"Klan": Agnieszka Kaczorowska jest dumna ze swoich krągłości

ar/kj

Kaczorowska gościła ostatnio w studiu "Dzień Dobry TVN", w którym opowiedziała o tym, jak dziś, po przybraniu na wadze, postrzega swoje ciało. Czy nadal je akceptuje?

- Ty nie jesteś cieniutka jak trzcinka – zaznaczyła na początku rozmowy Dorota Wellman.

Jak na te słowa zareagowała aktorka?

- Gdy przestałam tańczyć, moje ciało zaczęło się zmieniać. Jak u każdego sportowca, który przestaje trenować. Gdy tańczyłam, nie zdawałam sobie sprawy z tego, jak wyglądam. Gdy przestałam, zaczęły się pojawiać krągłości, kobiece kształty. Musiałam się nauczyć to akceptować - powiedziała Agnieszka.

Serialowa Bożenka nie ukrywa, że dodatkowe kilogramy na początku były dla niej problemem. Jednak dziś nie wstydzi się swojego ciała i apeluje, aby każda dziewczyna przestała bać się tego, jak wygląda.

- Wszelkie kompleksy biorą się stąd, że ktoś nam kiedyś coś powiedział niemiłego. Trzeba o sobie dobrze myśleć i znaleźć w sobie coś dobrego. Trzeba powiedzieć do siebie: ej, kocham cię. Kocham cię za to, jak wyglądasz. Patrzeć w lustro z akceptacją! – mówiła.

Jak się okazało, Agnieszka otrzymuje w życiu prywatnym wiele komplementów dotyczących wyglądu. Mężczyźni przestali widzieć w niej jedynie dziewczynkę z serialu.

Zaczęli dostrzegać pewną siebie i swoich atutów atrakcyjną kobietę. Jak w takim razie radzi sobie z gronem wielbicieli?

Według aktorki, nieumiejętność przyjmowania komplementów wynika z braku poczucia własnej wartości. Ona sama, gdy takowe usłyszy, ma przygotowaną jedną odpowiedź.

- Dziękujmy zarówno mężczyźnie, jak i innej kobiecie, bo przecież kobiety też sobie nawzajem prawią komplementy. Należy włożyć to sobie głęboko w podświadomość, żeby to na nas działało rzeczywiście – radziła w porannym programie.

Posłuchacie wskazówek serialowej Bożenki?