Kayah i Nosowska wystąpią w Opolu? Jest oświadczenie
"Nie ma Opola bez Maryli. Nie ma święta polskiej piosenki bez Królowej polskiej piosenki" - tymi słowami Jacek Kurski rozpoczął oświadczenie w sprawie festiwalu w Opolu. Sama Rodowicz staje po stronie prezesa TVP i broni go przed atakami oburzonych widzów.
17.05.2017 | aktual.: 17.05.2017 13:38
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Zaniepokojona Maryla Rodowicz postanowiła sprawdzić u źródła ostatnie doniesienia dotyczące cenzury wprowadzonej przez TVP, która znacznie uszczuplić miała listę artystów zaproszonych na jej jubileuszowy koncert. Według doniesień, najpierw na "czarną listę" trafić miała Kayah, której światopogląd nie odpowiada władzy Telewizji Polskiej. Obecność wokalistki szczególnie przeszkadzać miała samemu prezesowi TVP, który skwitować miał to słowami: "Po moim trupie". Czym Kayah tak bardzo podpadła Kurskiemu? Jej polityczne zaangażowanie i publiczne komentarze, najwyraźniej przyćmiły dokonania artystyczne wokalistki.
Na reakcję koleżanek po fachu nie trzeba było długo czekać. W ramach solidarności ze swojego udziału w koncercie zrezygnować miała także Kasia Nosowska. Brak dwóch tak zasłużonych nazwisk mógłby zatem poważnie wpłynąć na słupki oglądalności festiwalu.
Odwołanie konferencji prasowej, dotyczącej programu tegorocznej edycji "święta polskiej piosenki", dodatkowo uwiarygodnił niepotwierdzone dotąd informacje. Jak wynika jednak ze wspólnego wideo Jacka Kurskiego i Maryli Rodowicz, opublikowanego przez TVP, o obecność wokalistek nie ma się co martwić. Koncert się odbędzie, a dobór artystów pozostaje niezależną decyzją samej jubilatki. Podobno w każdej plotce tkwi zawsze ziarenko prawdy, jak jest w tym przypadku?
Tu pobierzesz za darmo aplikację Program TV:
src="https://d.wpimg.pl/1031600158-1003293454/aplikacja.png"/> src="https://d.wpimg.pl/457701298--1013396447/aplikacja.png"/>