Szła jak burza
Przygoda Anety z programem "Deutschland sucht den Superstar" zaczęła się od castingu w Kolonii. Już wtedy pokonała aż 60 tysięcy konkurentów i zapadła jurorom w pamięć. Dzięki talentowi i uporowi udało jej się dostać do trzydziestoosobowej grupy, która wyjechała na Kubę. To tam podjęto decyzję, że Sablik zasługuje na awans do najlepszej dziesiątki uczestników.
Przez ten czas w repertuarze wokalistki znalazły się takie utwory, jak: "Best Thing I Never Had" Beyonce, "Ain't No Other Man" Christiny Aguilery, "Wake Me Up" Avicii, "Survivor" Destiny's Child oraz "I Want You Back" Jackson 5. Z każdą kolejną piosenką zaskarbiała sobie sympatię telewidzów i uznanie jury. Jej talent doceniła nawet Anastacia! W walce o finał Anetę wspierała cała rodzina, która od początku wierzyła w jej sukces.
- Anetka kocha śpiewać i robiła to od dziecka. Ten konkurs to dla niej wielka szansa. Wszyscy jej tutaj w Bielsku, kibicujemy - powiedziała w rozmowie z "Super Expressem" matka piosenkarki, pani Lidia.
- Wierzę, że ona wykorzysta dobrze swoje pięć minut - dodał brat Mateusz.