Kinga Korta tydzień temu urodziła. Pokazała zdjęcie z porodu

Celebrytka zaraz po porodzie mówiła, że z radością czeka na nieprzespane noce. Niestety, póki co nie podzieliła się z fanami swoim zmęczonym wizerunkiem, tak dobrze znanym wszystkim mamom, ani zdjęciami maleństwa. Upubliczniła za to inną fotografię.

Gwiazdka programu telewizyjnego "Żony Hollywood" długo czekała na upragniony moment - niedawno urodziła swoje pierwsze dziecko, chociaż plotkuje się, że jest już około 50. Wiek Korty w kontekście jej ciąży to temat wywołujący emocje, chociaż w XXI wieku podobne "pierworódki" nikogo aż tak bardzo dziwić nie powinny. Dopiero co kolejnego potomka na świat wydała, na przykład, 54-letnia Brigitte Nielsen, aktorka znana z filmowych hitów z lat 80.

Kinga została szczęśliwą mamą chłopca. Razem z mężem nazwali dziecko Grayson. Korta pokazała fragment pokoiku malucha, wcześniej na Instagramie pochwaliła się elegancką wyprawką. Jednak glamour glamourem, a życie życiem. Gdy w rodzinie pojawia się niemowlę, wszystko staje na głowie.

Celebrytka dobrze wiedziała na co się pisze i nie mogła się tego doczekać: "będziemy cieszyć się nieprzespanymi nocami, zmianą pieluszek, płaczem, krzykiem i wszystkimi innymi luksusami, które towarzyszą byciu nowymi rodzicami".

Teraz okazuje się, że maluch zajmuje młodej mamie masę czasu, bo aktywna w mediach społecznościowych Kinga nagle ucichła. Wygląda na to, że w pełni oddała się synkowi i roli mamy. Ostatnio zamieściła tylko jedno zdjęcie - na InstaStory opublikowała ujęcie z sali porodowej. Napisała, że fotka jest pozbawiona filtrów, a ona jest na niej nieumalowana.

Czekamy na pierwsze zdjęcia Greysona i świeżo upieczonych rodziców!