Katy Perry zalała się łzami w programie. Nie spodziewała się takich emocji
Katy Perry jest jurorką programu "American Idol" już od dobrych kilku lat. Wciąż jednak występy osób śpiewających przed nią, marzących o sławie, potrafią ją mocno wzruszyć. Taka sytuacja też miała miejsce podczas finału ostatniej edycji show.
"American Idol" to program, który cieszy się ogromną popularnością od ponad 20 lat. Pierwszą zwyciężczynią programu, w 2002 r., była Kelly Clarkson, która szybko stała się jedną z najpopularniejszych piosenkarek w USA. "American Idol" pomógł również zaistnieć na rynku muzycznym takim osobom, jak chociażby Jennifer Hudson, Jordin Sparks czy Carrie Underwood.
Właśnie zakończyła się emisja 21. sezonu muzycznego show. W tej edycji jurorami byli: Lionel Richie, Luke Bryan oraz Katy Perry. I to właśnie ta ostatnia mocno przeżywała ostatnie występy finalistów marzących o wielkiej wygranej. Do łez wzruszył ją Ian Tongi, który ostatecznie wygrał show, swoją interpretacją utworu "Making Memories of Us" z repertuaru wokalisty country Keitha Urbana.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Po zakończeniu przejmującego występu mężczyzny, wzruszona Katy skomentowała: "Czy mogę powiedzieć tylko jedną rzecz? Pomiędzy tobą a twoją poprzedniczką musiałam wziąć chusteczkę i złożyć ją w trójkąt, ponieważ za każdym razem, gdy śpiewasz, dźwięki, które wydobywają się z twoich ust, poruszają ludzkie serca i to po prostu w nim zostają. To porusza nas tak bardzo" - powiedziała wykonawczyni hitów "Dark Horse" i "Roar". Jej koledzy z jury również stwierdzili, że wykonanie Iana mocno ich wzruszyło. Jak się okazuje, nie tylko panel jurorski był zachwycony występem piosenkarza, bo to właśnie on został okrzyknięty zwycięzcą popularnego show.