Kazimiera Utrata odeszła we własnym domu. Znana jest przyczyna śmierci
Uwielbiana przez widzów serialowa ciocia Stasia zmarła w wieku 86 lat.
Odejście Kazimiery Utraty zasmuciło nie tylko jej bliskich i fanów, ale także ekipę „Klanu”, z którą zżyła się przez lata. Jeszcze przed wakacjami z wigorem i energią pracowała na planie serialu. Wszyscy mieli nadzieję, że spotkają się znów po wakacyjnej przerwie. – Czuła się świetnie. Miała dużo energii i wszystko wskazywało na to, że jest w dobrej formie i wróci do nas po dwumiesięcznej przerwie, którą miała cała ekipa – powiedziała „Super Expressowi” osoba z produkcji „Klanu”.
Niestety, nieoczekiwanie aktorka zmarła 12 sierpnia. Znana jest już przyczyna jej śmierci. - Pani Kazimiera miała zawał. Dały jej w kość ostatnie upały. Zmarła w domu, na urlop przyjechała do niej córka Katarzyna, która na co dzień mieszka w Szwecji. Nie odeszła zatem w samotności - powiedziała „Super Expressowi” znajoma aktorki.
Nie wiadomo jeszcze, jak scenarzyści serialu pożegnają lubianą ciocię Stasię i zakończą jej wątek. Ekipa filmowa zapewnia jednak, że z pewnością uhonorują jej pamięć. Wiadomo natomiast jak będzie wyglądał ostatni odcinek, w którym Kazimiera Utrata pojawi się na ekranie.
W 3305 odcinku pani Stanisława będzie obchodziła swoje imieniny. W związku z tym dzień ten też będzie odpowiednio uczczony wraz z bliskimi. Bohaterka wybierze się z Jeremiaszem do kościoła, a wieczorem na przyjęciu otrzyma prezenty oraz wyjątkową niespodziankę od męża. Będzie to krzyżówka ze specjalnym podpisem.