"Klan": Kotulanka zamieszkała u córki, aby walczyć z chorobą
27-letnia córka Agnieszki Kotulanki opiekuje się aktorką i co więcej, pracuje nad relacją z matką, do której ma pretensje z przeszłości. Czy dzięki wsparciu rodziny uda jej się w końcu stanąć na nogi i wrócić do zawodu?
Wyciągnie ją z kłopotów?
ar/aos
Aktorka nie dopuszcza do siebie kolegów
Nie tylko fani serialu „Klan” zamartwiają się długą nieobecnością Agnieszki Kotulanki. Również znajomi z pracy próbują pomóc chorej koleżance.
- Byłam u niej parę razy, dzwoniłam do drzwi. Ale człowiek musi być otwarty, żeby przyjąć pomoc – żaliła się Małgorzata Ostrowska-Królikowska.
Jak udało się dowiedzieć tygodnikowi "Na żywo", aktorka przeprowadziła się do córki, Katarzyny Sas-Uhrynowskiej. Aż trudno w to uwierzyć, bowiem obie panie kilka lat temu zerwały ze sobą kontakt.
Córka wyciągnęła do niej pomocną dłoń
Ponoć choroba i słabości Kotulanki sprawiły, że jej relacje z córką uległy pogorszeniu. Dopiero po latach Katarzyna zrozumiała, że nikt inny nie jest w stanie pomóc jej matce. Choć nie było łatwo, wybaczyła jej błędy.
- Kasia musiała dojrzeć do tego, aby zdać sobie sprawę z trudu, jaki włożyła w to, by miała szczęśliwe dzieciństwo. Szczęśliwe, choć bez ojca – zdradziła tygodnikowi znajoma domu.
Zrezygnowała z życia w Kanadzie
Kotulanka jest matką dwójki dzieci: Kasi oraz Michała. Jej były mąż, Jacek Sas-Uhrynowski postanowił wyjechać do Kanady, co nie spodobało się aktorce. Za granicą wytrzymała dwa lata, gdy poczuła, że rozstanie z Jackiem będzie najlepszym rozwiązaniem.
Aktorka wróciła z dziećmi do Polski. Jednak w kraju nie mogła liczyć na zawrotną filmową karierę.
Rola w telenoweli odmieniła jej los
Bezrobotna Kotulanka próbowała utrzymać i wychować dzieci, parając się każdego zawodu. Aby zapewnić rodzinie godne życie... robiła swetry na drutach.
Dopiero propozycja zagrania w "Klanie" w 1997 roku pozwoliła aktorce odetchnąć z ulgą. Zawodowo stanęła na nogi. Jednak prywatnie wciąż była nieszczęśliwa.
Trudne związki z mężczyznami
Kolejne związki Kotulanki rozpadały się. W połowie lat 90. na horyzoncie pojawił się Paweł Wawrzecki, dla którego aktorka zupełnie straciła głowę. Ona była już po rozwodzie, a on w separacji z Barbarą Winiarską. Jednak los nie oszczędził jej i tym razem. Oboje nie potrafili pokonać kryzysu. Para rozstała się.
Gdy Wawrzecki ożenił się z milionerką z USA, serialowa Krystyna nie mogła w to uwierzyć. Jak donosi "Na żywo", już wtedy zaczęła szukać pomocy i zapomnienia w alkoholu. Jej córka Katarzyna nie mogła pogodzić się z nałogiem matki. Ich relacje uległy gwałtownemu pogorszeniu.
Wróci do zawodu?
Odkąd aktorka zamieszkała z córką, pojawiła się nadzieja na jej powrót do pracy. Tylko czy koledzy z planu serialu będą jeszcze w stanie z nią grać? Tomasz Stockinger nie ukrywał, że bez Agnieszki pracuje mu się o wiele lepiej.
Jak potoczą się dalsze losy serialowej Krysi?