"Klan": Co się stało z Andżelą z filmu "Chłopaki nie płaczą"?
Co dziś słychać u Moniki Ambroziak? Po kilkuletniej przerwie znów możemy oglądać ją można na ekranie. Zobaczcie, jak zmieniła się przez lata.
Monika Ambroziak znów na ekranach!
Zaskakujące początki
Przełom w karierze Ambroziak nastąpił w 1990 roku. Wzięła wtedy udział w castingu do musicalu "Metro" Janusza Józefowicza i Janusza Stokłosy. Bez problemu przeszła kolejne eliminacje, ostatecznie otrzymując propozycję zagrania jednej z głównych ról w muzycznym spektaklu.
To właśnie scena i śpiewanie przez długi czas były dla niej najważniejsze.
Niespodziewany sukces
Swoją przygodę z kinem rozpoczęła się od drugoplanowej roli w produkcji Olafa Lubaszenki - "Sztos". Niedługo później wystąpiła w filmie "To ja, złodziej".
Na najważniejszą w karierze kreację nie musiała długo czekać. Gdy w 2000 roku komedia "Chłopaki nie płaczą" trafiła do kin, nikt nie spodziewał się, że stanie się aż takim hitem. Mieszane recenzje nie zniechęciły widzów do obejrzenia produkcji, w której zobaczyć można było plejadę gwiazd.
Kultowy film
Do dziś film z udziałem Ambroziak jest jedną z najczęściej emitowanych w telewizji polskich komedii. Kolejne pokolenia widzów cytują dialogi z produkcji, a występujący w niej bohaterowie dołączyli do grona kultowych ekranowych postaci.
Nic dziwnego, że rola w hicie otworzyła przed aktorką drzwi do kolejnych interesujących zawodowych propozycji.
Wiedziała, czego chce
W następnych latach aktorka nie zwalniała tempa. Chociaż nie wpasowywała się w promowane przez media kanony piękna, szła do przodu bez większych kompleksów. Występowała na scenie, pojawiała się w programach telewizyjnych, teledyskach i na festiwalach muzycznych. Wielu widzów pamięta zapewne, jak w Opolu zaśpiewała piosenkę Danuty Rinn pt. "Gdzie ci mężczyźni".
Serialowa gwiazda drugiego planu
Aktorka miała okazję zagrać w wielu popularnych serialach, takich jak "M jak miłość", "Niania", "Plebania", "Samo życie" czy "Na Wspólnej".
Od lat 90. jej kariera związana była jednak przede wszystkim z Teatrem Dramatycznym i Teatrem Buffo.
Do czasu!
Chce iść swoją drogą
Chociaż to dzięki Januszowi Józefowiczowi miała okazję wystąpić m.in. na Broadwayu, w tym roku niespodziewanie zdecydowała się zakończyć współpracę z wymagającym reżyserem.
- Kochani! Po 22 latach i zagraniu blisko 1800 razy musicalu "Metro" pożegnałam się właśnie z tym tytułem. Żegnaj wielki "kawałku mojego życia" - napisała na swoim oficjalnym profilu internetowym.
Rodzina najważniejsza
Po urodzeniu dziecka artystka zniknęła z ekranów.
Ambroziak wychowuje 5-letnią Zosię wraz ze swoim partnerem, aktorem Teatru Buffo - Krzysztofem Rymszewiczem. Para łączy życie prywatne z zawodowym, często występując razem na scenie.
Ambroziak skupiła się na karierze solowej. Producenci telewizyjni szybko się jednak o nią upomnieli.
Znów na ekranie
Do aktorstwa powróciła dzięki roli w serialu "Klan". Wciela się w nim w postać Magdy, córki męża pani Stanisławy.
Chociaż początkowo bohaterka nie żyła w najlepszych stosunkach ze swoim tatą i macochą, z czasem zmieniła o nich zdanie. Rodzina na nowo zbliżyła się do siebie.
Rodzice, jak tylko mogą, wspierają córkę, która samotnie wychowuje dwoje dzieci.
Jak dziś wygląda?
Ciepły tembr głosu i pozytywne podejście do życia - właśnie tym zjednała sobie sympatię widzów. Świętująca w tym roku 42. urodziny artystka na każdym kroku udowadnia, że sukces można osiągnąć nawet w rozmiarze XXL.
Chociaż od premiery filmu "Chłopaki nie płaczą" minęło już 13 lat, ona wciąż może liczyć na zagorzałą rzeszę fanów, którzy doceniają jej talent jak nikt inny.