Kim Kardashian u Winfrey: pikantne wyznania o seksualnej inicjacji, wstyd z powodu seks-taśmy i przepis na sukces telewzyjnego show!
Kim Kardashian: czy może jeszcze zaskoczyć?
Mogłoby się wydawać, że o Kardashianach, których wystawne życie od kilku lat jest tematem licznych reality shows, wiadomo już wszystko. A jednak, Kim Kardashian ponownie udało się zaskoczyć. Najpopularniejsza z klanu celebrytka, którą w swoim telewizyjnym show gościła Oprah Winfrey, zdobyła się na kolejne szczere wyznania na temat swojej prywatności. Gwiazda reality show opowiedziała m.in. o początkach seksualnego pożycia i liberalnej w tej kwestii matce. W wywiadzie nie mogło też zabraknąć pytań o historię najnowszą z życia Kim, czyli seks taśmę, która oficjalnie rozsławiła dziewczynę na świecie, głośny ślub i jeszcze głośniejszy rozwód z Kris'em Humphries'em i jej aktualny związek z raperem Kanyem Westem. W efekcie Kim udowodniła, że to czego nie zdołały pokazać wszędobylskie kamery ona sama chętnie wyśpiewa na fotelu u zaprzyjaźnionej królowej amerykańskiej telewizji. Jak się okazuje, to czego nie pokazały kamery Kardashianów,
Mogłoby się wydawać, że o Kardashianach, których wystawne życie od kilku lat jest tematem licznych reality-shows, wiemy już wszystko. A jednak, Kim Kardashian ponownie udało się widzów zaskoczyć.
Najpopularniejsza z klanu celebrytka, którą w swoim telewizyjnym show gościła sama Oprah Winfrey, zdobyła się na kolejne szczere wyznania na temat swojej prywatności. Gwiazda reality-show opowiedziała m.in. o początkach seksualnego pożycia i liberalnej w tej kwestii matce.
W wywiadzie nie mogło też zabraknąć pytań o najnowsze wątki z życia Kim, czyli seks-taśmę, która oficjalnie rozsławiła dziewczynę na świecie, głośny ślub i jeszcze głośniejszy rozwód z Krisem Humphriesem i jej aktualny związek z raperem Kanyem Westem.
Były więc kolejne kuriozalne zapewnienia, że przez niechlubną seks-taśmę gwiazdka musi teraz "pracować 10 razy ciężej, żeby ludzie mogli poznać jej prawdziwe oblicze", wyznania o miłosnej pomyłce i o rozwodowej depresji, i wreszcie o długo wyczekiwanym spokoju w ramionach starszego partnera.
W efekcie Kim udowodniła, że to, czego nie zdołały pokazać wszędobylskie kamery, ona sama chętnie wyśpiewa na fotelu u zaprzyjaźnionej królowej amerykańskiej telewizji. Czy mogło być bardziej żenująco?
KŻ/AOS
Motylem będę, czyli wszystko o odchudzaniu * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku