To był dla niego dramatyczny czas
Nieobecność artysty na ekranach związana jest z chorobą jego żony, Urszuli. Ukochana aktora przeszła ciężki wylew krwi do mózgu. Rokowania nie były najlepsze. Na szczęście na tyle wróciła do zdrowia, by opuścić szpital. Wymagała jednak stałej opieki.
Niespodziewana choroba małżonki była ciosem. Zelnik wiedział jednak, że jest jej wówczas potrzebny jak nigdy dotąd. Zdecydował się więc zrezygnować z pracy, by wspierać ją w trudnych chwilach.