WAŻNE
TERAZ

Bundeswehra w Polsce. Tak Jasionki strzegą Niemcy

Khloe Kardashian znów upodabnia się do Kim i kopiuje styl sławnej siostry

None

Obraz
Źródło zdjęć: © newspix.pl

/ 8Pośladki celebrytki stają się coraz masywniejsze

Obraz
© newspix.pl

Mianem najpopularniejszej Kardashianki zawsze określano Kim. To o jej życiu rozpisywały się kolorowe magazyny i plotkarskie portale - zresztą ku jej wielkiej uciesze. Po kilku latach "panowania", jej pozycja w show-biznesie staje się coraz bardziej zagrożona. W najśmielszych snach celebrytka nie spodziewała się, że konkurentką do korony będzie jej siostra.

Khloe coraz odważniej wkracza na salony i jak sama przyznaje, nadeszła odpowiednia pora, aby wyjść z cienia partnerki Kanye Westa. 30-latka postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i zawalczyć o uwagę mediów. Trzeba przyznać, że obrała dość nietypową taktykę.

Najmłodsza z trzech córek Kristen Jenner i nieżyjącego już Roberta Kardashiana chce za wszelką cenę wizualnie upodobnić się do starszej siostry. Doszła do wniosku, że tylko w ten sposób przyciągnie uwagę zapatrzonych w Kim fotoreporterów i... miała rację! Dziś to ona króluje na okładkach, a jej zdjęcia trafiają na strony najpoczytniejszych plotkarskich portali. Jak to zrobiła?

Pierwszym krokiem było powiększenie pośladków do monstrualnie dużych rozmiarów. Choć celebrytka utrzymuje, że bujniejsze kształty są jedynie zasługą katorżniczych treningów na siłowni, fani są innego zdania. Śmieją się, że pupa Khloe to odpowiednik nosa Pinokia - rośnie za każdym razem, gdy Kardashianka zaprzecza, że korzystała z dobrodziejstw medycyny estetycznej.

Podobnie jak Kim, Khloe również uwielbia swój biust i chce go eksponować tak często, jak to tylko możliwe. W efekcie wybiera stylizacje, których głównym zadaniem jest podkreślanie krągłości. Wyrzuciła zatem z szafy wszystkie luźniejsze ubrania i zastąpiła je obcisłymi kreacjami inspirowanymi stylem Kim. W jednym z nowych zestawów pojawiła się ostatnio na czerwonym dywanie. Jak wam się podoba?

AR/AOS

/ 8Pośladki celebrytki stają się coraz masywniejsze

Obraz
© ons.pl

Mianem najpopularniejszej Kardashianki zawsze określano Kim. To o jej życiu rozpisywały się kolorowe magazyny i plotkarskie portale - zresztą ku jej wielkiej uciesze. Po kilku latach "panowania", jej pozycja w show-biznesie staje się coraz bardziej zagrożona. W najśmielszych snach celebrytka nie spodziewała się, że konkurentką do korony będzie jej siostra.

Khloe coraz odważniej wkracza na salony i jak sama przyznaje, nadeszła odpowiednia pora, aby wyjść z cienia partnerki Kanye Westa. 30-latka postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i zawalczyć o uwagę mediów. Trzeba przyznać, że obrała dość nietypową taktykę.

Najmłodsza z trzech córek Kristen Jenner i nieżyjącego już Roberta Kardashiana chce za wszelką cenę wizualnie upodobnić się do starszej siostry. Doszła do wniosku, że tylko w ten sposób przyciągnie uwagę zapatrzonych w Kim fotoreporterów i... miała rację! Dziś to ona króluje na okładkach, a jej zdjęcia trafiają na strony najpoczytniejszych plotkarskich portali. Jak to zrobiła?

Pierwszym krokiem było powiększenie pośladków do monstrualnie dużych rozmiarów. Choć celebrytka utrzymuje, że bujniejsze kształty są jedynie zasługą katorżniczych treningów na siłowni, fani są innego zdania. Śmieją się, że pupa Khloe to odpowiednik nosa Pinokia - rośnie za każdym razem, gdy Kardashianka zaprzecza, że korzystała z dobrodziejstw medycyny estetycznej.

Podobnie jak Kim, Khloe również uwielbia swój biust i chce go eksponować tak często, jak to tylko możliwe. W efekcie wybiera stylizacje, których głównym zadaniem jest podkreślanie krągłości. Wyrzuciła zatem z szafy wszystkie luźniejsze ubrania i zastąpiła je obcisłymi kreacjami inspirowanymi stylem Kim. W jednym z nowych zestawów pojawiła się ostatnio na czerwonym dywanie. Jak wam się podoba?

/ 8Pośladki celebrytki stają się coraz masywniejsze

Obraz
© newspix.pl

Mianem najpopularniejszej Kardashianki zawsze określano Kim. To o jej życiu rozpisywały się kolorowe magazyny i plotkarskie portale - zresztą ku jej wielkiej uciesze. Po kilku latach "panowania", jej pozycja w show-biznesie staje się coraz bardziej zagrożona. W najśmielszych snach celebrytka nie spodziewała się, że konkurentką do korony będzie jej siostra.

Khloe coraz odważniej wkracza na salony i jak sama przyznaje, nadeszła odpowiednia pora, aby wyjść z cienia partnerki Kanye Westa. 30-latka postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i zawalczyć o uwagę mediów. Trzeba przyznać, że obrała dość nietypową taktykę.

Najmłodsza z trzech córek Kristen Jenner i nieżyjącego już Roberta Kardashiana chce za wszelką cenę wizualnie upodobnić się do starszej siostry. Doszła do wniosku, że tylko w ten sposób przyciągnie uwagę zapatrzonych w Kim fotoreporterów i... miała rację! Dziś to ona króluje na okładkach, a jej zdjęcia trafiają na strony najpoczytniejszych plotkarskich portali. Jak to zrobiła?

Pierwszym krokiem było powiększenie pośladków do monstrualnie dużych rozmiarów. Choć celebrytka utrzymuje, że bujniejsze kształty są jedynie zasługą katorżniczych treningów na siłowni, fani są innego zdania. Śmieją się, że pupa Khloe to odpowiednik nosa Pinokia - rośnie za każdym razem, gdy Kardashianka zaprzecza, że korzystała z dobrodziejstw medycyny estetycznej.

Podobnie jak Kim, Khloe również uwielbia swój biust i chce go eksponować tak często, jak to tylko możliwe. W efekcie wybiera stylizacje, których głównym zadaniem jest podkreślanie krągłości. Wyrzuciła zatem z szafy wszystkie luźniejsze ubrania i zastąpiła je obcisłymi kreacjami inspirowanymi stylem Kim. W jednym z nowych zestawów pojawiła się ostatnio na czerwonym dywanie. Jak wam się podoba?

/ 8Pośladki celebrytki stają się coraz masywniejsze

Obraz
© AFP

Mianem najpopularniejszej Kardashianki zawsze określano Kim. To o jej życiu rozpisywały się kolorowe magazyny i plotkarskie portale - zresztą ku jej wielkiej uciesze. Po kilku latach "panowania", jej pozycja w show-biznesie staje się coraz bardziej zagrożona. W najśmielszych snach celebrytka nie spodziewała się, że konkurentką do korony będzie jej siostra.

Khloe coraz odważniej wkracza na salony i jak sama przyznaje, nadeszła odpowiednia pora, aby wyjść z cienia partnerki Kanye Westa. 30-latka postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i zawalczyć o uwagę mediów. Trzeba przyznać, że obrała dość nietypową taktykę.

Najmłodsza z trzech córek Kristen Jenner i nieżyjącego już Roberta Kardashiana chce za wszelką cenę wizualnie upodobnić się do starszej siostry. Doszła do wniosku, że tylko w ten sposób przyciągnie uwagę zapatrzonych w Kim fotoreporterów i... miała rację! Dziś to ona króluje na okładkach, a jej zdjęcia trafiają na strony najpoczytniejszych plotkarskich portali. Jak to zrobiła?

Pierwszym krokiem było powiększenie pośladków do monstrualnie dużych rozmiarów. Choć celebrytka utrzymuje, że bujniejsze kształty są jedynie zasługą katorżniczych treningów na siłowni, fani są innego zdania. Śmieją się, że pupa Khloe to odpowiednik nosa Pinokia - rośnie za każdym razem, gdy Kardashianka zaprzecza, że korzystała z dobrodziejstw medycyny estetycznej.

Podobnie jak Kim, Khloe również uwielbia swój biust i chce go eksponować tak często, jak to tylko możliwe. W efekcie wybiera stylizacje, których głównym zadaniem jest podkreślanie krągłości. Wyrzuciła zatem z szafy wszystkie luźniejsze ubrania i zastąpiła je obcisłymi kreacjami inspirowanymi stylem Kim. W jednym z nowych zestawów pojawiła się ostatnio na czerwonym dywanie. Jak wam się podoba?

/ 8Pośladki celebrytki stają się coraz masywniejsze

Obraz
© Eastnews

Mianem najpopularniejszej Kardashianki zawsze określano Kim. To o jej życiu rozpisywały się kolorowe magazyny i plotkarskie portale - zresztą ku jej wielkiej uciesze. Po kilku latach "panowania", jej pozycja w show-biznesie staje się coraz bardziej zagrożona. W najśmielszych snach celebrytka nie spodziewała się, że konkurentką do korony będzie jej siostra.

Khloe coraz odważniej wkracza na salony i jak sama przyznaje, nadeszła odpowiednia pora, aby wyjść z cienia partnerki Kanye Westa. 30-latka postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i zawalczyć o uwagę mediów. Trzeba przyznać, że obrała dość nietypową taktykę.

Najmłodsza z trzech córek Kristen Jenner i nieżyjącego już Roberta Kardashiana chce za wszelką cenę wizualnie upodobnić się do starszej siostry. Doszła do wniosku, że tylko w ten sposób przyciągnie uwagę zapatrzonych w Kim fotoreporterów i... miała rację! Dziś to ona króluje na okładkach, a jej zdjęcia trafiają na strony najpoczytniejszych plotkarskich portali. Jak to zrobiła?

Pierwszym krokiem było powiększenie pośladków do monstrualnie dużych rozmiarów. Choć celebrytka utrzymuje, że bujniejsze kształty są jedynie zasługą katorżniczych treningów na siłowni, fani są innego zdania. Śmieją się, że pupa Khloe to odpowiednik nosa Pinokia - rośnie za każdym razem, gdy Kardashianka zaprzecza, że korzystała z dobrodziejstw medycyny estetycznej.

Podobnie jak Kim, Khloe również uwielbia swój biust i chce go eksponować tak często, jak to tylko możliwe. W efekcie wybiera stylizacje, których głównym zadaniem jest podkreślanie krągłości. Wyrzuciła zatem z szafy wszystkie luźniejsze ubrania i zastąpiła je obcisłymi kreacjami inspirowanymi stylem Kim. W jednym z nowych zestawów pojawiła się ostatnio na czerwonym dywanie. Jak wam się podoba?

/ 8Pośladki celebrytki stają się coraz masywniejsze

Obraz
© AFP

Mianem najpopularniejszej Kardashianki zawsze określano Kim. To o jej życiu rozpisywały się kolorowe magazyny i plotkarskie portale - zresztą ku jej wielkiej uciesze. Po kilku latach "panowania", jej pozycja w show-biznesie staje się coraz bardziej zagrożona. W najśmielszych snach celebrytka nie spodziewała się, że konkurentką do korony będzie jej siostra.

Khloe coraz odważniej wkracza na salony i jak sama przyznaje, nadeszła odpowiednia pora, aby wyjść z cienia partnerki Kanye Westa. 30-latka postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i zawalczyć o uwagę mediów. Trzeba przyznać, że obrała dość nietypową taktykę.

Najmłodsza z trzech córek Kristen Jenner i nieżyjącego już Roberta Kardashiana chce za wszelką cenę wizualnie upodobnić się do starszej siostry. Doszła do wniosku, że tylko w ten sposób przyciągnie uwagę zapatrzonych w Kim fotoreporterów i... miała rację! Dziś to ona króluje na okładkach, a jej zdjęcia trafiają na strony najpoczytniejszych plotkarskich portali. Jak to zrobiła?

Pierwszym krokiem było powiększenie pośladków do monstrualnie dużych rozmiarów. Choć celebrytka utrzymuje, że bujniejsze kształty są jedynie zasługą katorżniczych treningów na siłowni, fani są innego zdania. Śmieją się, że pupa Khloe to odpowiednik nosa Pinokia - rośnie za każdym razem, gdy Kardashianka zaprzecza, że korzystała z dobrodziejstw medycyny estetycznej.

Podobnie jak Kim, Khloe również uwielbia swój biust i chce go eksponować tak często, jak to tylko możliwe. W efekcie wybiera stylizacje, których głównym zadaniem jest podkreślanie krągłości. Wyrzuciła zatem z szafy wszystkie luźniejsze ubrania i zastąpiła je obcisłymi kreacjami inspirowanymi stylem Kim. W jednym z nowych zestawów pojawiła się ostatnio na czerwonym dywanie. Jak wam się podoba?

/ 8Pośladki celebrytki stają się coraz masywniejsze

Obraz
© newspix.pl

Mianem najpopularniejszej Kardashianki zawsze określano Kim. To o jej życiu rozpisywały się kolorowe magazyny i plotkarskie portale - zresztą ku jej wielkiej uciesze. Po kilku latach "panowania", jej pozycja w show-biznesie staje się coraz bardziej zagrożona. W najśmielszych snach celebrytka nie spodziewała się, że konkurentką do korony będzie jej siostra.

Khloe coraz odważniej wkracza na salony i jak sama przyznaje, nadeszła odpowiednia pora, aby wyjść z cienia partnerki Kanye Westa. 30-latka postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i zawalczyć o uwagę mediów. Trzeba przyznać, że obrała dość nietypową taktykę.

Najmłodsza z trzech córek Kristen Jenner i nieżyjącego już Roberta Kardashiana chce za wszelką cenę wizualnie upodobnić się do starszej siostry. Doszła do wniosku, że tylko w ten sposób przyciągnie uwagę zapatrzonych w Kim fotoreporterów i... miała rację! Dziś to ona króluje na okładkach, a jej zdjęcia trafiają na strony najpoczytniejszych plotkarskich portali. Jak to zrobiła?

Pierwszym krokiem było powiększenie pośladków do monstrualnie dużych rozmiarów. Choć celebrytka utrzymuje, że bujniejsze kształty są jedynie zasługą katorżniczych treningów na siłowni, fani są innego zdania. Śmieją się, że pupa Khloe to odpowiednik nosa Pinokia - rośnie za każdym razem, gdy Kardashianka zaprzecza, że korzystała z dobrodziejstw medycyny estetycznej.

Podobnie jak Kim, Khloe również uwielbia swój biust i chce go eksponować tak często, jak to tylko możliwe. W efekcie wybiera stylizacje, których głównym zadaniem jest podkreślanie krągłości. Wyrzuciła zatem z szafy wszystkie luźniejsze ubrania i zastąpiła je obcisłymi kreacjami inspirowanymi stylem Kim. W jednym z nowych zestawów pojawiła się ostatnio na czerwonym dywanie. Jak wam się podoba?

/ 8Pośladki celebrytki stają się coraz masywniejsze

Obraz
© ons.pl

Mianem najpopularniejszej Kardashianki zawsze określano Kim. To o jej życiu rozpisywały się kolorowe magazyny i plotkarskie portale - zresztą ku jej wielkiej uciesze. Po kilku latach "panowania", jej pozycja w show-biznesie staje się coraz bardziej zagrożona. W najśmielszych snach celebrytka nie spodziewała się, że konkurentką do korony będzie jej siostra.

Khloe coraz odważniej wkracza na salony i jak sama przyznaje, nadeszła odpowiednia pora, aby wyjść z cienia partnerki Kanye Westa. 30-latka postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i zawalczyć o uwagę mediów. Trzeba przyznać, że obrała dość nietypową taktykę.

Najmłodsza z trzech córek Kristen Jenner i nieżyjącego już Roberta Kardashiana chce za wszelką cenę wizualnie upodobnić się do starszej siostry. Doszła do wniosku, że tylko w ten sposób przyciągnie uwagę zapatrzonych w Kim fotoreporterów i... miała rację! Dziś to ona króluje na okładkach, a jej zdjęcia trafiają na strony najpoczytniejszych plotkarskich portali. Jak to zrobiła?

Pierwszym krokiem było powiększenie pośladków do monstrualnie dużych rozmiarów. Choć celebrytka utrzymuje, że bujniejsze kształty są jedynie zasługą katorżniczych treningów na siłowni, fani są innego zdania. Śmieją się, że pupa Khloe to odpowiednik nosa Pinokia - rośnie za każdym razem, gdy Kardashianka zaprzecza, że korzystała z dobrodziejstw medycyny estetycznej.

Podobnie jak Kim, Khloe również uwielbia swój biust i chce go eksponować tak często, jak to tylko możliwe. W efekcie wybiera stylizacje, których głównym zadaniem jest podkreślanie krągłości. Wyrzuciła zatem z szafy wszystkie luźniejsze ubrania i zastąpiła je obcisłymi kreacjami inspirowanymi stylem Kim. W jednym z nowych zestawów pojawiła się ostatnio na czerwonym dywanie. Jak wam się podoba?

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta