"Kawa na ławę": Internauci oburzeni rozmową o aborcji
Ostatni odcinek programu Bogdana Rymanowskiego "Kawała na ławę" wywołał sporo kontrowersji wśród widzów. Siedmiu zaproszonych przez dziennikarza polityków debatowało na temat aborcji, jednak do rozmowy nie zaproszono ani jednej kobiety. To bardzo nie spodobało się internautom.
03.10.2016 | aktual.: 03.10.2016 14:09
W studiu TVN24 pojawili się wyłącznie mężczyźni, którzy dyskutowali o tym, czy kobiety powinny mieć prawo do przerywania ciąży będącej rezultatem gwałtu oraz obarczonej ciężkimi wadami genetycznymi. Na reakcję ze strony widzów nie trzeba było długo czekać.
- Siedmiu panów dyskutuje, co jest większą traumą dla kobiety: urodzenie dziecka ułomnego czy z gwałtu. "Kawa na ławę", czyli brak poczucia obciachu - brzmi jeden z głosów.
- Powrót do przeszłości. W TVN24 zasiadło sześciu "wspaniałych" plus Rymanowski i debatują nad brzuchami kobiet - czytamy w sieci.
W dyskusji brali udział Marek Jakubiak z Kukiz’15, Paweł Rabiej z Nowoczesnej, Joachim Brudziński z PiS, Marek Magierowski z KPRP, Piotr Zgorzelski z PSL oraz Paweł Zalewski z PO. Goście rozmawiali na temat obywatelskiego projektu "Stop aborcji", który zakłada zakaz przerywania ciąży oraz ochronę życia od momentu zapłodnienia.
Marek Jakubiak przyznał, że aborcja nie jest problemem polityków, a w Sejmie powinno się zajmować dużo ważniejszymi sprawami. Z tą opinią nie zgodził się Paweł Rabiej, który stwierdził, iż nikt nie ma prawa umywać rąk od tak trudnych tematów. O potrzebie wprowadzenia zmian wypowiedział się natomiast Joachim Brudziński.
- Państwo nie może być represyjne w stosunku do kobiet, ale nie może być też represyjne w stosunku do dziecka - przyznał, tłumacząc jednocześnie dlaczego opowiada się za zmianą obecnych przepisów dotyczących aborcji.
Inne stanowisko przedstawił Paweł Zalewski, który popiera "kompromis aborcyjny" Platformy Obywatelskiej.
- Państwo nie służy zbawieniu - przekonywał i stwierdził, że rządzący chcą zaostrzenia prawa aborcyjnego po to, aby stworzyć kraj zgodny z ich ideologią.
Zgadzacie się z którąś z tych opinii?