Kinga Rusin nawet w kombinezonie narciarskim jest szczuplutka!
Narty i zmysłowy wygląd zazwyczaj nie idą w parze, ale...
Dziennikarka sprawiła, że od tej chwili górski sport nie będzie się kojarzył z nieforemnymi kurtkami i wielkimi spodniami, które, oczywiście, zapewniają ciepło, ale są niezbyt atrakcyjne. Jak widać, można ubrać się na tyle wygodnie, by uprawiać jazdę na nartach, a jednocześnie prezentować zachwycająco.
Niebieski, bardzo obcisły kombinezon doskonale podkreślił figurę gwiazdy. Nie można jej nic zarzucić! Niespełna 47-letnia Rusin nawet jako 30-latka nie wyglądała równie dobrze. Zgadzacie się?
Kocha sport
Rusin ostatnio często chwali się zdjęciami z wypraw w góry, gdzie nie tylko cieszy się widokami, ale także intensywnie trenuje. Szczupła, zadbana sylwetka nie jest dziełem przypadku - aby tak wyglądać po 40., trzeba ciężko pracować.
Rusin uprawia sport, a ładną cerę zawdzięcza naturalnym produktom, które stosuje. Inaczej być nie może, jest przecież nie tylko gwiazdą telewizji, która ma własną markę kosmetyczną, ale i najlepszą twarzą tej marki.
Zna się na dbaniu o wygląd
Fanki śledzące jej profil na Instagramie często pytają o rady dotyczące pielęgnacji. Rusin czasem publikuje dłuższe wpisy o tej tematyce. Z jednego z zimowych można się dowiedzieć, że, aby wyglądać pięknie po zimie, należy zaopatrzyć się w płyn micelarny, ekoampułki, kremy na dzień i na noc. Co ciekawe, Rusin radzi, by w mroźne dni w ciągu dnia stosować krem na noc i odwrotnie. Jej rady działają, tylko na nią zerknijcie.
Cieszy się życiem
Rusin powoli zbliża się do 50., jednak nie wydaje się tym faktem przygnębiona. Jest piękna, smukła i zadbana. Ma u swego boku kochającego partnera i dorosłe córki. Z jedną z nich niedawno pojawiła się na studniówce. Komentarze wielbicieli Rusin były bardzo przychylne. Fani ocenili, że mama i córka wyglądają jak siostry.