserem filmu został Wladimir Balkashynov, a autorem zdjęć jest uznany w Rosji operator - Jurii Szajgardanov. W rolę ukochanego bohaterki granej przez Górską wcielił się Pavel Kcharlanchuk.

Magdalena jest zatem kolejną artystką, która rozwija swoją karierę za wschodnią granicą i idzie w ślady Joanny Moro. Jednak głośno zrobiło się o niej nie tylko z powodu udziału w rosyjskiej produkcji, ale również dlatego, że po długiej przerwie powróciła do obsady "Klanu". Jako Sandra Stec poważnie miesza w życiu ekranowego Michała Chojnickiego i dzięki temu wyrasta na nową femme fatale w najpopularniejszej telenoweli w Polsce.

- Mam do tej produkcji duży sentyment, bo debiutowałam w niej w wieku 15 lat, jeszcze jako uczennica liceum. Sandra Stec to córka prezesa klubu sportowego, w którym trenował Michał, jej niespełniona miłość. Jednak teraz moja bohaterka nie jest już zagubioną i próżną dziewczynką. Wyrosła na bizneswoman, która wie, czego chce i uparcie dąży do celu. Scenarzyści sprowadzili Sandrę zza wschodniej granicy, gdzie robiła duże interesy. To chyba nawiązanie do mojej kariery - przyznała aktorka w rozmowie z jednym z portali.

Zobaczcie, jak przez te wszystkie lata zmieniła się Magdalena Górska!

13 / 16O aktorce znów jest głośno

Obraz
© AKPA

Magdalena Górska, którą znamy z "Kryminalnych", "M jak miłość" czy "Klanu" zniknęła na jakiś czas z polskich ekranów. Jak się okazało, w tym czasie dużo pracowała u naszych wschodnich sąsiadów. Aktorka wystąpiła m.in. w kilku produkcjach białoruskich i rosyjskich (np. „W czerwcu 1941" i ukraińskiej "Tilki Kochanye", czyli "Tylko miłość").

Ostatnio zagrała również główną rolę w serialu "Front", gdzie wcieliła się w postać Katarzyny Sztur - Polki, która jest naukowcem. Zmuszona przez Niemców do pracy w laboratorium we Frankfurcie zakochuje się w szpiegu KGB. On, podając się za polskiego kupca, chce wydostać od niej tajne informacje o badaniach nad skonstruowaniem bomby atomowej. Bohaterka zaczyna sobie zdawać sprawę ze swojej roli w wyścigu dwóch totalitarnych systemów, których stała się ofiarą. Walczy o przetrwanie i miłość.

Zdjęcia do serialu miały miejsce w Wyborgu (przy granicy z Finlandią) oraz w Petersburgu i jego okolicach. Reżyserem filmu został Wladimir Balkashynov, a autorem zdjęć jest uznany w Rosji operator - Jurii Szajgardanov. W rolę ukochanego bohaterki granej przez Górską wcielił się Pavel Kcharlanchuk.

Magdalena jest zatem kolejną artystką, która rozwija swoją karierę za wschodnią granicą i idzie w ślady Joanny Moro. Jednak głośno zrobiło się o niej nie tylko z powodu udziału w rosyjskiej produkcji, ale również dlatego, że po długiej przerwie powróciła do obsady "Klanu". Jako Sandra Stec poważnie miesza w życiu ekranowego Michała Chojnickiego i dzięki temu wyrasta na nową femme fatale w najpopularniejszej telenoweli w Polsce.

- Mam do tej produkcji duży sentyment, bo debiutowałam w niej w wieku 15 lat, jeszcze jako uczennica liceum. Sandra Stec to córka prezesa klubu sportowego, w którym trenował Michał, jej niespełniona miłość. Jednak teraz moja bohaterka nie jest już zagubioną i próżną dziewczynką. Wyrosła na bizneswoman, która wie, czego chce i uparcie dąży do celu. Scenarzyści sprowadzili Sandrę zza wschodniej granicy, gdzie robiła duże interesy. To chyba nawiązanie do mojej kariery - przyznała aktorka w rozmowie z jednym z portali.

Zobaczcie, jak przez te wszystkie lata zmieniła się Magdalena Górska!

14 / 16O aktorce znów jest głośno

Obraz
© AKPA

Magdalena Górska, którą znamy z "Kryminalnych", "M jak miłość" czy "Klanu" zniknęła na jakiś czas z polskich ekranów. Jak się okazało, w tym czasie dużo pracowała u naszych wschodnich sąsiadów. Aktorka wystąpiła m.in. w kilku produkcjach białoruskich i rosyjskich (np. „W czerwcu 1941" i ukraińskiej "Tilki Kochanye", czyli "Tylko miłość").

Ostatnio zagrała również główną rolę w serialu "Front", gdzie wcieliła się w postać Katarzyny Sztur - Polki, która jest naukowcem. Zmuszona przez Niemców do pracy w laboratorium we Frankfurcie zakochuje się w szpiegu KGB. On, podając się za polskiego kupca, chce wydostać od niej tajne informacje o badaniach nad skonstruowaniem bomby atomowej. Bohaterka zaczyna sobie zdawać sprawę ze swojej roli w wyścigu dwóch totalitarnych systemów, których stała się ofiarą. Walczy o przetrwanie i miłość.

Zdjęcia do serialu miały miejsce w Wyborgu (przy granicy z Finlandią) oraz w Petersburgu i jego okolicach. Reżyserem filmu został Wladimir Balkashynov, a autorem zdjęć jest uznany w Rosji operator - Jurii Szajgardanov. W rolę ukochanego bohaterki granej przez Górską wcielił się Pavel Kcharlanchuk.

Magdalena jest zatem kolejną artystką, która rozwija swoją karierę za wschodnią granicą i idzie w ślady Joanny Moro. Jednak głośno zrobiło się o niej nie tylko z powodu udziału w rosyjskiej produkcji, ale również dlatego, że po długiej przerwie powróciła do obsady "Klanu". Jako Sandra Stec poważnie miesza w życiu ekranowego Michała Chojnickiego i dzięki temu wyrasta na nową femme fatale w najpopularniejszej telenoweli w Polsce.

- Mam do tej produkcji duży sentyment, bo debiutowałam w niej w wieku 15 lat, jeszcze jako uczennica liceum. Sandra Stec to córka prezesa klubu sportowego, w którym trenował Michał, jej niespełniona miłość. Jednak teraz moja bohaterka nie jest już zagubioną i próżną dziewczynką. Wyrosła na bizneswoman, która wie, czego chce i uparcie dąży do celu. Scenarzyści sprowadzili Sandrę zza wschodniej granicy, gdzie robiła duże interesy. To chyba nawiązanie do mojej kariery - przyznała aktorka w rozmowie z jednym z portali.

Zobaczcie, jak przez te wszystkie lata zmieniła się Magdalena Górska!

15 / 16O aktorce znów jest głośno

Obraz
© AKPA

Magdalena Górska, którą znamy z "Kryminalnych", "M jak miłość" czy "Klanu" zniknęła na jakiś czas z polskich ekranów. Jak się okazało, w tym czasie dużo pracowała u naszych wschodnich sąsiadów. Aktorka wystąpiła m.in. w kilku produkcjach białoruskich i rosyjskich (np. „W czerwcu 1941" i ukraińskiej "Tilki Kochanye", czyli "Tylko miłość").

Ostatnio zagrała również główną rolę w serialu "Front", gdzie wcieliła się w postać Katarzyny Sztur - Polki, która jest naukowcem. Zmuszona przez Niemców do pracy w laboratorium we Frankfurcie zakochuje się w szpiegu KGB. On, podając się za polskiego kupca, chce wydostać od niej tajne informacje o badaniach nad skonstruowaniem bomby atomowej. Bohaterka zaczyna sobie zdawać sprawę ze swojej roli w wyścigu dwóch totalitarnych systemów, których stała się ofiarą. Walczy o przetrwanie i miłość.

Zdjęcia do serialu miały miejsce w Wyborgu (przy granicy z Finlandią) oraz w Petersburgu i jego okolicach. Reżyserem filmu został Wladimir Balkashynov, a autorem zdjęć jest uznany w Rosji operator - Jurii Szajgardanov. W rolę ukochanego bohaterki granej przez Górską wcielił się Pavel Kcharlanchuk.

Magdalena jest zatem kolejną artystką, która rozwija swoją karierę za wschodnią granicą i idzie w ślady Joanny Moro. Jednak głośno zrobiło się o niej nie tylko z powodu udziału w rosyjskiej produkcji, ale również dlatego, że po długiej przerwie powróciła do obsady "Klanu". Jako Sandra Stec poważnie miesza w życiu ekranowego Michała Chojnickiego i dzięki temu wyrasta na nową femme fatale w najpopularniejszej telenoweli w Polsce.

- Mam do tej produkcji duży sentyment, bo debiutowałam w niej w wieku 15 lat, jeszcze jako uczennica liceum. Sandra Stec to córka prezesa klubu sportowego, w którym trenował Michał, jej niespełniona miłość. Jednak teraz moja bohaterka nie jest już zagubioną i próżną dziewczynką. Wyrosła na bizneswoman, która wie, czego chce i uparcie dąży do celu. Scenarzyści sprowadzili Sandrę zza wschodniej granicy, gdzie robiła duże interesy. To chyba nawiązanie do mojej kariery - przyznała aktorka w rozmowie z jednym z portali.

Zobaczcie, jak przez te wszystkie lata zmieniła się Magdalena Górska!

16 / 16O aktorce znów jest głośno

Obraz
© AKPA

Magdalena Górska, którą znamy z "Kryminalnych", "M jak miłość" czy "Klanu" zniknęła na jakiś czas z polskich ekranów. Jak się okazało, w tym czasie dużo pracowała u naszych wschodnich sąsiadów. Aktorka wystąpiła m.in. w kilku produkcjach białoruskich i rosyjskich (np. „W czerwcu 1941" i ukraińskiej "Tilki Kochanye", czyli "Tylko miłość").

Ostatnio zagrała również główną rolę w serialu "Front", gdzie wcieliła się w postać Katarzyny Sztur - Polki, która jest naukowcem. Zmuszona przez Niemców do pracy w laboratorium we Frankfurcie zakochuje się w szpiegu KGB. On, podając się za polskiego kupca, chce wydostać od niej tajne informacje o badaniach nad skonstruowaniem bomby atomowej. Bohaterka zaczyna sobie zdawać sprawę ze swojej roli w wyścigu dwóch totalitarnych systemów, których stała się ofiarą. Walczy o przetrwanie i miłość.

Zdjęcia do serialu miały miejsce w Wyborgu (przy granicy z Finlandią) oraz w Petersburgu i jego okolicach. Reżyserem filmu został Wladimir Balkashynov, a autorem zdjęć jest uznany w Rosji operator - Jurii Szajgardanov. W rolę ukochanego bohaterki granej przez Górską wcielił się Pavel Kcharlanchuk.

Magdalena jest zatem kolejną artystką, która rozwija swoją karierę za wschodnią granicą i idzie w ślady Joanny Moro. Jednak głośno zrobiło się o niej nie tylko z powodu udziału w rosyjskiej produkcji, ale również dlatego, że po długiej przerwie powróciła do obsady "Klanu". Jako Sandra Stec poważnie miesza w życiu ekranowego Michała Chojnickiego i dzięki temu wyrasta na nową femme fatale w najpopularniejszej telenoweli w Polsce.

- Mam do tej produkcji duży sentyment, bo debiutowałam w niej w wieku 15 lat, jeszcze jako uczennica liceum. Sandra Stec to córka prezesa klubu sportowego, w którym trenował Michał, jej niespełniona miłość. Jednak teraz moja bohaterka nie jest już zagubioną i próżną dziewczynką. Wyrosła na bizneswoman, która wie, czego chce i uparcie dąży do celu. Scenarzyści sprowadzili Sandrę zza wschodniej granicy, gdzie robiła duże interesy. To chyba nawiązanie do mojej kariery - przyznała aktorka w rozmowie z jednym z portali.

Zobaczcie, jak przez te wszystkie lata zmieniła się Magdalena Górska!

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta