"Klan": Maciek prosi Martynkę o rękę. Tym razem na serio
06.06.2012 12:12
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
[
]( http://www.fakt.pl )
* Przed nami ostatni w tym sezonie odcinek serialu „Klan”, a w nim same niespodzianki. Scenarzyści postanowili poruszyć bardzo ważny społecznie problem, który dotyczy ludzi z zespołem Downa. Anna Wiejowska – rzeczniczka serialu, zdradza nam kulisy „Klanu”.*
– Często zapomina się o tym, że osoby dotknięte tą wadą wrodzoną również mają prawo do szczęścia, miłości i realizacji swoich zawodowych i prywatnych pragnień. Dlatego producenci telenoweli postanowili poruszyć tę kwestię. Piotr Swend, który gra w „Klanie” Maćka Lubicza występuje w naszym serialu od samego początku i można powiedzieć, że razem tym serialem dorastał. Teraz ma 21 lat – jego bohater wkracza w wiek męski. Nic dziwnego, że Maciek zakochał się do szaleństwa – opowiada nam Wiejowska.
I dodaje, że scenarzystom zależało na tym, aby poruszyć problem dotyczący życia uczuciowego ludzi z zespołem Downa i próby odpowiedzi na pytanie, czy takie związki mają szansę na szczęśliwe życie.
– W serialu rodzice Maćka i Martynki zaaprobowali ten związek, ale wiadomo, że jeśli tych dwoje będzie chciało wziąć ślub, to wymagana będzie zgoda sądu. Tymczasem jednak będziemy świadkami niezwykle wzruszającej uroczystości – Maciek oświadczy się Martynce. Nie obędzie się jednak bez przeszkód...
Zaginie bowiem pierścionek z brylantem, który Maciek kupił dla swojej ukochanej. Przez kilka godzin rodzina Lubiczów przeżyje prawdziwe chwile grozy. Na szczęście wszystko zakończy się happy endem – drogocenny podarek znajdzie mały Kubuś, Maciek będzie mógł poprosić ukochaną o rękę, a ta przyjmie jego oświadczyny – podsumowuje Wiejowska. Czy jednak sąd wyrazi zgodę na ślub tych dwojga? Odpowiedź na to pytanie poznamy dopiero jesienią.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
window.open(this.href);return false;">Górniak na złość mężowi zatrudniła niańkę