Kendra Wilkinson przeszła metamorfozę. Już nie jest seksowną blondynką
Były króliczek "Playboya" eksperymentuje z wyglądem. Dziś na próżno szukać na jej głowie blondu. Modelka zaszalała i postawiła na ognisty odcień włosów. W nowym kolorze jest nie do poznania.
Kendra Wilkinson po rozstaniu z Hugh Hefnerem i odejściu z willi właściciela najpopularniejszego magazynu dla mężczyzn, postanowiła się ustatkować. W czerwcu 2009 r. wyszła za mąż za gracza futbolu amerykańskiego, Hanka Basketta, a kilka miesięcy później urodziła syna Hanka Basketta IV. Cztery lata temu powitała na świecie drugie dziecko - córkę Alijah Mary.
Były króliczek "Playboya" nie zrezygnował jednak z prowadzenia swoich kont w mediach społecznościowych. Jej profil na Instagramie pęka w szwach od zdjęć i krótkich filmików. Celebrytka dzieli się z fanami m.in. tym, jak wyglądają jej poranki z dziećmi, co jadła na obiad i gdzie spędza wakacje.
Ostatnio pochwaliła się swoją metamorfozą. Zdecydowała się porzucić blond (z którym była przez lata kojarzona) i pokazała się fanom w ciemnym brązie. Na tym jednak nie koniec zmian. Jakiś czas temu znów oddała się w ręce fryzjerów. Efekt? Na głowie Wilkinson pojawił się ognisty rudy. Jak sama gwiazdka przyznała, jej wygląd zapowiada nowy rozdział w jej życiu. Ciekawe, czym jeszcze nas zatem zaskoczy.