Kelly Preston: Winą za chorobę i śmierć syna obarcza lekarzy
Jett Travolta zginął na skutek urazu głowy, który spowodowany był upadkiem w wannie. Tragiczne w skutkach wydarzenie nie wynikało jednak z zaniedbania aktorskiej pary, ale nieuleczalnej choroby, na którą cierpiał ich syn.
Dopiero trzy lata po śmierci syna Kelly Preston zdecydowała się na wyjaśnienie wszystkich niejasności związanych nie tylko z jej nieodżałowaną stratą, ale też okoliczności, które zaważyły na całym życiu zmarłego nastolatka.
Straszna prawda wychodzi na jaw
Jett Travolta zginął na skutek urazu głowy, który spowodowany był upadkiem w wannie. Tragiczne w skutkach wydarzenie nie wynikało jednak z zaniedbania aktorskiej pary, ale nieuleczalnej choroby, na którą cierpiał ich syn.
Dopiero trzy lata po śmierci syna Kelly Preston zdecydowała się na wyjaśnienie wszystkich niejasności związanych nie tylko z jej nieodżałowaną stratą, ale też okoliczności, które zaważyły na całym życiu zmarłego nastolatka.
Travolta nie chciał leczyć syna
Jett Travolta od dziecka chorował na nieuleczalną chorobę, jednak w zagranicznej prasie pojawiły się spekulacje, jakoby aktor nie podjął odpowiedniego leczenia syna ze względu na przekonania kościoła scjentologicznego, którego jest wyznawcą.
"Autyzm to kara"
Co więcej, członkowie sekty podobno traktują choroby psychiczne jako ubytki duszy, które można zlikwidować leczeniem spirytualistycznym.
Takie informacje, potwierdzone przez brata Johna Travolty, przyczyniły się do narośnięcia wielu kontrowersji wokół całej sprawy. To nie wszystko.
Chcieli wyłudzić 20 milionów dolarów
Ratownicy oświadczyli, że posiadają zdjęcia zwłok Jetta, które wykonali telefonem komórkowym i zamierzają je opublikować.
Treść zdjęć miała być rzekomo szokująca i kompromitująca dla popularnego aktora. W całą sprawę był zamieszany poseł bahamskiego parlamentu, senator oraz były minister turystyki.
Miewał regularne ataki epilepsji
** potwierdzili spekulacje, zeznając, że ich syn cierpiał na autyzm, a ponadto miewał regularne napady padaczkowe. Co było przyczyną tragicznego stanu zdrowia Jetta Travolty, jego matka zdradziła dopiero teraz.
Co skrzywdziło jej syna?
Zdaniem aktorki oraz jej męża, przyczyną wystąpienia autyzmu u Jetta były chemikalia zatruwające środowisko oraz skażone nimi jedzenie, które najprawdopodobniej spożywała.
Jak podkreśla, w piątym miesiącu ciąży przeszła ciężkie zatrucie pokarmowe, które mogło przełożyć się na późniejsze problemy zdrowotne dziecka. Jej podejrzenia wzbudziła też duża ilość leków, jakie zostały jej podane już w trakcie porodu.
Mimo protestów, lekarze podali antybiotyk
Kelly Preston została zapewniona, iż wszystko jest całkowicie bezpiecznie, jednak po wprowadzeniu antybiotyku do organizmu, jej syn zachorował na drożdżycę.
Niedawne badania wykazały, że ta choroba może być jednym z katalizatorów autyzmu.
Pogodziła się ze stratą syna?
- Nikt nie powinien tracić swojego dziecka. To prostu niewyobrażalne. Jestem tu jednak, aby powiedzieć, że można się z tym pogodzić. Można żyć ponownie. Można chcieć znowu żyć - powiedziała na antenie programu "The Doctors". (mf/gk)